znalazlem ten tekst na innym forum, ale jest genialny, wiec przekopiuje tutaj :



Nooby na forum ( czyli co wkurza wszystkich )
Noob na forum nie jest niczym szczególnym. Charakteryzuje się on tym, że lubi zadawać beznadziejne pytania i na każde z nich poświęca osobny topik. Ponadto noob wręcz lubuje się we włażeniu w tyłek każdemu kto jeszcze nie miał okazji go zbluzgać ( ale to raczej rzadko się zdarza). Kiedy noob zostanie zjechany przez innych forumowiczów to raczej nie ma co liczyć na to, że się przyzna do błędu. O nie, prawdziwy noob nigdy się nie poddaje bo w końcu to on jest najlepszy, a reszta co tu dużo mówić to debile, co się nie znają.
Potem zaczynają się sypać posty które po ocenzurowaniu wyglądają mniej
więcej tak „ Ale ------- ---------- -------------- ------- i jeszcze -------- -------„ i tak dalej jeszcze parę linijek. Teoretycznie nie jest to żaden problem bo nooba można zbanowac, a posty wykasować. Ale niestety nooby podobnie jak wirus grypy lubią się mutować i wracać. Niektórzy nawet po kilka razy, bo przecież to nie możliwe żeby moderator skasował tak wybitnie uzdolnionego gracza jak on i to na pewno musi być jakaś pomyłka.


Nooby w WoW ( czyli co wkurza wszystkich jeszcze bardziej )

Jeżeli chodzi o WoW’a to nooby nie maja jakiś szczególnych preferencji rasowych. Za to posiadają kilka innych ciekawych upodobań.
Na przykład jeśli chodzi o Tanka to według nich równie dobrze co wojownik nadaje się tu kapłan – w końcu dla chcącego nie ma nic trudnego.

Nooby nie lubią czuć się samotne więc w jaką grę by nie grali uwielbiają jednoczyć się w gildie/klany. Ponieważ w takiej gildii/klanie jeden członek jest głupszy od drugiego, to też istnieją one średnio od 1 tygodnia do 1 miesiąca. Ale za to w tym czasie gdy gildia/klan istnieje Uuuuu.... od razu takiemu samoocena skacze w górę w końcu ten prestiż bycia w gildii/klanie, no i przed kolegami w klasie można przykozaczyć. No i w końcu najważniejszy powód bycia w gildii/klanie czyli....... literki przy nicku. Cos czego pożąda każdy noob. Ciężko stwierdzić czemu, ale najprawdopodobniej chodzi tu o to, że razem z literkami polepszeniu ulegają jego zdolności. A przynajmniej on tak sądzi

Nooby w realu
Jak ostatnio zauważyłem noobą nie wystarcza bycie noobem w sieci. O nie, on musi być noobem także w prawdziwym życiu. Sytuacja nie jest taka dramatyczna kiedy można wyjść z pomieszczenia w którym znajduje się noob, lub ewentualnie wypieprzyć z niego samego nooba.
Nooby uwielbiają polować ( zwłaszcza fani Strzelanek). Stoi sobie taki na korytarzu w szkole i wypatruje ofiary. Jak już ją znajdzie to nie ma dla niej ratunku. Przypieprzy się i koniec. I będzie ględził co to on wczoraj nie zrobił i jaki to on boski nie jest. Nooba można też często usłyszeć w środkach komunikacji miejskiej. Co dziwniejsze często kiedy w tramwaju chcę pogadać z kolegą to ledwo go słyszę, a takiego to słychać bez problemu nawet z drugiego końca pojazdu.
Noob z wyglądu różni się tylko tym, że jego szyja jest skrzywiona pod dziwnym kątem względem reszty ciała. To zapewne skutek ciągłego wgapiania się w monitor komputera.




Strzeżcie się ludzie bo Nooby są wszędzie!!!!!

typowy post nooba: