White Trox napisał(a):
Arabia saudyjska akurat wydaje mi się jeszcze bardziej zjebana do mieszkania. Może w dubaju da się wytrzymać, bo może to miasto jest na specjalnych prawach. Nie dalej jak parę tygodni temu czekając na lotnisku na kolejny samolot spotkałem kolesia z malezji, który pracuje w Arabii w interiorze, to jak dla mnie dziki kraj. Kobiet w ogóle się nie widuje, w pracy sami faceci, w klubach sami faceci, kobietę można sobie kupić, ale to by trzeba było przejść na islam jeśli dobrze go zrozumiałem, ale kasa zajebista to fakt, mieszkanie załatwia firma, jemu jeszcze nawet opłacają bilety lotnicze itd. Więc od 2-5 lat w celibacie+ gej party w zależności jak długi kontrakt, nie licząc 30 dni urlopu w roku.
Arabia Saudyjska moze i tak, ale tam nie da wjechac jak sie nie jest muzulmaninem a co dopiero mieszkac.
Dubaj to Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Mnie miasta pelne wiezowcow specjalnie nie jaraja, to lepiej wyglada na zdjeciach niz na zywo, ale jak ktos lubi luksusy i ma kase to Dubaj nie jest zly. Corka mojej parnerki (nie pisze dziewczyny zeby nie denerwowac Mendola) wlasnie wrocila z ferii swiatecznych w Dubaju. Ma 8 lat i czasem ciezko ja zadowolic, a Emiratami byla zachwycona. Tyle ze tam dobry hotel to ok. 1000zl za dobe, a jak sie przeniesli potem do tanszego to lozka byly nieposcielone i ponoc ogolnie bylo troche brudno.
Dostalem nawet dlugopis z Burj Khalifa
W FF XI duzo gralismy z kolesiami z Emiratow i naprawde fajni ludzie z nich byli.