Hmmm moze jak byb ył przymus ze kazdy jedi musi miec mistrza i sie go słuchac to raz ze by to zmniejszyło ilosc jedi a 2 ze głupi jedi przechodzili by na zła strone bo mistrz by ich wkuzał albo sie go słuchali

mądra pomysła............ wiesz wtedy byłoby nadmiar dark jedi...... moze dark jedi tez mogą miec mistrza...... najlepiej niesmiertelengo NPC-a który rozwala twojego jedi jednym strzalem tak zebys mu siem nie sprzeciwił wtedy byłoby milinoy BH

W sumie to czasy imperium mi by nie przeszkadzał nadmiar dark jedi(nawet tych głupich w sumie dark jedi tylko zabija nie negocjuje nie??)
z kolej jak bedzie mniej jedi to tez bh nie bedzie miał wielkich zarobkow( nie gram weic nie wiem tak mi sie tylko zdaje) i ich tez bedzie mniej......

hmmmmm.......... ale nic nie zmieni mojego zdania ze jak bede grał w SWG to robie BH a nie jakiegos smiesznego jedi z mieczykiem (dla mnie to przereklamowane )

Zastanawiajace jest to ze tylko widok miecza swietlnego psuje ci klimat gry. Jakos koncepcja bh z ktorych 95% to melee stackerzy jakos klimatu ci nie psuje (moze dlatego ze w ksiazkach i filmach melee bh bylo na peczki i wszyscy uzywali tka lub biegali z ph? Nie psuje ci rowniez klimatu stacker z lva 2k dmg czy z t21 2.5k dmg ktorzy to wykoncza cie 10 razy szybciej niz jedi,czy ganki CM/mbrawler ktorzy wykoncza cie jeszcze szybciej niz tamci. Domyslam sie ze nawet composite armor ktorych nie bylo SW klimatu ci nie psuje. Wiec dalej nie za bardzo rozumiem tego zalu do jedi o psucie klimatu.Bo jest ich wiecej? blame SOE.I to ani nie film,ani tym bardziej ksiazka. Moim zdaniem klimat duzo bardziej psuja kilkudniowi gracze,a akurat ci grajacy jedi jednak troche czasu musieli na to poswiecic,poznajac gre,jej zasady i ludzi w niej obecnych w duzo wiekszym stopniu. No ale skoro wg ciebie kazdy jedi to noob lub jebay...no to wspolczuje wyboru serwka
Poza tym...zal o ilosc jedi to chyba nie do samych jedi powinienes kierowac...to mimo wszystko nie "wszechmocni " jedi decyduja o tym co jest mozliwe w grze a co nie

95% melee? Nie bardzo. Nie dziw się, że ciebie atakują prawie tylko melee. Ranged nie ma co lecieć na knighta, chyba że ma własnie jakieś "odpowiednie" np. T21. Ludzie z np. legendary weapon mi odpowiadają. Ilu ich jest? Stackerzy, nie są klimatyczni prawda. Compo? Nie razi aż tak.
Tak czy inaczej CU powinno wiele zmienić. I nie martw się, nie będzie shield generatorów z LS res. Nie myśl, że tak dobrze. LS będzie zadawał obrażenia od energy. Tak by wynikało, ze strony.
Ogólnie masz trochę racji. :> Jednak, widzenie Jedi prawie ciągle, jest z tego wszystkiego najmniej klimatyczne. Poza tym arogancja... Oczywiście nie wszyscy. Ale nie myśl, że wszyscy BH nie są aroganccy.
Najpierw nie zobaczyłem twojego podpisu. Też jestem z Far-Star.

Kto to stracker??

Jak dla mnie to aktualny system profesji jest posrany. Powinno byc mniejwiecej tak:
Przyklad - BH
Jest drzewko BH, Wszystkie umiejetnosci powinny byc podzielone na 3 poziomy (znaczy 3 drzewka zaawansowania), podstawowe, zaawansowane i mistrzowski, i w kazdej takiej profesji jak BH powinni przydzielic pewne umiejetnosci. Np. taki BH powinien choc troche znac na medycynie. Bo co to za BH, ktory nie potrafi sie opatrzec czy choc troche zatamowac krwawienie. Wiec powinien moc zrobic podstawowe drzewko medyka. Tez co to za BH, ktory nie potrafi sie bic? Powinien moc zrobic zaawansowane drzewko walki wrecz. Oczywiscie mistrzowskie drzewko umiejetnosci BH i jakiejs broni palnej (sam powinien moc wybrac w ktorej chce byc naprawde dobry). Oczywiscie tez przynajmniej podstawowe drzewko survivalu tez w to dochodzi.

Niejestem dev-em wiec nie bede sie o wszystkim rozpisywac ale wg. mnie tak mniej wiecej powinno to wygladac.

A co do profesji Jedi to wogole dorobili piz&^% uszu. Co to za Jedi, ktory musi wyrznac tysiace niewinnych mobow lub npcow zeby wygrindowac sobie drzewko umiejetnosci. Totalny bezsens. Jak dlamnie to kreowanie Jedi powinno byc CHOLERNIE DLUUUUUUUUGIM (tak dlugim alby zniechecalo co to niektorych) ale choc troche ciekawym rzedem questow i misji odpowiednich dla jasnej i ciemnej strony mocy. Owszem walka byla by wymagana jak najbardziej, np. zaatakowali cie Sithowie, czy uwolnic kogos z rak bezmozgich stormtroopow. Np. jak bys mial do pomocy innego gracza, Jedi lub Master Jedi, to te misje i treningi szly by troche szybciej.
Ok, co prawda pomiedzy roznymi etapami Jedi sa teraz Triale ale jak zobaczylem jakie to mialem ochote rzucic czyms ciezkim. Zalosne.

Ale co tu sie rozpisywac skoro jest jak jest i zadne CU tego w najblizszym czasnie nie zmieni (znaczy zmieni ale dajcie spokuj z taka zmiana).