MMORPG.pl https://mmorpg.pl/ |
||
AOC vs UK - zmywakowe trolle w akcji https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=19&t=30031 |
Strona 1 z 8 |
Autor: | Falangista [ 13 cze 2008, 14:11 ] |
Tytuł: | |
Lukas24MwO napisał(a): Lufanga napisał(a): no to jestes zakompleksionym polakiem twoj tata i mama tez maja kompleksy To smutne... właśnie dałeś swoją osobą przykład prawdziwego oblicza "Polaczka". Takie życie, że Polacy są uznawani za jednych z najbardziej egoistycznych, chamskich i pazernych ludzi na świecie (Nie mam na myśli wszystkich oczywiście... są Polacy, którzy reprezentują sobą naprawdę wysoki poziom moralny, jednak większośc Polskiego społeczeństwa jest jaka jest). Kiedyś ktoś mądrze powiedział... "Polacy mają wspaniałą historię, lecz żenujące społeczeństwo". Lufanga napisał(a): jak wam Polacy nie pasuja to za przeproszeniem wypierdalajcie z tego kraju Szczerze? Najchętniej bym to zrobił, jednak praca trzyma mnie w tym kraju. Prace zawsze mozesz zmienić. Wpleć we włosy różową wstążeczkę pomachaj tęczową chorągiewką to poczujesz się jak światły "europejczyk". Narzekaj na wszystko co polskie idź na paradę nienormalności podtrzymuj trend "europejczyka" i od razu zobaczysz, że jest gejowo . Embe a czegoś się chłopie spodziewał po azjatyckich kałmukach z Rosji, tam im dalej na wschód tym bardziej rośnie współczynnik prymitywizmu i chamstwa. Btw prosze zmieńcie Embe nazwe gildii z WARCRY na korpus Stanisława Żółkiewskiego |
Autor: | Falangista [ 13 cze 2008, 18:20 ] |
Tytuł: | |
Lukas24MwO napisał(a): Falangista napisał(a): Prace zawsze mozesz zmienić. Wpleć we włosy różową wstążeczkę pomachaj tęczową chorągiewką to poczujesz się jak światły "europejczyk". Narzekaj na wszystko co polskie idź na paradę nienormalności podtrzymuj trend "europejczyka" i od razu zobaczysz, że jest gejowo . Za to lepiej mieszkac w dnie wypełnionym ciekłym gównem i pluskac się w nim, myślac, że za jakiś czas przyjedzie szambiarka i wszystko wyczysci. Patrz racjonalnie... w Polsce wszystko drożeje... żywnośc, napoje, papierosy, rosną podatki, drożeją ceny mieszkań itd, a zarobki wcale się nie zwiększają. Nie jestem jakiś przeciwny Polsce, wręcz kocham swój kraj za wszystkie lasy, jeziora, góry, ale patrzę racjonalnie na stan społeczny. EOT and PEACE Niestety cena socjalizmu |
Autor: | Mark24 [ 13 cze 2008, 18:55 ] |
Tytuł: | |
Lukas24MwO napisał(a): Falangista napisał(a): Prace zawsze mozesz zmienić. Wpleć we włosy różową wstążeczkę pomachaj tęczową chorągiewką to poczujesz się jak światły "europejczyk". Narzekaj na wszystko co polskie idź na paradę nienormalności podtrzymuj trend "europejczyka" i od razu zobaczysz, że jest gejowo . Za to lepiej mieszkac w dnie wypełnionym ciekłym gównem i pluskac się w nim, myślac, że za jakiś czas przyjedzie szambiarka i wszystko wyczysci. Patrz racjonalnie... w Polsce wszystko drożeje... żywnośc, napoje, papierosy, rosną podatki, drożeją ceny mieszkań itd, a zarobki wcale się nie zwiększają. Nie jestem jakiś przeciwny Polsce, wręcz kocham swój kraj za wszystkie lasy, jeziora, góry, ale patrzę racjonalnie na stan społeczny. EOT and PEACE nie przesadzajmy, rzeczy pierwszej potrzeby (wódka, papierosy i dziwki) są cały czas tańsze niż na zgniłym zachodzie |
Autor: | Lukas24MwO [ 13 cze 2008, 19:00 ] |
Tytuł: | |
Mark24 napisał(a): nie przesadzajmy, rzeczy pierwszej potrzeby (wódka, papierosy i dziwki) są cały czas tańsze niż na zgniłym zachodzie
Ale ja nie mówię, że są droższe, tylko, że ceny idą w górę. |
Autor: | Tor-Bled-Nam [ 13 cze 2008, 19:06 ] |
Tytuł: | |
Lukas24MwO napisał(a): Patrz racjonalnie... w Polsce wszystko drożeje... żywnośc, napoje, papierosy, rosną podatki, drożeją ceny mieszkań itd, a zarobki wcale się nie zwiększają.
W Polsce zarobki nie rosna? Gdzie ty zyjesz...w miescie kilkunastoprocentowego bezrobocia? Ceny rosna ale to jest wlasnie efekt szybkiego wzrostu plac co pociagnelo zwiekszona konsumpcje. |
Autor: | Mark24 [ 13 cze 2008, 22:07 ] |
Tytuł: | |
polska aktualnie przypomina mi bialoruś. Zawsze się dziwiłem dlaczego ludziska z białorusi ze średnimi zarobkami 5x niższymi niż w polsce przyjeżdżają do naszego kraju i okupują się czym popadnie - bo wszystko tańsze. Teraz mamy taką białoruś w PL - zarobki 5x niższe niż w londynie, ubrania, żywność, elektronika, samochody, niedługo fuel etc. etc. droższe. |
Autor: | Fafnir [ 13 cze 2008, 22:37 ] |
Tytuł: | |
Niestety muszę się zgodzić z osobami które uważają że Polska to kraj rosnących cen a nie płac. Wielu ludzi myśli że na zachodzie jest drożej a ja na to zawsze mówię że nie prawda bo w takim Dublinie markowe ciuchy, buty etc są znacznie tańsze niż w Polsce a przecież płace są tam znacznie wyższe. Po drugie mam rodzinę w Niemczech jak czasem do nich jadę to widzę jakie są ceny w marketach czy małych sklpach nikt mi nie powie że produkty takiej jak żywność, napoje etc są droższe niż w Polsce ponieważ ceny(POlska - Niemcy) mam bardzo często bardzo zbliżone ( 20gr w drożej lub taniej) - jak nie wierzycie wejdzcie sobie na polskie i niemieckie markety onlinie i porównajcie ceny. Ceny w Hiszpanii czy we Włoszech są też często podobne a domyślam się że we Francji i innyc krajach UE jest podobnie. Ceny wielu bardzo wielu produktów mamy na europejskim poziomie niestety nasze płace które niby rosną czego nie neguje są cały czas śmiesznie niskie w porównaniu do zachodniej europy. Dodam jeszcze że ceny mieszkań w Londynie są często niższe niż w Wawie a na dokładkę w Niemczech do taniego abonamentu telefonicznego dopłacając kilkanaście złotych można mieć niemal darmowe rozmowy zagraniczne( głównie na Europę) - ciekawe kiedy dożyjemy do takiej oferty w naszej tepsie o cenach za internet i jego prędkościach nawet nie chce wspominać bo w tej dziedzinie to chyba nawet Litwa nas wyprzedza. Pozdrawiam. |
Autor: | Fafnir [ 13 cze 2008, 22:39 ] |
Tytuł: | |
Przypomniało mi się iż w Polsce zaledwie 5% Polaków powyżej 18 roku życia zarabia więcej niż 5 tyś zł netto miesięcznie - informacja zasłyszana od kolegi który jest ekonomistą w banku pko bp nie wiem czy to prawda czy kłamstwo ale niby takie są wyniki badania czy też analizy przeprowadzonej przez ten bank. |
Autor: | Tor-Bled-Nam [ 13 cze 2008, 22:53 ] |
Tytuł: | |
Mark zejdz na ziemie i spojrz troche szerzej na polska emigracje. Zakladam, ze chwalisz tak UK bo masz prace w wybranym zawodzie. Tymczasem wiekszosc rodakow tyra fizycznie za 7-8 funtow brutto(srednia placa naszej nacji). Przy dzisiejszym kursie funta to chyba w granicach sredniej placy w wawie. Co do Ladka Zdroj to jest to jedno z najdrozszych miast na swiecie wiec laskawie przestancie pieprzyc, ze jest tam taniej niz gdzies w Polsce. Zeby nie byc goloslownym: http://www.finfacts.ie/costofliving.htm W Londynie bylem w odwiedzinach u znajomych jakies 2 lata temu i bylo drozej niz dzis w wawie po sporych podwyzkach. Anglia jest lepszym miejscem do zycia niz Polska, ok zgadzam sie. Ale nie popadajmy w przesade. |
Autor: | Mendol [ 13 cze 2008, 23:55 ] |
Tytuł: | |
heh. jak sobie kurwa nie mozecie poradzic to nie tlumaczcie wlasnej nieporadnosci problemami w kraju. jak ktos chce i ma ochote pracowac to w Polsce moze miec zajebiscie. i nie jest to jakims wielkim problemem. takze sorry ale wypierdalac na drzewo z tymi tekstami ziomki. |
Autor: | Mark24 [ 14 cze 2008, 00:25 ] |
Tytuł: | |
Tyra się w PL, w UK pracuje się lżej, nawet 6-7F na h to i tak 4-5 razy więcej niż w PL więc imho trzeba się pytać innych - dlaczego zostałeś? UK ma swoje minusy - pogoda, murzynów, turasów etc., ale za to dostaje się swobodę finansową - o kasie po prostu zapominasz. Mendol - uwierz mi zajebiście w PL a zajebiście w UK to dwie całkiem różne zajebistości: W PL - nowy Polonez Caro, raz do roku wycieczka do Egiptu z żoną i dziećmi, mieszkanko na Mokotowie (60m/2 - ostatnie 25lat do spłaty). Zarobki - 5k miesięcznie netto to już luxus. W UK - nowy Porsche Boxter, raz w miesiącu wyskok do Peru, Kenii czy innej Tajlandii, mieszkanko (własne) na South Kensington (300m/2). zarobki - 5k F miesięcznie przy czym Coca Cola 2L to 1F, piwo 1.50 (lub 6 za 5F), obiad w restauracji w zajebistej dzielnicy ~20Fw chujowej można zjeść (wcale nie gorzej) za piątaka, taksówka na lotnisko (70-80km) - 45F (btw. w Polsce za 45 x 4.??(aktualny kurs funta) czyli 200zł NIKT cię kurwa nie przewiezie taksówką 80km BO SIĘ kurwa NIE OPŁACA, levisy 501 za 45F, perfumki za 15F (te które w Polandzie 130zł). Parodia. |
Autor: | capri [ 14 cze 2008, 07:15 ] |
Tytuł: | |
@up zapomniales o kilku rzeczach: - koszt mieszkania - ja place ~300pln/mies., rodzina trzyosobowa, miszkanko moje. ile w UK? 75 funtow/tydz. za pokoj? - koszty zabawy - mozna oczywiscie kupowac najtansze sikacze i grac w mmorpg, jednak normalni ludzie chodza po klubach/pubach/jezdza na koncerty - jedzenie - jak dlugo bedziesz jadl smierdzace zarcie z knajpy? ja sobie kupuje pol swinki z masarni i wiem co jem, skad jest miesko, i wiem jak to robie. 6-7F to nie jest 4-5 raza wiecej, to raptem ze dwa razy wiecej przy pierdackich zarobkach jak w mojej wiosce. i najwazniejsze (dla mnie) - zawsze jestes obcokrajowcem, i zawsze bedziesz tak traktowany - i nie pisz mi, jakich to masz wspanialych brytyjskich przyjaciol, bo przyjaciel to taka osoba, ktora zawsze cie wspomoze, a nie, ktora ledwo toleruje twoje towarzystwo. acha, mieszkalem kilka lat na zachodzie. |
Autor: | Mendol [ 14 cze 2008, 07:27 ] |
Tytuł: | |
Marek prosze cie. Czy cos stoi na przeszkodzie zeby sobie sciagnac perfumy, samochod z zachodu? W tej chwili nie bardzo. Zagranica jest fajna do zwiedzania. I moze ty wyjechales bo miales taka ochote. Ale 80% naszych rodakow wyjezdza bo NIE potrafia sobie poradzic u nas w Polsce. A w uk szoruja gary. o |
Autor: | Mark24 [ 14 cze 2008, 08:14 ] |
Tytuł: | |
piwo w pubach - ~2F (od. 1.59 za ale do 2.49 za importowane) - wejdź na stronę weatherspoona (największy sieciowy pub w londynie) i sprawdź ceny, butelka wina (podawana w kubełku z lodem) - ~10F (weatherspoon), kanapka i frytki na talerzu + browar - 4.95F. Oblicz sobie ile Cię wyjdzie impreza w Weatherspoonie (imho jeden z lepszych pubów w Londynie) - ja zawsze się zamykałem w 20, 30 Funtach max. Taniej niż w Wwie bo tam wydawałem ~200zł. Mieszkanie - w UK płacę 240F miesięcznie (1032zł) za pokój, w Wwie 3 lata temu 600zł (i to cena była sprzed 5 lat). Dwukrotnie więcej ale za to zarobki 4-5 raz większe. Mendol - opiniotwórcze artykuły czytasz. Ci co szorują gary już wrocili bo funt spadł i im się nie opłaca. Teraz szorują gary w Polsce, pewnie 5x bardziej zapierdalają i za 5x mniejsze pieniądze ale to ich wybór. Cała reszta (czyli ci bardziej wartościowi) - architekci, inżynierowie, czy nawet budowlańcy specjaliści zostali i nawet nie myślą o powrocie.. |
Autor: | Oyci3C [ 14 cze 2008, 08:35 ] |
Tytuł: | |
Ta i przynosza potem tacy CV do firmy z 4-letnia luka w zyciorysie i z niby ~rofl@fluent english 3hh3 :[ |
Autor: | Aldatha [ 14 cze 2008, 08:51 ] |
Tytuł: | |
ta mnie rozjebuja goscie co leca na rok do angli a potem wracaja i uwazaja sie za dobrych tlumaczy ang . |
Autor: | Deshroom [ 14 cze 2008, 08:59 ] |
Tytuł: | |
jedno jest pewne, pojechali i wcale nie wracają. Ostatnio murarzy do remontowania mieszkania pod wynajem szukałem kilka miesięcy. ogólnie jeżeli chodzi o murarzy, glazurników, malarzy jest tragedia :< do budowy domu na działce w tym roku jest już za późno, wszytkie terminy zajete. praktycznie ostatni moment żeby wogóle z kimś podpisac umowe. województwo mazowieckie |
Autor: | Wilczan [ 14 cze 2008, 09:09 ] |
Tytuł: | |
Deshroom napisał(a): jedno jest pewne, pojechali i wcale nie wracają. Ostatnio murarzy do remontowania mieszkania pod wynajem szukałem kilka miesięcy.
ogólnie jeżeli chodzi o murarzy, glazurników, malarzy jest tragedia :< do budowy domu na działce w tym roku jest już za późno, wszytkie terminy zajete. praktycznie ostatni moment żeby wogóle z kimś podpisac umowe. województwo mazowieckie Potwierdzam Znalezc dobrego majstra, lub nawet sredniego bardzo ciezko, wszyscy oblozeni robota bo cala reszta siedzi w Anglii i Norwegii. |
Autor: | capri [ 14 cze 2008, 10:19 ] |
Tytuł: | |
Mark24 napisał(a): piwo w pubach - ~2F (od. 1.59 za ale do 2.49 za importowane) - wejdź na stronę weatherspoona (największy sieciowy pub w londynie) i sprawdź ceny, butelka wina (podawana w kubełku z lodem) - ~10F (weatherspoon), kanapka i frytki na talerzu + browar - 4.95F. Oblicz sobie ile Cię wyjdzie impreza w Weatherspoonie (imho jeden z lepszych pubów w Londynie) - ja zawsze się zamykałem w 20, 30 Funtach max.
Taniej niż w Wwie bo tam wydawałem ~200zł. Mieszkanie - w UK płacę 240F miesięcznie (1032zł) za pokój, w Wwie 3 lata temu 600zł (i to cena była sprzed 5 lat). Dwukrotnie więcej ale za to zarobki 4-5 raz większe. no to policzmy: 20F impreza, 60F pokoj, zajebiste zarcie od turka 35F, jakies sniadanie/kolacja najbidniej nastepne 35F, transport pewnie tez kole 30F, wychodzi tygodniowo 180F. bialy czlowiek pracuje 40h tygodniowo, czyli 40x6,5F daje 260F. łał! oczywiscie mozna zapiedalac 10-12h i potem mowic, ile to sie nie zarabia i jak to jest zajebiscie, ale ja wole pracowac swoje, w swoim kraju, byc blisko z rodzina i miec prawdziwych przyjaciol, na ktorych moge zawsze liczyc. i smiac sie z emigracji - bylem, widzialem, mam glowe na karku i w tej naszej polsce jakos calkiem git sobie potrafilem poukladac. ale oczywiscie lepiej mieszkac w pokoju 15m2 u obcych ludzi i wszystkim wkolo wmawiac jak to jest zajebiscie w UK |
Autor: | Fafnir [ 14 cze 2008, 10:59 ] |
Tytuł: | |
Ja byłem na wyspach 2 razy w trakcie wakacji, raz w UK potem w Dublinie. Mogę powiedzieć że za pierwszym razem pracowałem na przysłowiowym zmywaku a wieczorami byłem jeszcze kurierem jakieś 12-14h dziennie - pieniądze jak na tamte czasy i przy tym kursie były niezłe. Niestety jak tak różowo mimo zarobków Anglii nie wspominam raz dlatego że mieszkanie i życie w samym Londynie jest bardzo drogie a mieszkać po 4 czy nawet w więcej osób to można przez 2-3 miesiące ale kto by tak chciał przez całe życie. Mark mówi że jest praca dla specjalistów a ja na to że to prawda tylko że zawsze jest się tam pracownikiem II kategorii który zawsze będzie wykonywał polecenia anglików bo to oni tam rządzą i nigdy nie zostaniesz ich szefem. Tak naprawdę wszyscy Polacy mówią jak tam jest dobrze ale w rzeczywistości tylko kilka procent Polaków ma stanowiska kierownicze w UK czy Irlandii a to chyba o czymś świadczy. Za drugim razem byłem w Dublinie i było fajniej (mili ludzie, tańsze życie) pracowałem tam w firmie doradczej jako proacownik biurowy ale mimo że pieniądze były całkiem dobre + ciekawa praca dobrze wyglądająca w CV to niestety ale zawsze czułem się tam bardzo obco i nie było widać tam żadnej ścieżki kariery przede mną ani przed chyba żadnym Polakiem. Według mnie wyspy to dobre miejsce dla kogoś kto ma średnie wykształcenie, zawodowe albo techniczne bo dla takie osoby znajdą tam prace podobną do tej co w Polsce tylko że będą zarabiać znacznie więcej i żyć na wyższym poziomie niż w kraju. Dla osób po studiach odpowiedniej do ich wykształcenia pracy specjalnie nie ma - jedynie to inżynierzy, ludzie po hotelarstwie i gastronomii i informatycy coś znajdą. Generalnie Polacy są na wyspach potrzebni do tych pracy których nie chcą wykonywać anglicy o murzynach i turkach nie wspominając bo to straszna swołocz i prymitywy które generalnie żerują na grupie pracującej pobierając zasiłki i pomoce socjalne. |
Strona 1 z 8 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team |