MMORPG.pl https://mmorpg.pl/ |
||
Polityka https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=19&t=36934 |
Strona 449 z 2394 |
Autor: | Oyci3C [ 19 lut 2014, 14:07 ] |
Tytuł: | Re: Polityka... |
Wątróbka (mimo, że osobiście jej nie znoszę) w pasztecie musi być:) |
Autor: | Pieszczoch [ 19 lut 2014, 14:10 ] |
Tytuł: | Re: Polityka... |
Ta, kawałki wątróbki w pasztecie i jeszcze specjalnie nie mielone za mocno dodaje uroku. A ja mordę zacieszałem, bo wątróbka dawała mi koszt wytworzenia poniżej 10zł/kg Dodam jeszcze że zabawianie się ziarnistymi chlebami, orzechami, słonecznikiem, śliwkami to super pomysły. Bo pasztet ma to coś, że nawet wywalenie starych wędlin, parówek, pomrożonych resztek daje zajebiste danie. |
Autor: | Mendol [ 19 lut 2014, 14:13 ] |
Tytuł: | Re: Polityka... |
embe: godzine na 1kg miesa rozumiem? Pieszczoch a przepis na pasztet z watrobka jeszcze daj |
Autor: | Pieszczoch [ 19 lut 2014, 14:16 ] |
Tytuł: | Re: Polityka... |
Ogólnie to do tego przepisu można dowalić wątróbki do 500g. No chyba że chcesz wątróbka only + boczek. To wywalasz z przepisu mięso i wstawiasz 800gr boczku i 600-1000gr wątróbki wedle uznania. |
Autor: | Aldatha [ 19 lut 2014, 14:19 ] |
Tytuł: | Re: Polityka... |
pieszczoch ile wydajesz miesiecznie na zarcie ? |
Autor: | Pieszczoch [ 19 lut 2014, 14:23 ] |
Tytuł: | Re: Polityka... |
Jest nas trójka, ale wychodzi z 700zł. Dużo nie wydaję. Ja po prostu przetwarzam jedzenie w domu. Przykład - rosól z udek z kurczaka i wchuj włoszczyzny. Później wrzucam ugotowane udka w marynatę, a następnego dnia rosół mielę i mam taką kremistą masę i dodaję koncentrat i mam krem pomidorowy. Trzeciego dnia pieczę marynowane udka, a czwartego dnia jak z kremu pomidorowego coś zostało to makaron napolitana. Jak chcemy zaszaleć to mięso mielone i mamy bolognese. Koszt wyżywienia rodziny na 3 dni wliczając wędliny, chleb itd. wynosi ~70zł. EDIT: Oczywiście ten koszt 3dniowy bez szaleństw, a wiadomo że czasem coś tam zaszalejemy. A czasem zrobię włoską pizzę i dodam wszystkie kanapkowe warzywa co nie zjedliśmy. Ogólnie to te oszczędzanie nie czuję jako oszczędzanie, bo fun mam przy tym niezły. |
Autor: | Aldatha [ 19 lut 2014, 14:27 ] |
Tytuł: | Re: Polityka... |
pytam bo po tym kto ile wydaje na jedzenie od razu widac czy potrafi gotowac czy wpierdala na miescie napisz przepisy : jak zrobic jedzenie dla 3 na caly dzien za 24 zl kurwa wlasnie sie zorientowalem ze wiecej wydaje na gowna w subwayu |
Autor: | Teo [ 19 lut 2014, 14:27 ] |
Tytuł: | Re: Polityka... |
Mendol napisał(a): embe: godzine na 1kg miesa rozumiem? Tak, kawałek zazwyczaj do 1.2 kg kupuje, a i warto pamiętać że krajalnica lub dobry ostry nóż warto mieć bo to jednak schabik bez wpompowania chemicznych cudów, więc nie jest to papka po wystygnięciu tylko solidny kawał mięsa Boczek ostatnio robiłem podobnie jak schab ale obsypałem do pieczenia już grubym pieprzem, rozkruszonymi suszonymi grzybami i gorczycą w całości, taki prosty przepis od rodziny z germani. Co jeszcze z takich dobrych domowych rzeczy, oczywiście mięso ze słoika, jednak tego sam nie robiłem, będę szukał przepisu dopiero, jakby ktoś miał to niech walnie w posta. |
Autor: | Pieszczoch [ 19 lut 2014, 14:29 ] |
Tytuł: | Re: Polityka... |
Aldatha napisał(a): pytam bo po tym kto ile wydaje na jedzenie od razu widac czy potrafi gotowac czy wpierdala na miescie napisz przepisy : jak zrobic jedzenie dla 3 na caly dzien za 24 zl kurwa wlasnie sie zorientowalem ze wiecej wydaje na gowna w subwayu A umiesz pizzę robić? Bo za 24zł to ze 2-3kg tego się zrobi |
Autor: | Aldatha [ 19 lut 2014, 14:33 ] |
Tytuł: | Re: Polityka... |
problem w tym ze nie ma kiedy gotowac , chyba ze w sobote bo wtedy mam dopiero nieco czasu dla siebie , wstaje o 5 , robie kanapki i lece na busa , w domu jestem o 23 i nie mam sily stac przy garach niestety wtedy wydajesz na gowna ktorymi zapychasz zoladek , od maca i subwaya , slodyczy skoczylo mi + 10 kg i teraz waze 80-81 no coz , zycie , jednak musze czas na gotowanie znalezc ...na syfie sie daleko nie zajedze , a w sobotnie popoludnie moge nagotowac na chociaz te 3 dni robocze |
Autor: | tomugeen [ 19 lut 2014, 14:36 ] |
Tytuł: | Re: Polityka... |
Aldatha napisał(a): pytam bo po tym kto ile wydaje na jedzenie od razu widac czy potrafi gotowac czy wpierdala na miescie Czasem kupie produktów na pare dni i dziwie sie ze przy kasie mam np. 40 zł do zapłacania. Innego dnia w ramach "zaszalenia" coś bardziej niestandardowego kupi sie na jeden obiad + jakies potrzebne rzeczy i stówa wypada. Chociaż jesienią zrobiłem test przez 2 miesiące bardzo pilnowania sie zakupów zywieniowych i olania słodyczy + tylko samodzielne gotowanie/przetwarzanie. Nie wydalem nawet polowy tego co zwykle, ale tez latem i jesienia aura sprzyja i tanie warzywa. A teraz najgorszy okres w roku, plastikowe warzywa za 15 zeta i czekanie na nowalijki ;/ Cytuj: problem w tym ze nie ma kiedy gotowac Pierdolenie (no chyba ze jak ty ktoś pracuje 16h), szybciej mozna często zrobić normalne zdrowe danie ze swiezych produktów niz wyjśc/zamówic gotowy shit. |
Autor: | Pieszczoch [ 19 lut 2014, 14:38 ] |
Tytuł: | Re: Polityka... |
Ja ci polecam kupić zapas dobrego mięsa, wysmarować w przyprawach i porcjować w folię i mrozić. To samo np. z 5-10kg ziemniaków (tłuczone porcje albo talarki). W ten sposób taka ubita na desce pierś z kurczaka, jak mocno płaska to zamrożoną dajesz na patelnie, porcję w ziemniaków do mikrofali i idziesz potem się odlać, nie zapomnij umyć ręce, wracasz obracasz na drugą stronę wyjmujesz ziemniaki na talerz - surówke to np. ze 3-5 ogórków konserwowych - jak nałożysz to pierś już będziesz mieć gotową. W niedzielę taki mise en place zajmuje z 1-2h a później przez cały tydzień w miarę tani obiad i dobry robisz w 10min. |
Autor: | Mendol [ 19 lut 2014, 14:39 ] |
Tytuł: | Re: Polityka... |
hmm 70zl na 3 dni to ladnie. ale powoli tez juz tak gotuje w weekend, zeby pozniej spokojnie opierdolic obiady do czwartku. no ale niestety 'szaleje' co chwila, wiec tanio nie wychodzi. mieso ze sloika? nie jadlem nigdy. ja jak robilem schab, to najpierw 2 dni solanki, potem mocne opieczenie na patelni, do rekawa na godzine/poltorej. z solanki wychodzi o tyle zajebisty, ze mieso jest rownomiernie nasolone. i tomudzin ma racje. wystarczy, jak napisal pieszczoch, w niedziele rosol ugotowac - masz obiady na praktycznie caly tydzien. |
Autor: | Oyci3C [ 19 lut 2014, 14:41 ] |
Tytuł: | Re: Polityka... |
Na żarciu bardzo łatwo popłynąć. Niestety nigdy nie miałem cierpliwości do planowania zakupów, obiadów etc. :( |
Autor: | Aldatha [ 19 lut 2014, 14:45 ] |
Tytuł: | Re: Polityka... |
tomugeen napisał(a): Pierdolenie (no chyba ze jak ty ktoś pracuje 16h), szybciej mozna często zrobić normalne zdrowe danie ze swiezych produktów niz wyjśc/zamówic gotowy shit. jak podliczylem wydatki na pierdoly typu czekolada , wafle ryzowe , batoniki to wtfux ile kasy na to idzie... paradoksalnie w bedzinie nie wydaje nic bo firma jest na lekkim odludziu , co innego druga praca w samym centrum Kato z subwayem , kebabem,pizzeria , dworcem oddalonym o 7 min piechota ceny katowickie wiadomo jakie sa no nic trzeba gotowac ...za 70 to 9 dni wg kuchni pieszczocha pozyje |
Autor: | Mendol [ 19 lut 2014, 14:45 ] |
Tytuł: | Re: Polityka... |
no ja z reguly planuje po tym, jak w domu wypakuje to co kupilem |
Autor: | Aldatha [ 19 lut 2014, 14:47 ] |
Tytuł: | Re: Polityka... |
gotowanie taniej wychodzi im dla wiekszej liczby osob gotujesz |
Autor: | Oyci3C [ 19 lut 2014, 14:50 ] |
Tytuł: | Re: Polityka... |
Aldatha napisał(a): gotowanie taniej wychodzi im dla wiekszej liczby osob gotujesz Nie prawda. Chyba, że kupujesz ilości hurtowe. |
Autor: | Mendol [ 19 lut 2014, 14:51 ] |
Tytuł: | Re: Polityka... |
zalezy co gotujesz jest roznica zrobic 2 stejki a 4 |
Autor: | Pieszczoch [ 19 lut 2014, 14:52 ] |
Tytuł: | Re: Polityka... |
Najlepsze jest to, że restauracje średniej i niskiej półki cenowej tak wszystko przygotowują. Zamrożone kotlety i wio. Ostatnio jak poszliśmy do takiej restauracji to jak usłyszałem "dzyń" mikrofalówki z kuchni to chciałem już wychodzić. Ale moja ma już dosyć mojego wybrzydzania w restauracjach i czasem opowiadania jak to oni zrobili w 15min, przyglądania się czy sałata lodowa nie ma brązowych krawędzi czy narzekania że tekstura ogórka jest sucha (co wskazuje na krojenie dnia poprzedniego) i jakoś zjadłem tą zasraną sałatkę wartą 4zł i gumowe pieczywo czosnkowe z mikrofalówki warte ze 2zł płacąc za to 26zł + jej danie. |
Strona 449 z 2394 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team |