tczewiak napisał(a):
Rzeznik napisał(a):
Lepiej urodzic i oddac do adopcji.
Żeby urodzić to trzeba najpierw donosić. Zrobiłem mały risercz. Po 4 tygodniu zaczyna wykształcać się układ nerwowy, po 16 tygodniu można już odróżnić organa, ale płód nadal nie czuje. Czyli skrobać do 16 tygodnia można na luzie. Niech każdy sam sobie za to płaci, niech każdy sam sobie podejmuje w tej kwestii decyzje. To tyle jeżeli chodzi o kwestie światopoglądowe. W PL wiadomo, że nic nie ulega zmianie, bo jest to zbyt chwytliwy temat i zawsze można go wyciągnąć gdy są problemy z budżetem czy aferami.
Każdy kto twierdzi, że płód jest dzieckiem od pierwszej chwili niech przestanie walić konia, czy też połykać proboszczowi, bo popełnia zbrodnię ludobójstwa zgodnie z jego tokiem rozumowania.
tczewiak nie chodzi o dziecko bo taki maluch nawet po narodzinach mało co kojarzy i zupełnie nic przynajmniej z pierwszego roku życia nie pamięta.
Chodzi o kobietę, matkę, która to dziecko nosi w sobie. To ona dostaje dawki hormonów, to ona zaczyna to dziecko kochać na długo przed narodzinami.
Dla faceta w tym i dla mnie takie usunięcie ciazy to pstryk i nie ma. Dla kobiety przynajmniej normalnej to jest dużo obciażenie psychiczne, które nie ma absolutnie nic wspólnego z religią czy moralnością. Kobieta jest genetycznie zaprogramowana do ochrony i opieki nawet nad takich nienarodzonym bobasem. I z tym musi sobie dodatkowo poradzić.