Witajcie, jestem tutaj nowy, aż wstyd się przyznać
W SW:G gram od 3 miesięcy, zdążyłem przeżyć od wersji 9 do 11. To, co mnie zawsze podniecało, to możliwość zostania Jedi (hehe, a jakże).
Z tego co czytam i obserwuję, to nie wiem, czy to dla mnie - jak zacząłem robić Brawlera i widzę te ilości xp potrzebne do zdobycia mastera, to mi ręce opadają, w ogóle wszystko mi opada
Questy są durne, na dodatek trafiłem na serwer gdzie grają sami Amerykanie, czyli w normalnych godzinach wiatr świszcze nie tylko po Tatooiine
Grałem w beta JTL i załamałem się dodatkowo - mechanika walki przypominała mi Wing Commandera III (niektórzy może pamiętają, ta gra wyszła 10 lat temu) i już nawet pierwszy X-Wing choć dzisiaj wygląda mizerniutko, miał to coś, czego JTL brakuje.
Czy jest coś, co mi pozwoli odzyskać wiarę w tę grę ?