Panowie.
Zostawcie ten shit zwany dumnie u-Online i ruszcie sie w jasnym kierunku gier next generation.
Maja one swoje wady ale wierzcie mi - warto

HEHE

Dobry poczatek

Tia karol ty nie nawracaj tylko wroc do uo hehe

Bo bez "kurwa"?

Juz rozmawialismy o tym porownujac to do kobiet - mam powtarzac?

Powiem szczerze - z biegiem czasu ta gra mi sie coraz bardziej podoba.
Tym bardziej ze juz prawie wchodze w okres kiedy RvR bedzie mozna robic

A wracajac do tematu i klimatu tego forum.
Team work w UO jest po prostu BEZNADZIEJNY
Jednego wam mozna zazdroscic - domkow.
Ale jak juz siedzicie smutni, zalagowani w tych waszych domkach to nie macie ochoty poczuc tego dreszczyka jaki sie odczuwa tylko wkladajac pierwszy raz mlodej dziewczynie reke pod spodnice?

Oj panowie... wam w tej UO juz chyba dawno jaja obcieli... )

Powiem szczerze - z biegiem czasu ta gra mi sie coraz bardziej podoba.

*You see Karol got owned by leveling*


Tym bardziej ze juz prawie wchodze w okres kiedy RvR bedzie mozna robic


UO PvP > DAoC RvR


A wracajac do tematu i klimatu tego forum.
Team work w UO jest po prostu BEZNADZIEJNY

Ty chyba w inne UO grales HEHE
Zgranie w teamie w UO to podstawa PvP


Jednego wam mozna zazdroscic - domkow.

domkow... twierdz i zamkow


Ale jak juz siedzicie smutni, zalagowani w tych waszych domkach to nie macie ochoty poczuc tego dreszczyka jaki sie odczuwa tylko wkladajac pierwszy raz mlodej dziewczynie reke pod spodnice?

W domku siedze tylko, zeby zrzucic loota/restocknac sie
Dreszczyk emocji odczuwam podczas walk 2/10 i turnieji (narazie tylko jeden )


Oj panowie... wam w tej UO juz chyba dawno jaja obcieli... )

W DAoC nie maja wam czego obcinac

Wiecie... w moim przypadku porownojac UO do kobiety... eh to bylo takie pierwsze wielkie zadurzenie... i zachowalem sie jak w wieku do tego pierwszego zadurzenia...nie oddalem jej naleznego szacunku... ale coz myslalem ze podrosla, wyladniala, zaczela sie malowac, itd... (mam na mysli UO2) a tu klops... =/ wogole sie nie pokazala... no coz...

Nic, jak flamowac to flamowac !

Powiem szczerze - z biegiem czasu ta gra mi sie coraz bardziej podoba.

*You see Karol got owned by leveling*

->Rozwijanie postaci moze byc przyjemnoscia... jak sie powoli dostaje sprawy a nie wsio naraz, to tez uczy jak korzystac z mozliwosci swojej postaci, poza tym na lvl trzeba zasluzyc a nie zamacrowac... i to mi sie podoba... no cheaters

Tym bardziej ze juz prawie wchodze w okres kiedy RvR bedzie mozna robic

UO PvP > DAoC RvR

->Blad..., niedostateczny

A wracajac do tematu i klimatu tego forum.
Team work w UO jest po prostu BEZNADZIEJNY

Ty chyba w inne UO grales HEHE
Zgranie w teamie w UO to podstawa PvP

->W EQ i DAoC jest duzo duzo bardziej skomplikowany teamwork... na moje uczy sie go przez lvlowanie... z czasem... dlatego jak na kogos powiesz "newbie" to gorzej niz "h. zlamany"

Jednego wam mozna zazdroscic - domkow.

domkow... twierdz i zamkow

Ale jak juz siedzicie smutni, zalagowani w tych waszych domkach to nie macie ochoty poczuc tego dreszczyka jaki sie odczuwa tylko wkladajac pierwszy raz mlodej dziewczynie reke pod spodnice?

W domku siedze tylko, zeby zrzucic loota/restocknac sie
Dreszczyk emocji odczuwam podczas walk 2/10 i turnieji (narazie tylko jeden )

->Heh mnie tam sie domki podobaja... w sumie po 3 latach w eq chyba zasluguje na jakas wierze magow... albo chociarz jakas klite w mojej gildii wiziow "Keepers of the Art" ale i tak uwazam ze EQ&DAoC>UO mimo domkow...

Oj panowie... wam w tej UO juz chyba dawno jaja obcieli... )

W DAoC nie maja wam czego obcinac

Uhhhh tego nie komentuje =/

Nic, koncze, nic osobistego do nikogo, no hard pheelins itd itd itd pozdrowka dla wszystkich a szczegolnie Carolqa i lorda Admina za ten poscik

Co do braku jaj to chcialbym zanaczyc ze po raz pierwszy od laaaat mam male postac

A co do reszty to czuje sie niedoceniony.
Gdzie te flamy etc.?
Konradorowi to mozna od chujow nawkladac a ja niby co? gorszy????

hehe karol ale to sa zbyt powazne tematy dla tych cos sie od chujow wyzywaja
oni wola oszukiwac sie ze graja w mmorpg

Oj panowie... wam w tej UO juz chyba dawno jaja obcieli...

wiekszosci z nas do obcinania jaj ma jeszcze daleko do tego dochodzi sie tak po 3-4 latach gry przewaznie.. potem czlowiek mieknie i przerzuca sie na prosta lvlowke HEHE

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: konrador dnia 2001-11-26 16:08 ]</font>

Kurwa, chyba zacznę w Diablo grać
Carol - jwstem on-line, odezwij się - wyśle Ci socscapa

Carol, to zależy, czy brunetka czy blondynka oraz czy ma ładne, jędrne i najlepiej "C" piersi i czy ma wydepilowane nogi
A jaja jeszcze mam, zapewniam

_________________
Vhailor (SP)

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Vhailor dnia 2001-11-26 16:26 ]</font>

Olej Diablo, wez ze 2 osoby i zacznijcie DAoC - naprawde fajna zabawa

A w domu juz jestem - tu nie mam icq.
Walnij na email jak mozesz - [email protected]

Z gierkami jest chyba podobnie jak z muzyka. Najpiew zaczynasz od mocnego bitu, a potem z biegiem czasu miekniesz. A na koniec kupujesz sobie disco-polo czy Barbie girl i pelen odlot

Ja mam ochote pograc w DAoC! Tylko nie mam ochoty placic 400zeta za gre!!! Wiec niech ktos pomoze, uruchomi swoja rodzinke w USA czy cos. Kaske wysle przekazem... nie jestem scammerem

A kto cie tu bedzie flamowac carol, albo Kontr-radora kto tu zjedzie???
Tu nie wchodza ci co graja na tylko na CL a to ostatnio z nimi byly flamy. Jakos sie wyladowali i oni i Kontr-rador i przez jakis czas bedze spokoj, chyba ze nawrzucasz bezposrednio konkretnie gosciowi.
A jak mnie zbanuja z CL to wtedy tam bede walil moje zale a nie tu, bo tu im obrzydzis swiata nie moge a tam tak:)

Jak by tu zaczac ... :
W daoc gralem pare h , zaczelo mnie nudzic po pierwszych 40 minutach , napewno wplyw na to mialo tez to ze niemam wlasnego konta itd. Gry nie zglebilem pvp niezaznalem ale ogolnie pierwsze wrazenie nieciekawe...
Rozmawialem tez z ludzmi ktorzy juz robili rvr w daoc i ogolnie twierdza ze raczej sux ; (z gildia -F- miedzy innymi).Pozatym lvling ssie , nieliczy sie "skill" gracza tylko ile godzin spedzi na trenowaniu postaci :.


Kiedy zaczynalem zabawe z UO, a niebylo to tak calkiem dawno, poznawalem gre , pierwszych ludzi , pierwsze gainy skilli czy statow , pierwsza smierc z reki innego gracza , wreszcie pierwszy PKing.Wszysto to bardzo wciagalo , juz od samego poczatku jaralem sie gierka , w Daoc ani przez chwile niepoczulem tego co na poczatku w UO ).
Pomijajac przeszlosc UO(niegram od tak dawna) , czy ludzi ktorzy byli na SP od samego poczatku , kiedy kazdy zaczynal newbie postacia i w shame toczyly sie bitwy 50vs50 , (to wszystko mnie ominelo ... ;( ).
Najmilej wspominam czasy kiedy bylem newbiasem(niechodzi o postac) , kiedy uganialem sie duszkiem za pksami zeby popatrzec jak oni graja , to wszystko robilo piorunujace wrazenie .Pierwsze wyprawny naszej gildii RAT na sp , wiekszosc jeszcze jako piechurzy .Pierwszy pking z Balim i Dragoonem(pvp dexor God!).

Dopiero kiedy doglebnie poznalem mechanike gry i PvP uo zaczelo troche irytowac :
-connwhores
-no loot dexers
-gz huggers
-gankers
-dumpnrunmages
-griefers
-pvp tamers
-parablows :< , ljs
itd itp.
Obecnie na sp gra bardzo malo ludzi , jakas akcje mozna znalezc tylko kolo bgy =( .
Prawie nikt juz niefarmuje dungeonow , i ogolnie odechciewa mi sie logowac zeby powalczyc z paroma newbiasami ktorzy biegna do gz po pierwszym explo :{ (Kal Ort Por style~~).
Mimo tego wszystkiego , niepowstala i imo jescze dlugo nie powstanie gra z lepszym pvp niz uo =( . Shadowbane ? chcialbym ale szczerze mowiac watpie...
Jesli OSI nie naprawi Reds in towns , ta sadze ze sp umrze (obecnie jest w stanie smierci klinicznej ) , a razem z SP umrze UO dla mnie :< gg trammel~

ash znowu poplatales wszystko ( tutaj nie placzemy tylko flamujemy karola

Nic no skoro flamujemy... heh Carol jak mam cie sflamowac ? pomoz mi pliz

Poki co wprawie sie we flamowaniu asha... za pierwsza czesc jego wypowiedzi

Powiem ci tak, lvling ma cap, nie da sie lvlowac ile wlezie... a jak ktos ma 50 lvl to znaczy ze juz jakos ta swoje postacia umie grac, uzywa swoich zdolnosci wypracowanym przez siebie skillem, ma wypracowana pewna rutyne itd itd itd cos jak szkola w RL hehe, lvlowanie to pewna droga... a jak cie nie stac na jej przebycie... sciagnij ghost mouse'a i graj w UO...

W lvl'owkach nie liczy sie skill gracza... hah ja na 21 lvlu zrobilem quest przewidziany na 45-50... w EQ, bez komentarza... epic bez gildii... heh w ostatnim kawalku jego ja wezwalem jedna gildie inny gosc wezwal druga... a final byl taki ze "we jes wanna get tuxies last piece" to sie nazywa diplomacy skill

Poprostu bardzo nie lubie jak ktos sie wytrzasa nad czyms o czym nie ma pojecia =/ tak samo mi mowili o eq..., a w eq zeby cokolwiek zaczac wykorzystywac swoja postac to jest 16-20 lvl, wczesniej to sie poznaje spelle... i jest sie bardzo newbiesem... po 20 sie zaczyna powoli zaglebiac... taka prawda...

Nic, tyle flamowania ode mnie oczywiscie nic do nikogo nie mam itd. wogole wszystkich kocham i mowcie mi hipis <grouphug>

No i trafiasz w sedno - kiedy sie nie bierzemy za gadke o UO to z was mieczaki wychodza.
RZUCCIE WRESZCIE TA SUKE!
or cry more

eh i mowi to carol pozostajacy w stalym zwiazku z ta suka przez 3 latka hehe


"Glowa siwieje dupa szaleje "

I carol blednie skacze na coraz mlodsze panienki..

A my tu dalej i nie musimy rozmwaiac jak bylo w szkole na jezyku polskim eheh

W flamach to ja za dobry nie jestem musze zaczac praktykowac u Beasta albo konradora hehe