Jako, że wielu z nas czeka z wytęsknieniem an tą grę chciałbym poznać waszą opinię, jak i podzielić się moimi spostrzeżeniami. Jak łatwo się domyślić moje wywody są oparte o wrażenia jakie mam po przetestowaniu wersji DEMO. Na grę czekam od bardzo dawna i powiem, że pomimo, iż gra jest bardzo dobra, troszkę sie zawiodłem. Ale od początku.
Opis
W wersji demonstracyjnej dostepny jest tutorial w którym gramy zarówno rebelią jak i imperium oraz tryb conquest (tylko 3 planety). Rozgrywka jest podzielona na strategiczną (widok galaktyki i planowanie posunięć) oraz taktyczną (walka w przestrzeni kosmicznej i na powierzchni planet). Ta pierwsza przypomina w pewnym stopniu Stars Wars Rebellion (Supremacy) z tym że nie ma systemów tylko same planety. Planet jest dość dużo a objęcie niektórych daje dodatkowe bonusy np. pas asteroidów zwiększa współczynniki mysliwców. Jeśli "podbijemy planetę" generuje ona fundusze potrzebne do rozwoju. Na każdej planecie znajduje się okreslona ilość slotów na budowle. Budowle naziemne dzielą sie na obronne (pola siłowe, działa jonowe...), wojskowe (baraki, fabryki) jak i cywilne (kopalnie, ktore zwiększają ilość generowanych przez planetę funduszy). W kosmosie stawiamy stocznie i skanery dalekiego zasięgu jak i stacje obronne. W pełnej wersji gry będzie tego penie sporo, bo w demie wszytkie jednostki i struktury nie zostały zademonstrowane... Ciekawostką jest że rozwój technologi u rebelii polega na kradzieży jej od imperium a imperium prowadzia badania
Jednostki
Każda dostępna w grze jednostka posiada słabe i mocne strony (ukazane w prosty sposób poprzez wizerunki jednostek z którymi jest skuteczna a przeciw którym kuleje). Każda jednostka posiada też specjalne umiejętności np :
Fregata Nebulon B - czasowe doładowanie osłon kosztem siły ognia
X-wing - zwiększenie prędkości
Y-wing - zwiększenie skuteczności przeciwko osłonom
Tie-fighter - tryb polowania
Corelliańska Korweta - zwiększenie prędkości
Pichota - tryb lepszej defensywy kosztem prędkości
Krążownik Tartan - zwiększenie siły ognia
Bohaterowie
Tych w demie nie pojawia się za dużo, ale zapowiadają się ciekawie. Posiadają pewne właściwości zarówno w fazie strategicznej jak i taktycznej np. Han Solo i Chewbacca mogą "okradać" wrogie planety a w czasie walki m.in :
Han Solo - wyłączanie urządzeń impulsem EMP
Chewbacca - przejmowanie pojazdów (np AT-ST)
Dodatkowo bohaterzy posiadaja zwiększoną odporność i no. taki Bobba Fett potrafi rozgromić miotaczem ognia cały odddział piechoty.
Walka
Walka w kosmosie to szczególnie innowacyjnych nie należy i trudno szukać w niej złożoności znanej tej choćby z serii Homeworld. Takie 3D w 2D
Można atakować konkretne części większych celów (silniki, baterie laserów, osłony...) a otoczenie wpływa na rozgrywkę ( asteroidy zmniejszają manewrowość i uszkadzają jednostki a mgławice uniemożliwiają użycie umiejętności specjalnych.
Walka na powierzchni też nie jest jakimś wielkim odkryciem. Rebelianci posiają zdolność stworzenia "Raid fleet" zkładającej sie z 3 jednostek i atakującej planetę nawet w przypadku kiedy jest ona blokowane przez wrogą flotę. Jednak w tym trybie pozbawienie jesteśmy posiłków. Drugi rodzaj ataku to inwazja z orbity (trzeba wpierw pokonać obronę planety). Możemy liczyć wtedy na wsparcie jednostek znajdujących sie na orbicie a także istnieje możliwość nalotu bombowego na pozycje wroga. Na planszy jest ograniczenie znajdujących się w danej chwili jednostek. Można zwiększyć je poprzez zdobycie kolejnych "punktów zrzutu" w demie najwięskza spotykana ilość to 10. Pozatym cywilna ludnosć czasem nas wspiera (cieńkie jednostki służą raczej do odwracania uwagi niż do walki) oraz istnieje możliwość wzniesienia budowli wspomagających (punkty leczenie piechoty, naprawy pojazdów, działa....) ale tylko w określonych lokacjach. Pozatym na walkę mają wpływ warunki atmosferyczne (deszcz to minus dla laserów, wiatr dla rakiet) oraz niespodziewane zdarznia jak grasujący Rancorn czy tornado... Ciekawy jest też tryb filmowy (praca kamery pokazująca najciekawsze sceny z pola walki) ale to tylko ciekawostka.
Minusy
Małe lokacje (jedna planeta to jedna potwornie mała lokacja)
Strasznie szybka rozgrywka (budowa fregaty trwa chwileczkę i nie różni się od czasu budowy myśliwców)
Ukształtowanie terenu nie ma wpływu na rozgrywkę (nie zauważyłem)
Podsumowanie
Gra dobra ale strasznie odtwórcza co może nie będzie wadą jeśli tryb singleplayer będzie ciekawie skostruowany bo conquest jest do pogrania ale przeraźliwie nudny
Co do wymagań to chyab nie są wysokie bo ja grałem w wysokich ustawieniach na laptopie HP Compaq nx6125 (1,8Ghz/1GB RAM/MRadeon x300) co jest średnią jak na dzisiejsze czasy konfiguracją...