Heyka.
Troche sobie juz pogralem i mam pytanie. Czy to ze planety poza planetami noob typu tatooine sa tak slabo zrobione to jakas norma w SWG czy na Eclipse to tylko tak wyglada ?
Opisze oco mi chodzi wedlug mnie planety w SWG w wiekszosci powinny tetnic zyciem duza iloscia moobow itp. A tu okazuje sie ze taki np. Tatooine to chyba jedna z lepiej zrobionych krain w tej grze a ja myslalem ze to poczatek dopiero.
Bylem na Talusie i poczulem sie jakbym w Bete jakas wczesna gral. na calej planecie nie dzieje sie nic ! TO zawsze tak bylo czy jeszcze gorzej
?
PO opuszczeniu Tatoonie mialem wrazenie ze ktos mnie tu zaczyna robic w przyslowiowego .... Slabo ogolnie slabo.