Czy wpusciliscie pasterza owieczek w swe domowe pielesze?

pojebalo cie?

tak odpowiedziales ministratom jak zapukali do drzwi?

nie otwieram zadnym kurwa ministrantom

nawet tym w wersji 90-60-90 ?

u mnie zostawili ulotke,ze 7mego sie pojawi - juz mam txt przygotowany

Nie wierze w kolede ;]

W zeszłym roku powiedziałem ministrantom "nie dziękuje" i zamknąłem drzwi. W tym roku jeszcze nie byli- chociaż kto wie (może akurat nikogo nie było na chacie), bo zawsze bez zapowiedzi jak jehowi przyłażą.

Nie, nie przyjmuję księdza. Bez zbędnego pierdolenia i flexowania kutasa jaki to nie jestem anty-katolicki. Po prostu nie widzę potrzeby wpuszczać obcych ludzi do domu bez nakazu sądu czy prokuratora.

No dobra, wyjątkiem jest spisywanie liczników z kaloryferów. :F

tczewiak? a nie sry, spojrzałem na ten chujowy temat i pomyślałem o tczewiaku

Przeszukanie pomieszczenia mieszkalnego moze nastapic na podstawie nakazu sadu(pierwotne jego wydanie) badz niezwlocznie( w przypadkach niecierpiacych zwloki),a po 7 dniach od dokonania czynnosci funkcjonariusz musi uzyskac nakaz od sadu badz prokuratora.
Pozdro.

Przyjmuje ksiedza i dodatkowo pobozni sasiedzi zostawiaja mi nawet klucze, zebym wpuscil duchownego do ich zacisza podczas ich nieobecnosci.
I nawet daje male "conieco" w kopercie bo zauwazylem juz dawno, ze moja parafia to nie tylko stare babcie 3 razy dziennie msze, ale takze maly teatrzyk koscielny, grupy wsparcia dla alkoholikow, narkomanow itd.

Ale do czego pijesz, bo nie bardzo rozumiem?

To, ze obcy ludzie moga wkroczyc Ci z buta do chaty bez twojego pozwolenia.
Teraz rozumiesz?

ja nie mam wyjscia bo musze mlodego ochrzcic

kto niby bez twoje pozwolenia, oprócz policji rzecz jasna, może tak zrobić?

tczewiak

tylko u licealistek

Policja, Inspektor skarbowy, Straż Graniczna itd. To nie sa sprawy, ktorym przecietny tczewiak czy inny obywatel powinien sie martwic, ale mozliwosci sa.