MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Amnestia dla maturzystow.
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=19&t=20367
Strona 1 z 7

Autor:  Horght [ 15 lip 2006, 14:10 ]
Tytuł:  Amnestia dla maturzystow.

Roman Giertych potwierdził prasowe doniesienia, że tegoroczni maturzyści, którzy nie zdali jednego z przedmiotów, a mieli w sumie średnią powyżej 30 proc., dostaną świadectwo dojrzałości. O "amnestii" dla maturzystów pisała dzisiaj "Gazeta Wyborcza".

http://wiadomosci.onet.pl/1356568,11,item.html

Nie wiem co o tym sadzic... Do 1 kwietnia przeciez daleko... :<

Autor:  Highlander [ 15 lip 2006, 14:25 ]
Tytuł: 

dla mnie to "big lol", co to ma być za włażenie w pupe maturzystom, co nie umieli zdobyc tych marnych 30% ...

Autor:  WithnesS [ 15 lip 2006, 15:11 ]
Tytuł: 

...Giertych jest...Jeśli ktoś nie potrafi zrobić tych 30%, (które inteligentna osoba, zrobi nawet nie ucząć się zbyt wiele) to są IMO dwa wyjaśnienia :
a) Musi się więcej uczyć.
b) Jest po prostu TĘPA.
I teraz dzięki panu Romanowi osoby, które nic nie robiły i te, które są głupie (Hurra! Mniej ludzi będzie chciało go usunąć ze stanowiska!) mają papierek...Szkoda gadać...

Autor:  Sniegu [ 15 lip 2006, 15:25 ]
Tytuł: 

Roman probuje przekonac do siebie mlodych ludzi. Dalo sie to przewidziec.

Autor:  Dana [ 15 lip 2006, 15:33 ]
Tytuł: 

To może od razu zrobić Religię jedynym obowiązkowym przedmiotem na maturze :har:

Autor:  Dhoro [ 15 lip 2006, 16:58 ]
Tytuł: 

i tak nic nie zrobia, dostana je dopiero we wrzesniu, wiec na studia raczej na bank nie pojda, a jesli beda startowali za rok to i tak bedzie wiecej tych ktorzy zdali = osiagneli lepsze wyniki, tak czy siak musza poprawiac ;]

Autor:  MagPS [ 15 lip 2006, 17:04 ]
Tytuł: 

Stara matura byla prosta, nowa podobno jeszcze bardziej, ale jak widac i to za malo.Jesli ja, taki nieuk bylem wstanie jakos zdac, to jakim trzeba byc DEBILEM zeby nie zdac. WTF; i ROFL z debili

Autor:  Pieszczoch [ 15 lip 2006, 17:22 ]
Tytuł: 

Mnie rozwala ze na nowej maturze do zdania trzeba 30%, a keidys trzeba bylo 50%. Teraz srednia 30% i jakas amnestia? Toz to wiecej debili pojdzie na studia :/

Autor:  Highlander [ 15 lip 2006, 17:23 ]
Tytuł: 

hmm nie do konca wiem jak na starej maturze bylo, ale zdaje sie, ze bylo wszystko postawione na wiedze a nie na myslenie tak? Czyli trzeba bylo wkuc...

Nowa matura, prawie nic wiedziec nie trzeba by zdac tylko toche pomyslec... dla mnie to szczescie, ze wprowadzili nowa mature, bo na polski nic nie umialem w sumie a tak to byl banał ;)

chba Ci ponizej 30% nie dostana sie na publiczne uczelnie? :| To juz bylby hardcore ;)

Autor:  h34t [ 15 lip 2006, 17:31 ]
Tytuł: 

Highlander napisał(a):
hmm nie do konca wiem jak na starej maturze bylo, ale zdaje sie, ze bylo wszystko postawione na wiedze a nie na myslenie tak? Czyli trzeba bylo wkuc...

Nowa matura, prawie nic wiedziec nie trzeba by zdac tylko toche pomyslec... dla mnie to szczescie, ze wprowadzili nowa mature, bo na polski nic nie umialem w sumie a tak to byl banał ;)

chba Ci ponizej 30% nie dostana sie na publiczne uczelnie? :| To juz bylby hardcore ;)


Czekaj pare dni, zaraz wyjdzie nowe rozporządzenie Giertycha ze Ci objeci amnestia maja mieć pierwszeństwo na publiczne uczelnie przed tymi którzy mieli po 90% i wiecej. Przegiecie co oni wyprawiaja.

Autor:  Aldatha [ 15 lip 2006, 17:41 ]
Tytuł: 

Pieszczoch napisał(a):
Mnie rozwala ze na nowej maturze do zdania trzeba 30%, a keidys trzeba bylo 50%. Teraz srednia 30% i jakas amnestia? Toz to wiecej debili pojdzie na studia :/


stara matura FTW! , siedzialem nadprogramowo dlugo na ustnej z geografi rozmawiajac o teoriach rozwoju kosmosu , QFST pieszczoch , kiedys na maturze trzeba bylo miec mozg dzis wystarczy steropian i Giertych :wink:

Autor:  Khraan [ 15 lip 2006, 17:56 ]
Tytuł: 

A najsmieszniejsze jest to ze pozniej jak juz taki z amnestia sie gdzies dostanie to na pierwszej sesji odpadnie :P
Po prostu jak Giertych bedzie tak promowal nieukow to uczelnie zaostrza zasady zaliczen semestrow (np w pierwszym semestrze nie dadza mozliwosci poprawiania przedmiotow, jak nie zdasz to wypad :> ) by utrzymac poziom.

Autor:  CheGee [ 15 lip 2006, 18:23 ]
Tytuł: 

Ja przyznam szczerze ze niezdalem... Zabraklo mi 2 punktow z polaka. Wiec prawdopodobnie we wrzesniu dostane swiadectwo. Denerwoja mnie takei fakty ze ludzie ktorzy slysza ze ktos nie zdal matury odrazu skreslaja takei osoby. W moim przypadku matury (gdyby nie ten polski, niestety praca nie na temat) dostal bym sie na kazde studia 80% podstawa z matmy rozszerzenie 64. To samo angielski 75 podstawa 60 rozszerzenie. Wiec mysle(pomijajac fakt ze giertych wlazi wszystkim w dupe) pomysl ten jest dla niektorych druga szansa ale co z niej jak przyjdzie ona dopiero we wrzesniu. Co do moich planow to prawdopodobnie jade na pol roku do angli do roboty i potem wracam poprawic mature.

Autor:  Nestor [ 15 lip 2006, 18:42 ]
Tytuł: 

Shaver napisał(a):
Ja przyznam szczerze ze niezdalem... Zabraklo mi 2 punktow z polaka. Wiec prawdopodobnie we wrzesniu dostane swiadectwo. Denerwoja mnie takei fakty ze..


Widac ze polski ci wybitnie nie poszedl :)

Badzmy szczerzy, matura to gowno jest a nie egzamin. Na starej maturze zeby dostac 3 to trzeba bylo miec 55% albo cos kolo tego. Przyznam ze matme na pisemnej zdalem na 3 i to pewnie tylko dlatego ze udalo mi sie cos sciagnac, a ustna z bolem na dwa bo dostalem 3 pytania na ktore jako jedyne nie znalem dobrej odpowiedzi ;p Dostalem pogadanke od dyrektorki co ja sobie mysle i ze nigdzie w zyciu nie zajde, a o uczelni to moge pomarzyc..

Tymczasem dostalem sie na politechnike na wydzial informatyki, a nastepnie ja ukonczylem broniac inzynierke na 5 (do napisania byl engine 3d wiec od matmy sie uciec nie dalo).

Caly ten system jest chory na glowe, ale trzeba wybierac mniejsze zlo. Z jednej strony trzeba odrzucac ludzi ktorzy laske klada na wszystko, albo sa poprostu zdolni inaczej, z drugiej strony ludzie z zapalem i talentem w jednych dziedzinach nie radza sobie w innych.

Niestety bardzo specjalistycznych egzaminow zrobic sie nie da, a uczelnie pelne sa przedmiotow-zapychaczy ktore sa tam jedynie po to zeby wypelnic godzinowy plan ministerstwa.

Pomimo tego wszystkiego jestem przeciw calej tej amnestii bo raz ze to z reka w nocniku jest, dwa ze taka danina ze niewiadomo co z nia zrobic. Wypadaloby zdac to porzadnie jak czlowiek i isc dalej. A ze 21% nie zdalo.. "cusz" nie wszyscy musza miec wyzsze wyksztalcenie, w kraju potrzeba tez ludzi do prostych i przyziemnych robot, a nie doktorow ekonomii na kasie w biedronce..

Autor:  Sou [ 15 lip 2006, 18:53 ]
Tytuł: 

Najlepsza jest argumentacja giertycha ciula ze maturzysci sa ofiarami "nowego" i mozna im wybaczyc ze im nie poszlo o_O. Albo bylem nacpany albo rok temu zdawalem nowa mature...

Poj... jest ten koles i tyle a wyglada jak mlokos az brak mi slow. Poszedl bym na demonstracje i rzucil w niego butelka najchetniej...

Autor:  tomugeen [ 15 lip 2006, 20:07 ]
Tytuł: 

Highlander napisał(a):
hmm nie do konca wiem jak na starej maturze bylo, ale zdaje sie, ze bylo wszystko postawione na wiedze a nie na myslenie tak? Czyli trzeba bylo wkuc...

Heheheh, nie wiem, dlaczego 'nowi' uwazaja ze na stara mature sie kulo i nic wiecej. Moze pomaga to rocznikom postczernobylskim/gimnazjalnym poczuc sie lepiej ;]

Autor:  GilGalad [ 15 lip 2006, 20:19 ]
Tytuł: 

Giertych wie, że u myślącej młodzieży jest skreślony, więc jak zwykle szuka poparcia u ciemnej masy.

- Ale głupi populista z tego Giertycha.
- A co to jest populista?

Autor:  h34t [ 15 lip 2006, 20:43 ]
Tytuł: 

Ciekawe jak sie czuja teraz zeszloroczni maturzysci albo Ci jeszcze wczesneij ktorzy zdawali i im sie nie udalo. Musieli poprostu zdawac w innym terminie (co jest oczywiste i nigdy nikgo nie dziwilo), a tutaj prosze, ciemna masa nie zdala i dostaje suprise od czlowieka ktory w ogole nie powinien byc ministrem czegokolwiek.

I druga sprawa, ja nie wiem jak mozna nie zdac tej nowej matury z polaka. Czlowiek myslacy czytajacy tego posta w tym momencie moglby podejsc od kopa do tej nowej matury z polaka bez zadnego przygotowania i miec duze szanse ze zaliczy, nie na 80-90% ale poprostu na tyle zeby miec zaliczenie. na starej maturze takiego czegos nie bylo, zeby miec 100% pewnosc ze ktos zda musialo sie znac motwy, lektury, wiersze, wszystkie epoki, biografie i bog wie co jeszcze, jasne sciagi byly bardzo pomoce ale to zalezlo w duzym stopniu jaka komisje sie mialo.

Autor:  CheGee [ 15 lip 2006, 20:50 ]
Tytuł: 

Ja nei zdalem matury i jestem tego swiadomy. Za rok na bank poprawiam mature i dopiero po jej poprawieniu startuje na studia bo teraz imo jest to bez sensu bo dostal bym sie na jakis szit i robil uj wie co...

Autor:  Pieszczoch [ 15 lip 2006, 20:57 ]
Tytuł: 

Shaver, idziesz do prywaciarza, zdajesz na dobre oceny pierwszy rok i na drugi przenosisz sie na cos kalibru uniwerku/akademii/polibudy.
Tak jak teraz zadecydowales, robia lenie...

Strona 1 z 7 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team