lamoon napisał(a):
Jeżeli chodzi o naszą przodującą religię to kurcze wkurza mnie to że ta religia jest strasznie zaślepiona w swoim dogmacie. Od 2000 lat wałkują w kółko to samo nie dopuszczając myśli że mogłoby być inaczej.
Bzdury wierutne waszmość pleciesz. KK dzisiejszy znacznie różni się od kościoła chrześcijańskiego sprzed 2000 lat. Na przykład pierwsi chrześcijanie byli całkowitymi pacyfistami. Dzisiaj KK uważa, że zabijanie w obronie innych przed napaścią jest lekkim grzechem.
Na pewno błędem kościoła było, że w sporach naukowych, np. o słuszności teorii heliocentrycznej kładł na szalę swój autorytet religijny i robił z tego "egzamin z religijności". Jakoś nie zauważyłem, żeby ostatnimi czasy tak się wygłupiali.
Plagi egipskie? Bydło zabite dwa razy? Przecież te plagi nie następowały dzień po dniu. Wszak jedna plaga mogła wytłuc bydło, Egipcjanie odbudowali stada, a po jakimś czasie inna plaga znów je wybiła. A poza tym, to ostania plaga - Śmierć Pierworodnych - wytłukła tylko część przychówku, a nie całą populację.
Aby wymienić niewytłumaczalne w sposób racjonalny zjawiska religijne, których żaden wojujący ateista nie podważył, nie starczyłoby nie tylko dnia, ale i pewnie tygodnia. Tańczące słońce z Fatimy to jeden z bardziej spektakularnych i nowszych przykładów.
XI przykazanie? Taki sam "autentyk" jak Święty Graal, Ewangelia Judasza, czy ojcostwo Jezusa lol.