Zakładanie firmy w dowolnym państwie Unii Europejskiej gwarantuje prawo. Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego z 2004 roku daje każdemu przedsiębiorcy możliwość wyboru kraju, w którym będzie płacił podatki i składki na ubezpieczenie społeczne. say wa? to by było zbyt piękne
http://wiadomosci.onet.pl/wielka-brytan ... pach/vfg4g Dla wszystkich, którzy twierdzą, że to jest legalne! Otóż nie! Albo mieszkasz w UK i tam płacisz podatki, albo siedzisz w Polsce i płacisz podatki tutaj. Kluczem jest rezydencja podatkowa. Polskim urzędom, zgodnie z umowami międzynarodowymi, nie wystarcza rachunek za prąd, mieszkanie, telefon w UK i kontrola wjazdów/wyjazdów. Potrzeba certyfikatu rezydencji podatkowej, wydawanej przez urząd w UK. Urząd nie wyda tego tak prosto, zbiera on wszystkie rachunki, dowody wjazdu do kraju (I BRAKU WYJAZDU, przez 183 dni). Badane jest też centrum interesów życiowych, czy masz w UK rodzinę, itp.itd. Procedura uzyskania certyfikatu nie jest krótka.
Bez certyfikatu i są znane takie przypadki:
-ZUS po 5 latach wyśle nagle wezwanie do zapłaty
-skarbówka też się upomni z czasem, o ile dojdą, że coś ma być płacone
-żaden urząd w Polsce nie będzie patrzył na Twoje rachunki z UK, po prostu poproszą o certyfikat, a do czasu jego zdobycia, zabiorą odpowiednią kwotę na podatki/zus z kont bankowych (jeśli masz w Polsce) lub zaczną egzekucję, wstrzymaną na czas zdobycia certyfikatu. W między czasie skontaktują się z urzędami w UK, jeśli nie jesteś rezydentem, zakoszą sobie co trzeba.
-jeśli nie przeprowadziłeś się do UK, nie pozbyłeś się nieruchomości w Polsce i nie przebywasz tam 183 dni, certyfikat rezydencji może być problemem, bo UK nie patrzy na to czy firma jest u nich, ale na wniosek urzędów zagranicznych, sprawdza czy faktycznie masz tam centrum interesów życiowych. Posiadanie większości rodziny w Polsce, może zniwelować staranie o certyfikat. Dotyczy to również firm działających w IT.
Sprawa ma się całkiem inaczej przy spółkach LTD, ale prowadzenie jest trochę bardziej skomplikowane. Nie mniej jednak, jeśli nie jesteś rezydentem UK (certyfikat), dywidenda musi być opodatkowana w Polsce stawką 9%, a w UK stawką 10%, mimo 0% opodatkowania, jeśli jesteś rezydentem
Wynagrodzenia dyrektorów są również opodatkowane w Polsce. Pośrednicy zakładający te spółki, gadają bzdury, że wynagrodzenie dyrektora nie jest opodatkowane, bo znowu, UK patrzy na centrum interesów życiowych. Więc macie firmę angielską, ale podatki całkowicie polskie
Wniosek:
Nie da się prowadzić firmy w UK, nie mieszkając w UK. Te całe bzdury, że się da, to jest pieprzenie pośredników, zarabiających na matołkach. Nie sztuką jest założyć firmę w UK, sztuką jest to zrobić tak, żeby się jakiś urząd nie przypieprzył, a mają możliwości, mogą to zrobić i ich kompetencje są poszerzane ze strony UK jak i Polski.
Najważniejsze: to, że ktoś ma firmę w UK i nikt się nie czepia przez lata, mimo, że siedzi w Polsce, to znaczy, że ma tylko i wyłącznie farta. Urzędy nie są w stanie sprawdzić setek tysięcy ludzi na zawołanie. Z czasem mogą się odezwać i dowalić 75% + grzywny, może się wcale nie odezwą, a sprawa się przedawni, zależy jak traficie.
Optymalizacja podatkowa nie jest tak prosta jak założenie firmy w UK, po co bogaci ludzie zakładają po kilkanaście spółek w różnych krajach? Przecież nie po to, by płacić za ich prowadzenie?