MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Jak mam rzucic palenie...
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=19&t=993
Strona 5 z 8

Autor:  Oyci3C [ 31 lip 2006, 10:30 ]
Tytuł: 

Zematis napisał(a):
Ashton napisał(a):
Sugestia dziala tylko na slabe umysly :(((

Tylko ludzie ze slabym umyslem pala, i nie potrafia rzucic...


Hooooooola hola, ja to slabego umyslu nie mam !

Ide zajarac...

Autor:  Zematis [ 31 lip 2006, 10:54 ]
Tytuł: 

Oyci3C napisał(a):
Zematis napisał(a):
Ashton napisał(a):
Sugestia dziala tylko na slabe umysly :(((

Tylko ludzie ze slabym umyslem pala, i nie potrafia rzucic...


Hooooooola hola, ja to slabego umyslu nie mam !

Ide zajarac...

A chcesz rzucic? Jesli tak, to sorry. Wmawianie sobie ze jest sie silna osobowoscia przy jednoczenej niemozliwosci poradzenia sobie z nalogiem jest dla mnie jasnym sygnalem ze osoba ma slaba wole/umysl jak zwal tak zwal.

Co innego jesli palisz, bo lubisz, chcesz itp. i nie zamierzasz rzucic. Jesli tak to nie masz po co sie udzielac bo moj komentarz Ciebie sie nie tyczy... =p

Autor:  Zychoo [ 31 lip 2006, 14:40 ]
Tytuł: 

Zematis napisał(a):
Co innego jesli palisz, bo lubisz, chcesz itp. i nie zamierzasz rzucic. Jesli tak to nie masz po co sie udzielac bo moj komentarz Ciebie sie nie tyczy... =p

U mnie to akurat jest dziwnie. Rzucam raz na jakis czas, bo mi sie nudzi palenie. Potem znowu wracam z pelna swiadomoscia tego, ze bede jaral, chce jarac i lubie to robic. Jaram-niejaram mniej wiecej w stosunku 1-2, natomiast zazwyczaj jak postanawiam przestac na jakis czas to nie mam z tym problemow.

Autor:  Zematis [ 31 lip 2006, 15:02 ]
Tytuł: 

Zychoo napisał(a):
Zematis napisał(a):
Co innego jesli palisz, bo lubisz, chcesz itp. i nie zamierzasz rzucic. Jesli tak to nie masz po co sie udzielac bo moj komentarz Ciebie sie nie tyczy... =p

U mnie to akurat jest dziwnie. Rzucam raz na jakis czas, bo mi sie nudzi palenie. Potem znowu wracam z pelna swiadomoscia tego, ze bede jaral, chce jarac i lubie to robic. Jaram-niejaram mniej wiecej w stosunku 1-2, natomiast zazwyczaj jak postanawiam przestac na jakis czas to nie mam z tym problemow.

Przerwy w paleniu to sa jeszcze gorsze niz ciagle kopcenie. Dasz odetchnac plucom tylko po to zeby potem znowu im dosypac popiolu heh. ;)

Autor:  Zychoo [ 31 lip 2006, 16:12 ]
Tytuł: 

Co ja poradze, jak mi sie nie chce palic :> Mam palic na sile? ;]

Autor:  Zematis [ 31 lip 2006, 20:07 ]
Tytuł: 

Zychoo napisał(a):
Co ja poradze, jak mi sie nie chce palic :> Mam palic na sile? ;]

Przestac raz a dobrze?

:evil:

Autor:  CheGee [ 31 lip 2006, 20:10 ]
Tytuł: 

ale poco jak jest to fajne? Ja tez lubie sobie buchnac z rana skreta Cassablanki albo Excelenta wisniowego bo fajkow nie pale wogole ;]

Autor:  Nazaal [ 31 lip 2006, 21:01 ]
Tytuł: 

Shaver napisał(a):
Nazaal napisał(a):
lepiej powiedz jakie palisz?




L&M niebieski/czerwone lub malboro ;]

Autor:  Zychoo [ 31 lip 2006, 21:44 ]
Tytuł: 

Zematis napisał(a):
Zychoo napisał(a):
Co ja poradze, jak mi sie nie chce palic :> Mam palic na sile? ;]

Przestac raz a dobrze?

:evil:

No niby tak, ale jednak to lubie i potem znowu mi sie zachciewa.

Autor:  tomugeen [ 31 lip 2006, 22:08 ]
Tytuł: 

Shaver napisał(a):
lub malboro ;]

To jakas ruska marka?

Autor:  Zematis [ 31 lip 2006, 22:21 ]
Tytuł: 

Przestalem palic bo sie balem ze zachoruje na raka i bede zdychal w meczarniach srajac i lejac pod siebie podczas powolnego gnicia w lozku. Balem sie rowniez torakotomii, zycia z dziura w gardle brakiem glosu. Zycia z jednym plucem.

Moze naleze do tych ludzi co maja takie zajebiste szczecie ze nawet po 30 latach palenia 3 paczek dziennie sa okazem zdrowia. Ale co jesli tego szczescia mi zabraknie?

Nurkuje - to ryzyko podobne do palenia. To moja pasja - pasja ktora moze mnie zabic. Nie mam jaj zeby podjac do tego jeszcze ryzka plynacego z palenia tytoniu. ;)

Autor:  Nazaal [ 31 lip 2006, 23:08 ]
Tytuł: 

znowu u mnie jedynym czynnikiem, który ogranicza moje obecne podpalanie (wcześniej palenie) jest sport. lubię palić, relaksuje mnie to, ale jednak w połączeniu z moją wydolnością płuc (mam zagrożenie astmą) i niemiarowością oddechową jest to po pierwsze niebezpieczne, po drugie sport ma dla mnie zdecydowanie większe znaczenie, a nie chciałbym za jakiś czas wysiąść wytrzymałościowo po 20km na rowerze. poza tym, podobnie wizja zematisa mi również niezbyt odpowiada.

Autor:  Ashton [ 31 lip 2006, 23:08 ]
Tytuł: 

Palac paczke-poltora dziennie, nie cwiczac w ogole, i siedzac przed kompem wiekszosc czasu potrafie wytrzymac 2 minuty bez oddechu...

Dla jednych duzo dla innych malo, imo malo biorac pod uwage ile potrafia zawodowcy ;p

W kazdym badz razie piszac slabe umysly mialem na mysli male ;) sorki ;p Jak to mowia - maly umysl latwo wypelnic wiara :) a sugestia to wlasnie taka wiara ;)

Autor:  Zematis [ 1 sie 2006, 09:08 ]
Tytuł: 

Ashton napisał(a):
Palac paczke-poltora dziennie, nie cwiczac w ogole, i siedzac przed kompem wiekszosc czasu potrafie wytrzymac 2 minuty bez oddechu...

Dla jednych duzo dla innych malo, imo malo biorac pod uwage ile potrafia zawodowcy ;p

W kazdym badz razie piszac slabe umysly mialem na mysli male ;) sorki ;p Jak to mowia - maly umysl latwo wypelnic wiara :) a sugestia to wlasnie taka wiara ;)

Mylisz sugestie z autosugestia.

I po co ten wywod o bezdechu? Palenie nie powoduje ze robisz sie zdrowszy niezaleznie od tego jak sie obecnie czujesz. To ma opozniony zaplon, jak sie zorientujesz ze cos nie tak. To juz bedzie po ptokach ;)

Polecam zapalic i sie nad tym zastanowic hehe.

Autor:  Ashton [ 1 sie 2006, 09:23 ]
Tytuł: 

No ja akurat niemam takiego problemu z rzuceniem palenia, poprostu aktualnie mam sporo na glowie i niechce mi sie rzucac kolejnej uzywki ;P

Zreszta jak pewnie zaczne cwiczyc... a za jakis czas pewnie bede musial ;p to rzuce automatycznie... jak ktos probowal palic fajke po dluzszym biegu raczej zrozumie czemu ;)

Autor:  Logain Darkthorn [ 1 sie 2006, 09:30 ]
Tytuł: 

Palenie po dluzszym biegu to nie problem. Dluzszy bieg po paleniu to dopiero wyzwanie ;)


pozdrawiam

Autor:  CheGee [ 1 sie 2006, 11:13 ]
Tytuł: 

Nazaal napisał(a):
Shaver napisał(a):
Nazaal napisał(a):
lepiej powiedz jakie palisz?
L&M niebieski/czerwone lub malboro ;]


Kiedy to bylo. Sporo czasu temu przezucilem sie na tyton i nie zamierzam wracac :)

Autor:  Nazaal [ 1 sie 2006, 17:45 ]
Tytuł: 

to było w czasie matur, więc nie tak dawno :P

Autor:  Oyci3C [ 2 sie 2006, 08:50 ]
Tytuł: 

Zematis napisał(a):
Przestalem palic bo sie balem ze zachoruje na raka i bede zdychal w meczarniach srajac i lejac pod siebie podczas powolnego gnicia w lozku. Balem sie rowniez torakotomii, zycia z dziura w gardle brakiem glosu. Zycia z jednym plucem.

Moze naleze do tych ludzi co maja takie zajebiste szczecie ze nawet po 30 latach palenia 3 paczek dziennie sa okazem zdrowia. Ale co jesli tego szczescia mi zabraknie?

Nurkuje - to ryzyko podobne do palenia. To moja pasja - pasja ktora moze mnie zabic. Nie mam jaj zeby podjac do tego jeszcze ryzka plynacego z palenia tytoniu. ;)


Ludzie palacy papierosy moga umrzec na raka pluc.
Ludzie palacy cygara moga umrzec na raka krtani.
Ludzie palacy fajke na raka ust (or sth, nie pamietam jak to bylo heh)
Ludzie NIE palacy umieraja na raka po prostu.

To moze idiotyczne ale jak sie temu przyjrzec to tak to wlasnie wyglada :)

Autor:  Aenima [ 2 sie 2006, 09:39 ]
Tytuł: 

kompem wiekszosc czasu potrafie wytrzymac 2 minuty bez oddechu...

4.25 PB, zem gdzie nurkujesz? free czy scuba?

Strona 5 z 8 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team