@up sporo prawdy. Chociaż przykład troche skomplikowany
.
Prosciej było samochód i droga. Jedziesz coraz szybciej i szybciej, ale droga ma skończoną długość i chcąc niechcąc wkońcu z czymś się zderzysz.
Tak czy inaczej to jest problem gospodarki. Bo wynalazek, znany jako neoliberany kapitalizm to stosunkowo świerzy wynalazek.
Jasne, w średniowieczy był wyzysk, niewolnictwo etc. ale bądźmy szczerzy, w tedy to nie groziło upadkiem cywilizacji a co najwyżej wojną/buntem/głodem.
Teraz niestety, niewolnictwo istnieje na skale masową, a ludzie sobie nawet nie zdają sprawy z tego, że są niewolnikami
Przypuszczam, że nas to jeszcze aż tak bardzo niedotknie, ale nasze dzieci, będą miały prosto mówiąc przejebane, jeśli system nie ulegnie fundamentalnym przemianą.
Przykre jest to ze neoliberalisci mówią, że bez tego systemu cofniemy się do kamienia łupnego. Tak się składa, że z tym systemem cofnięcie się do epoki kamienia łupnego jest 100% pewne.
Ale co ja sie będe martwił. Mam ogródek, ziemi wystarczająco, a jak sie skrzyknie z sąsiadami to będzie jeszcze więcej.
Niech reszta świata sobie upada
Jedyne czego mi brakuje, to porządnego CKM z zapasem amunicji, żeby potencjalnych imigrantów trzymać na bezpieczną odległość.