Oczywiście, że sztuka ma granice. Sztuka nie jest Absolutem, sztuka jest wytworem człowieka i jak wszystko, co stworzyliśmy, jest ograniczona. Przede wszystkim, sztuka jest ograniczona przez ogólnie przyjete zasady moralne. Jeśli wyjdę na ulicę, porwę dziecko, a następnie je zabiję w ramach jakiegoś performance, to raczej nie zostanę obwołana wielką artystką.
Warto zauważyć, że właśnie to jest problem wszystkich 'kontrowersyjnych' wystaw czy prezentacji - nie to, że są brzydkie, lecz to, że bywają moralnie wątpliwe. Wyznaczanie granic sztuki to nie wyznaczanie granic piękna.
Co co samego piękna natomiast, to oczywiście, to, jak je postrzegamy uzależnione jest od kultury w jakiej się wychowaliśmy. Nieprawdą jednak jest stwierdzenie, że piękno jest całkowicie subiektywne. Przeprowadzono wiele badań (odkrycie kanonu piękna spędza sen z powiek artystom, filozofom i naukowcom od tysiącleci), i stwierdzono, że już jak się rodzimy, mamy wyryte w mózgu archetypy piękna. Małe dzieci płaczą na widok osób bardzo brzydkich, uśmiechają się do ludzi uznanych za ładne. I każdy z nas za piękny uzna sielski krajobraz zielonych wzgórz, z rzeczką płynącą gdzieś w oddali.
Potem rozpoczyna się proces wychowywania w danej kulturze, uczymy się, że to jest dobre, a to nie, to jest pożądane, a to nie. Jest to przyczyną ogromnych różnic w upodobaniach. Niemniej jednak piękno nie jest tak subiektywne, jak mogłoby się wydawać i jest prawdopodobne, że istnieje piękno uniwersalne.
Jeśli jakaś panna całe życie się uczyła, że szczytem elegancji są białe kozaczki ze złotymi sprzączkami założone do czerwonej miniówki, to nie oznacza to, że tak właśnie jest. Nawet, jeśli ona i jej 10 kolegów uważają tak samo, to jest to wynikiem jedynie tego, że nikt im nie pokazał jak faktycznie można wyglądać.
Jedynie nieliczni rodzą się z dobrym gustem. Reszta musi się go nauczyć, tak samo jak języka obcego czy matematyki. Choć piękno natury dostrzegamy łatwo, piękno rzeczy stworzonych przez człowieka jest bardziej subtelne. Potrzeba czasu i wiedzy, żeby je docenić. Im większa nasza wiedza, tym więcej piękna widzimy dookoła siebie - i tym więcej brzydoty.
Moda się zmienia, to oczywiste, tak samo, jak ewoluowała sztuka. Trzeba jednak zrozumieć, że są to takie same dziedziny wiedzy jak fizyka czy ekonomia - żeby móc się kompetentnie o nich wypowiadać, wypadałoby je najpierw poznać.
_________________ http://karolinacianciara.pl/
|