Mnie zdziwilo tylko to Kass:
Kassei napisał(a):
Plusy:
+wielki świat
Byc moze moznaby tak powiedziec jesli wezmie sie pod uwage tylko powierzchnie planet, ale tak naprawde w tym swiecie nic nie ma. Po prostu puste przestrzenie wiejace kompletna nuda. Porownujac to czy to z Eq2 czy tez z WoW (w ktorego obecnie gram) wyglada to wrecz zalosnie. Niemal brak jakichkolwiek instancji, i to nie tylko low- czy mid- level, ale co gorsza brak tych high-levelowych w ktorych moznaby sie bawic grupowo. W wyzej wymienionych grach sa ich dziesiatki.
Co do samej rozgrywki to sorki, ale mimo ze Enhu tytaj wspomina ze jedi+rifle = no skill, ale prawda jest taka ze wlasnie tego typu "uproszczona" rozgrywke ta gra teraz oferuje. Po co ja mam sie meczyc z LS, skoro latwiej jest po prostu wziasc rifle w lape i po prostu wykonczyc tego DJM'a jedna reka. Gra po prostu daje taka mozliwosc, fakt - mozna sobie "utrudniac" rozgrywke na sile i wmawiac sobie ze jest zajebiscie...ale to chyba nie o to chodzi i tak byc nie powinno.
Sama ilosc sprzetu w grze tez jest zalosna. Bede sie tu trzymal dalej przykladu jedi - ile masz opcji ubran/armoru w tej profesji na cl90? Jestes elder to elder robe, jesli nie to master cloak i na tym praktycznie wybor sie konczy. To samo tyczy sie przeciez klasycznych armorow, 2-3 rodzaje i w rezultacie praktycznie wybor zerowy. To samo odnosi sie tez i uzbrojenia. A usuniecie AA/CA z gry, czy nawet PUP-ow odebralo jakakolwiek opcje dywersyfikacj - po prostu klony everywhere. Teraz po prostu nie widze celu gry, kiedys miesiacami "pracowalo sie" nad zdobyciem jakiegos fajnego sprzetu, a teraz...?? Nawet nie ma sensu porownywac tego czy z Eq2 czy z Wow.
A swoja droga WoW, ta "prosta gra dla dzieci" jak ja nazywaja niektorzy (zreszta przez 2 lata ja tez tak ja nazywalem poki nie zagralem) daje o niebo wiecej mozliwosci jesli chodzi o wybor sposobu rozgrywki jaki ci pasuje, czy tez stylu gry. Kiedys bylo to domena SWG, teraz niestety to kolejny zalosny element. Mozemy sie tylko modlic o to by ten zapowiadany expertise system byl choc w 10% tak dobry jak skill trees w WoW, a pvp choc odrobine tak grywalne.
/dreaming mode off
W tej chwili place za obie gry, z tym ze w SWG jedyne zajecie jakie sobie znalazlem to zarabianie kolejnych setek milionow...jedyna "rozrywka" atm, bo niestety cala reszta nie dosc ze nie zacheca, co wrecz odrzuca.