MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Kto z was przyjal ksiedza po koledzie?
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=19&t=42308
Strona 5 z 10

Autor:  Highlander [ 4 sty 2013, 11:10 ]
Tytuł:  Re: Kto z was przyjal ksiedza po koledzie?

Uczepiles sie jednej konkretnej rzeczy, o wysadzaniu w zamian za harem. A mi chodzi o tego typu rzeczy ogolem. Są takie pierdolki. Ale dla mnie gowno one znacza. Wypiedalaj z polityka czy tam urbanem, ktorego mam w dupie.

Autor:  Daedrael [ 4 sty 2013, 11:14 ]
Tytuł:  Re: Kto z was przyjal ksiedza po koledzie?

mrynar napisał(a):
Jest przygotowanie do komunii, modlitwy kute na pamiec, dualistyczne spojrzenie na rzeczywistosc, idea boga do ktorego TRZEBA sie modlic, ktory za zlo karze a za dobro wynagradza, idea szatana ktory cos tam dziecku podszeptuje. Dla mnie to mega pranie mozgu i ustawianie maluchowi swiatopgladu, ktorego nawet w doroslym zyciu trudno sie pozbyc, bo siedzi gleboko w czlowieku.
Ja zawsze dzieciom tlumaczylem, ze wszystko zalezy od nich a nie od jakiegos boga i jak beda mialy dobre stosunki z innym ludzmi, beda pracowite to beda mialy dobre zycie i jak robia cos zlego to jest ich wina, a nie jakiegos szatana i zadne spowiadanie sie nic nie daje jak juz sie cos zlego zrobilo i trzeba poniesc konsekwencje swoich czynow.


Masz prawo tak uwazac, ale spojrz po sobie czy ma to odzwierciedlenie w rzeczywistosci. Nie wiem, jak cie wychowano, ja do czasu szkoly sredniej ~16-17 lat chodzilem do kosciola i do komunii rowniez uczylem sie na pamiec ojcze nasz, zdrowas mario i to tyle, reszta to jakies piosenki. Jako osmiolatek NIGDY nie zastanawialem sie nad glebszym sensem tego i daje glowe, ze 99,9% dzieci ma tak samo. Jak juz zaczalem sie nad tym zastanawiac, to uznalem, ze koncze z chodzeniem na religie i do kosciola. Na religie dlatego, ze byla to ostatnia lekcja, wiec bylem godzine wczesniej w domu, a do kosciola, bo co roku zatacza wszystko krag, ewangelia jest powtarzalna, a kazania banalne. Choc wiekszosc ksiezy z jakimi mialem do czynienia w zyciu to byli wyksztalceni i inteligentni ludzie, to zdarzylo sie kilku debili bez podejscia do ludzi i z kurwikami w oczach na kase.

Reasumujac, nie warto uogolniac i powtorze jeszcze raz, wierzysz, wierz, nie wierzysz, nie wierz, ale zamknij morde i pozwol, zeby to byla twoja sprawa, a nie wszystkich naokolo, bo chcesz nawracac na jedyny i sluszny tok myslenia, jak xanth wyzej.

Autor:  Mendol [ 4 sty 2013, 11:28 ]
Tytuł:  Re: Kto z was przyjal ksiedza po koledzie?

a czym sie rozni modlitwa od wierszyka o murzynku bambo dla 5 czy 8 latka?
pierdolisz mrynar jak potluczony.

Autor:  mrynar [ 4 sty 2013, 11:28 ]
Tytuł:  Re: Kto z was przyjal ksiedza po koledzie?

Daedrael napisał(a):
Nie wiem, jak cie wychowano, ja do czasu szkoly sredniej ~16-17 lat chodzilem do kosciola


Ja tez i powiem szczerze, ze troche trudu mnie kosztowalo przestawienie sie na normalne myslenie o zyciu, konsekwencji swoich czynow itp
Postanowilem tego oszczedzic moim dzieciom i chyba sa mi za to wdzieczne.

Autor:  Daedrael [ 4 sty 2013, 11:37 ]
Tytuł:  Re: Kto z was przyjal ksiedza po koledzie?

To chyba jakis radykal cie prowadzil przez mlodosc, ja nie mialem zadnych problemow. W sumie problemow z czym? Ja nie musialem w ogole sie na nic przestawiac. Nic mnie nie obchodzilo co mowi na ten temat katecheta, ksiadz, czy moja katolicka babcia, uznalem, ze mam to w dupie i z dnia na dzien religia zniknela z mojego zycia. A pomyslalem wtedy "nie wiem, czy jest bog czy nie ma i nikt nie jest pewien, jak nie ma to trudno, a jak jest, to na pewno nie wpierdoli mnie do piekla za to, ze nie chodzilem do kosciola co niedziele".

I nigdy w zyciu nie przyszloby mi do glowy, zeby zwalac wine za cos zlego na szepczacego szatana, no kurwa, to sie juz powinno leczyc.

Na rozluznienie posladow, zeby zatwardzenia nie bylo.

Moja babcia jest zagorzałą katoliczką. A ja po babci jestem za gorzałą. :)

Autor:  candidoser [ 4 sty 2013, 11:42 ]
Tytuł:  Re: Kto z was przyjal ksiedza po koledzie?

Imo oba podejscia sa zle. Podejscie mrynara moze spowodowac sytuacje, ze dziecko bedzie twierdzilo, ze boga nie ma bo tata tak powiedzial. To jest tak samo glupie, jak twierdzenie w druga strone (bo ksiadz tak powiedzial).
Zona chciala, zeby dziecko bylo ochrzczone. Mi to rybka. Na religie tez moze chodzic (tez chodzilem i zadna krzywda mnie nie spotkala). A ja po prostu zadbam o to, zeby dzieciak wiedzial, ze nie wszyscy wierza w brodatego jegomoscia w niebie.

Autor:  sula [ 4 sty 2013, 11:43 ]
Tytuł:  Re: Kto z was przyjal ksiedza po koledzie?

mrynar napisał(a):
Jest przygotowanie do komunii, modlitwy kute na pamiec, dualistyczne spojrzenie na rzeczywistosc, idea boga do ktorego TRZEBA sie modlic, ktory za zlo karze a za dobro wynagradza, idea szatana ktory cos tam dziecku podszeptuje. Dla mnie to mega pranie mozgu i ustawianie maluchowi swiatopgladu, ktorego nawet w doroslym zyciu trudno sie pozbyc, bo siedzi gleboko w czlowieku.
Ja zawsze dzieciom tlumaczylem, ze wszystko zalezy od nich a nie od jakiegos boga i jak beda mialy dobre stosunki z innym ludzmi, beda pracowite to beda mialy dobre zycie i jak robia cos zlego to jest ich wina, a nie jakiegos szatana i zadne spowiadanie sie nic nie daje jak juz sie cos zlego zrobilo i trzeba poniesc konsekwencje swoich czynow.

Huh? wut? Ja tam zawsze byłem uczony, że przedewszystkim mam jako człowiek wolną wolę. Podstawa chrześcijaństwa. Także ja decyduję co zrobię i jak zrobię. Inni ludzie mają tak samo także ich stosunki z nimi zależą tylko ode mnie, a nie od boga. Reszta typu dekalog czy siedem grzechów głównym pięknie się tłumaczy na "dobre stosunki z ludżmi" oraz "pracowitość".
Złe uczynki = wolna wola = decyzja człowieka. Spowiadanie nie uwalnia od konsekwencji, także nie wiem o co come on z tym.

Autor:  mrynar [ 4 sty 2013, 11:50 ]
Tytuł:  Re: Kto z was przyjal ksiedza po koledzie?

Masz wolna wole, ale bog (i szatan tez) moze ingerowac w twoje zycie. Mozna sie tez pomodlic o taka ingernecje (w tym wypadku akurat do matki boga):


Pod Twoją obronę
uciekamy się,
święta Boża Rodzicielko,

naszymi prośbami
racz nie gardzić
w potrzebach naszych,

ale od wszelakich złych przygód
racz nas zawsze wybawiać,
Panno chwalebna i błogosławiona.

mendol - na moje oko rozni sie ten tekst troche od wierszyka o murzynku bambo.

Autor:  Niah [ 4 sty 2013, 11:53 ]
Tytuł:  Re: Kto z was przyjal ksiedza po koledzie?

ośmieszasz się

Autor:  mrynar [ 4 sty 2013, 11:55 ]
Tytuł:  Re: Kto z was przyjal ksiedza po koledzie?

candidoser napisał(a):
Imo oba podejscia sa zle. Podejscie mrynara moze spowodowac sytuacje, ze dziecko bedzie twierdzilo, ze boga nie ma bo tata tak powiedzial.


Nigdy nie mowilem dzieciom, ze boga nie ma i za jak ktos wierzy ze jest to jest debilem. Nie jestem w stanie stwierdzic czy bog jest czy go nie ma (tak samo jak kosmici). Mi do zycia wiara w boga nie jest potrzebna, jak ktos tego potrzebuje to jego sprawa.

Autor:  Senex [ 4 sty 2013, 12:05 ]
Tytuł:  Re: Kto z was przyjal ksiedza po koledzie?

Jesteście hipokrytami i egoistami. Każecie uczestniczyć dzieciom w jakiś gusłach, bo kurwa video można sobie nagrać, bo to dla Was jest ważne, a nie dla dzieciaka. Powiedzcie księdzu jaka jest wasza motywacja przy chrzcie czy komunii to zobaczycie czy dopuści wam dzieciaka do obrządku.

Autor:  candidoser [ 4 sty 2013, 12:07 ]
Tytuł:  Re: Kto z was przyjal ksiedza po koledzie?

nie boj sie, jak sie podplaci to dopusci, hehehe

Autor:  mrynar [ 4 sty 2013, 12:09 ]
Tytuł:  Re: Kto z was przyjal ksiedza po koledzie?

Dzieciaki mendola, daedraela i niaha na lekcji religii: ;)

Obrazek

Autor:  sula [ 4 sty 2013, 12:18 ]
Tytuł:  Re: Kto z was przyjal ksiedza po koledzie?

@ post w modlitwą

Zawsze to interpretowałem bardziej jako przenośnie, tym bardziej, że ewentualne ingerencje są przedstawiane jako coś co się zdarza rzadziej niż wygranie totka 5 razy w życiu. Tak samo wpływ Szatana i Boga jak mi to jakiś ksiądź objaśnił na religii w młodszej podstawówcę jak jeszcze chodziłem na nią. W każdym razie koncepcje Szatana (i de-facto Boga też) przedstawił jako abstrakcyjne pojęcie zła (i dobra) - czyli każdy z nas robi rzeczy dobre i złe czyli można powiedzieć, że ma Szatana i Boga - tyle, że to nie znaczy, że siedzi w nas cząstka jakiś inteligentnych istot i wobec czego to one decydują czy ingerują w to co robimy i, że dlatego nie musimy odpowiadać za swoje czyny albo / i nic nie robić, a zamiast tego się modlić do boga o 'ingerencję'.

Ogólnie problem z każdą religią jest taki, że przez lata powstaje tyle nadbudowy, tyle nowych tekstów, modłów oraz interpreteacji przedstawianych w różnych czasach różnym ludziom, że zawszze znajdziesz tekst, modlitwe lub kapłana dzięki któremu można pokazać wewnętrzną sprzeczność lub jakiś iditotyzm. Oczywiście można to uznać jako kolejny argument, że nie warto wierzyć w żadną religię ani nawet żaden bardziej rozbudowany system etyczny czy filozoficzny. Wolna wola. Jak wspomniałem sam byłem ateistą przez pół życia i rozumiem, a nawet jestem w stanie uargumentować jeszcze, że można sobie wybrać takie podejście. Zresztą nawet nie wiem w przypadku części moich znajomych czy więrzą czy nie i jakoś niespecjalnie mnie to obchodzi. Nie oceniam ludzi na podstawie tego czy chodzą do kościoła albo czy mają biblię na półce w domu.

Autor:  Mendol [ 4 sty 2013, 12:30 ]
Tytuł:  Re: Kto z was przyjal ksiedza po koledzie?

mrynar, zainteresuj sie moze swoimi dziecmi bo ponosi cie juz troche.

Autor:  Daedrael [ 4 sty 2013, 12:36 ]
Tytuł:  Re: Kto z was przyjal ksiedza po koledzie?

Senex napisał(a):
Jesteście hipokrytami i egoistami. Każecie uczestniczyć dzieciom w jakiś gusłach, bo kurwa video można sobie nagrać, bo to dla Was jest ważne, a nie dla dzieciaka. Powiedzcie księdzu jaka jest wasza motywacja przy chrzcie czy komunii to zobaczycie czy dopuści wam dzieciaka do obrządku.


A ty jestes debilem. Jeszcze nie spotkalem sie z sytuacja, zeby dzieciak sie zapieral rekoma i nogami przed pierwsza komunia a starzy egoisci KAZALI mu. Raczej widze usmiech na twarzach dzieciakow, bo maja jakis cel w wieku 8 lat (przygotowania do jakiegos wielkiego wydarzenia w ich mniemaniu) no i nie ma co pierdolic, fajne prezenty tez swoje robia.

Co do chrztu, to nie sadze, zeby normalnie wychowany dzieciak mial pretensje do rodzicow w wieku 20 lat o to. Co powie? Daliscie mi zycie, edukacje, milosc, dach nad glowa, ale nie daruje wam chuje, zescie mnie ochrzcili jak mialem pol roku? Mam nadzieje, ze ten przyklad ci uzmyslowi cos, bo jestes ignorantem.

Autor:  mrynar [ 4 sty 2013, 12:36 ]
Tytuł:  Re: Kto z was przyjal ksiedza po koledzie?

sula napisał(a):
@ post w modlitwą

Tak samo wpływ Szatana i Boga jak mi to jakiś ksiądź objaśnił na religii w młodszej podstawówcę jak jeszcze chodziłem na nią. W każdym razie koncepcje Szatana (i de-facto Boga też) przedstawił jako abstrakcyjne pojęcie zła (i dobra) - czyli każdy z nas robi rzeczy dobre i złe czyli można powiedzieć, że ma Szatana i Boga - tyle, że to nie znaczy, że siedzi w nas cząstka jakiś inteligentnych istot i wobec czego to one decydują czy ingerują w to co robimy i, że dlatego nie musimy odpowiadać za swoje czyny albo / i nic nie robić, a zamiast tego się modlić do boga o 'ingerencję'.



To nauczal cie religii jakis heretyk. Wg. kosciola szatan jest istota. Ciagle w KK stosuje sie egzorcyzmy.

Wierz mi przecietny katolik to co go spotyka odbiera jako kare albo nagrode od boga. Modlenie sie np. przed egzaminem to nie jest rzadkosc, modlenie sie o czyjes zdrowie itp Nawet w mowie potocznej mowi sie, ze cos jest dzieki bogu albo ze kogos spotkala kara boska. Taka jest ta religia w swojej pierwotnej, bardziej starotestamentowej formie.

Autor:  Niah [ 4 sty 2013, 12:40 ]
Tytuł:  Re: Kto z was przyjal ksiedza po koledzie?

Jaki ty głupi jesteś :lol:

Autor:  Senex [ 4 sty 2013, 12:42 ]
Tytuł:  Re: Kto z was przyjal ksiedza po koledzie?

Daedrael napisał(a):
A ty jestes debilem. Jeszcze nie spotkalem sie z sytuacja, zeby dzieciak sie zapieral rekoma i nogami przed pierwsza komunia a starzy egoisci KAZALI mu. Raczej widze usmiech na twarzach dzieciakow, bo maja jakis cel w wieku 8 lat (przygotowania do jakiegos wielkiego wydarzenia w ich mniemaniu) no i nie ma co pierdolic, fajne prezenty tez swoje robia.


Nadal potwierdzasz, że jesteś hipokrytą i egoistą. Pogódź się z tym i już się tak nie spinaj

Autor:  mrynar [ 4 sty 2013, 12:42 ]
Tytuł:  Re: Kto z was przyjal ksiedza po koledzie?

wypowiedzi pieska jak zwykle wiele wnosza do dyskusji

Strona 5 z 10 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team