MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Donald Kochanek Tusk nie bedzie prezydentem
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=19&t=35502
Strona 5 z 6

Autor:  Tor-Bled-Nam [ 8 lut 2010, 14:31 ]
Tytuł: 

Tutaj mozna tylko generalizowac. Mowimy o ocenie grupy spolecznej. Studia humanistyczne sa banalne do skonczenia, wymagaja wlasciwie tylko przecietnych zdolnosci pomieciowych. Z tego nie wynika, ze nie ma wsrod humanistow ludzi wybitnie inteligentnych.

@up Nie slyszalem, zeby ktos to weryfikowal na uczelni. Pewnie wystarczy mgr ze straganu i skan w wiekszosci przypadkow. Zwlascza, ze stanowiska na ktore pracodawcy oczekuja wyzszego sa czesto zabawne.

Autor:  Buffchef [ 8 lut 2010, 14:35 ]
Tytuł: 

Raczej nie można generalizować i wrzucać do wora Wyższą szkołę czegokolwiek z np Anglistyką UW.

Autor:  Tor-Bled-Nam [ 8 lut 2010, 14:38 ]
Tytuł: 

Nie znam Anglistyki na UW. Kiedys poznalem za to Psychologie na UW. W okresie gdy bylo 22 kantydatow na miejsce. Poziom wymagany na zalicznie byl zabawny w stosunku do studiow scislych.

Autor:  Buffchef [ 8 lut 2010, 14:43 ]
Tytuł: 

To tam było jedno zaliczenie na całe studia?
Na moich ścisłych miałem przedmiot na którym sam sobie wystawiałem ocenę, ergo łatwiejszych kierunków niż ścisłe być może.

Autor:  Tor-Bled-Nam [ 8 lut 2010, 14:45 ]
Tytuł: 

Buffchef napisał(a):
To tam było jedno zaliczenie na całe studia?
Na moich ścisłych miałem przedmiot na którym sam sobie wystawiałem ocenę, ergo łatwiejszych kierunków niż ścisłe być może.

Wspolczuje uczelni. "Zaliczenie" w sensie zaliczenie przedmiotu na ocene 3. Losowo wybranego jak chcesz precyzyjnie.

Autor:  Highlander [ 8 lut 2010, 14:48 ]
Tytuł: 

generalnei i tak kazdy broni tego co studiowal. chociaz ja twierdze, ze bym spokojnie mogl studiowac cos humanistycznego, lecz studenci humanistyczni przerzucic sie na scisle juz gorzej, ale i tak beda sie zaciecie bronic.

Chociaz nie uwazam bym cos wielce wymagajacego studiowal, ale labo, fizy, chemie, matmy byly.

w kazdym razie malo bylo przedmiotow co ludzie mieli instant 3, zazwyczaj zawsze ktos nie zdal. Z tego co slysze z humana to zakres ocen to 4-5 zazwyczaj.

Tylko raz mi sie na studiach zdarzylo "kto chce 3?".

Autor:  Keii [ 8 lut 2010, 14:49 ]
Tytuł: 

Na przykład na japonistce, która do studiów humanistycznych się zalicza, poziom wymagany do zdania jest wysoki, a do tego próg punktowy na każdym egzaminie związanym z japońskim to 75%.

Autor:  Highlander [ 8 lut 2010, 14:52 ]
Tytuł: 

z humanistycznych trudne to są hmm moze wlasnie językowe, prawo i cos tam jeszcze sie znajdzie.

i tak egzaminy wstepne byly o wiele trudniejsze (mimo, ze ich nie mialem). Na studiach wiecej obecnie zdarzaja sie polglowki niz wczesniej. tyle tych jakis reform edukacji, a jakos mam wrazenie, ze liczbaq wyedukowanych studentow spada.

Autor:  Keii [ 8 lut 2010, 14:54 ]
Tytuł: 

Dlatego chcą znowu wprowadzić wstępne - szczególnie z powodu coraz prostszej matury z matematyki, która sprawia, że ludzie idący na kierunki techniczne nie mają podstawowej wiedzy potrzebnej, żeby sobie poradzić.

Autor:  Tor-Bled-Nam [ 8 lut 2010, 14:55 ]
Tytuł: 

Ale to nie jest wkestia czy prog wynosi 50%,60% czy 70%. Chodzi o to jakie umiejetnosci trzeba posiadac, zeby zaliczyc przedmiot humanistyczny. W zasadzie zadne. Wystarczy dobra pamiec. Zdolnosci jezykowe to odrebna sprawa. Z reszta nie oszukujmy sie, w studiach scislych tez u nas nie jest kolorowo. Poza kilkoma uczelniami, kilkunastoma wydzialami reszta to tez dno, nie wazne czy panstwowe czy prywatne. Polska szkolnictwo wyzsze to twor dziwny, nieprzystosowany do rzeczywistosci, a przydatnosc na rynku pracy zdobytych tam umiejetnosci jest niewielka. Wystarczy spojrzec na pozycje naukowa UW czy UJ, 4 setka na swiecie? Wiec gdzie jest jakis uniwerek w Poznaniu czy Szczecinie? Nie chce wiedziec. Dlatego jak Pieszczeoch napisal, bardziej liczy sie umiejetnosc autopromocji bo te papierki nie swiadcza o niczym. Zwlascza dla firm zagranicznych.

Autor:  Highlander [ 8 lut 2010, 14:57 ]
Tytuł: 

teraz w poznaniu są same uniwerki :S ogolnie najwazniejszego sie tak nauczylem na 1-3 roku, dalej to juz pierdoly mega i żal, że nie mozna isc do pracy na tych ostatnich 2 latach.

generalnie duzo zalezy od indywidualnych cech, jak ktos dupa to i najlepszy uniwerek mu nie pomoze (chociaz w sumie by sie tam nie dostal). Jak ktos tez jest w miare ogarniety i zrobi jakies zaoki, bardziej dla papierka to tez moze byc lepszy od wielu studentow z jakis niby dobrych panstwowych uczelnii.

Autor:  tomugeen [ 8 lut 2010, 15:18 ]
Tytuł: 

Highlander napisał(a):
żal, że nie mozna isc do pracy na tych ostatnich 2 latach

W tym miesiacu przyjelismy 2 kolesi z 4-5 roku AE z wydzialu ekonomii (jako nieduza instytucja finansowa), a moze i wiecej - az tak sie nie orientuje. I to nie na stanowiska stazystopodobne, jeden z nich ma CFA wiec od razu wysoko wyladuje.

Chyba ze u was na towarce ktos zabrania pracowac.

Autor:  Highlander [ 8 lut 2010, 15:20 ]
Tytuł: 

na 5 roku da rade i na obecnym w sumie w ogole w szkole mnie nie bylo tylko w sesji. Przez 1-4 lata mamy laboratiora tak 3 razy w tygodniu, to troche srednio by je opuscic. My akurat mamy z tym najgorzej, cwiczenia jest latwo opuscic, labo juz nie :/

a spytuj ludzi z polibudy, oni maja praktycznie labo przez 5 lat.

Autor:  tomugeen [ 8 lut 2010, 15:31 ]
Tytuł: 

Chodzilo mi tylko o twoja sytuacje, nie o polibude, bo akurat wiem, gdzie studiujesz. No i zdziwilo mnie, bo wlasnie niewiele znam osob ktore na 5 roku nie pracuja.

Autor:  Highlander [ 8 lut 2010, 15:35 ]
Tytuł: 

Na towarce akurat na 5 roku luz i sie ciesze bardzo, bo inaczej skonczyl bym z suchym papierem w reku. Chociaz są pedaly co nie idą do roboty siedza na wykladach i nie chca pozniej dac notatek :S na 4 roku jedynie dorywcza robota, weekendy itp.

ale generalnie studenci powinni miec wieksze mozliwosci pracy, tacy prawnicy w sumie nie musza w ogole chodzic do szkoly tylko musza zdac egzaminy a pracowac moga przez wszystkie lata.

Autor:  Keii [ 8 lut 2010, 15:40 ]
Tytuł: 

U nas przez pierwsze 4 lata są studia "wieczorowo-dzienne", czyli plan rozciągnięty bezsensownie na cały dzień...

Autor:  Pieszczoch [ 8 lut 2010, 16:20 ]
Tytuł: 

Tor-Bled-Nam napisał(a):
Pieszczeoch


Watches you masturbate!


A wracajac do tematu to uhhh.
Sa ludzie co po zawodowce maja srednie przedsiebiorstwa i sa ludzie co po doktorach pracy nie znajda.
Nie liczy sie co ma sie w glowie, ale jak sie to wykorzystuje. Teraz poprostu jest trend ciemnoty na studiach na sile wpajajaca sobie ze jest elita.
Jak nie len, to glupek, jak nie glupek, to wiesniak, jak nie wiesniak to cholera wie co jeszcze. Kazdy co juz konczy lub skonczyl studia dobrze wie ze konkretnych ludzi, ktorych poznal moze policzyc na palcach obu rak i koniec. Jak mysli ze wszyscy byli zajebisci, to nie wie ze wraz z nimi jest ciemnota.
Taka moja opinia.

Autor:  Aenima [ 8 lut 2010, 16:31 ]
Tytuł: 

tomugeen napisał(a):
jeden z nich ma CFA wiec od razu wysoko wyladuje.



na 4 roku ma już CFA? 3 lata egzaminów za soba?

Autor:  tomugeen [ 8 lut 2010, 17:12 ]
Tytuł: 

No taki wymiatacz ze ZOMG... dlatego go tak szybko zgarnieli ;]

Chyba ze cos zle uslyszalem i ma tylko 1 etap. Ale mysle raczej full.

Autor:  Pieszczoch [ 8 lut 2010, 17:25 ]
Tytuł: 

W finansach to jest niezla kasa.
Szkoda ze stres jest taki ze cholera, moja matka w wieku 35-40lat miala pierwsze stany podzawalowe - jak ktos ceni sobie zdrowie to nie polecam :/

PS. CFA dalej jest za ~1500$? Troche wysoka cena jak na studenta, chyba niezle oszczedzal. Szacun

Strona 5 z 6 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team