MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Kolejna planeta
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=35&t=14037
Strona 3 z 3

Autor:  Xanth [ 9 lip 2005, 04:16 ]
Tytuł: 

Ee, zaraz. Joruus w tym czasie nie istnial, a jego "pierwowzor" Jorus byl na wyprawie do dalekich rubiezy wraz z kilkoma innymi mistrzami jedi.
Zreszta na tej wyprawie zginal (zaatakowany przez Thrawna) i "wrocil" jako klon, Joruus, sklonowany wczesniej przez Palpatina. Jako, ze byl "niestabilny", zostal zeslany na Wayland i tam pelnil funkcje straznika skarbca.

X.

Autor:  Asmax [ 9 lip 2005, 09:03 ]
Tytuł: 

Eeee.
Jorus w tym czasie byl juz zaginiony, wyruszyl badac deep space troche wczesniej. A Joruus z tego co pamietam to juz z powodzeniem pilnuje calego tego skarbca rzadzac mieszczuchami.

@Kassei - Przeciez Joruusa zabil Luke a nie Mara :o
A co do Exara - ciekawe, czy mozna go odwiedzic na Yavin ;-)

Autor:  Kassei [ 9 lip 2005, 12:58 ]
Tytuł: 

Xanth napisał(a):
Ee, zaraz. Joruus w tym czasie nie istnial, a jego "pierwowzor" Jorus byl na wyprawie do dalekich rubiezy wraz z kilkoma innymi mistrzami jedi.
Zreszta na tej wyprawie zginal (zaatakowany przez Thrawna) i "wrocil" jako klon, Joruus, sklonowany wczesniej przez Palpatina. Jako, ze byl "niestabilny", zostal zeslany na Wayland i tam pelnil funkcje straznika skarbca.

X.


Racja, a dokładniej, jeśli mnie pamięć nie myli (swoją wiedzę opieram na trylogii Thrawn'a) to Jorus nie został zesłany na Wayland, tylko przybył tam w tajemniczych okolicznościach i zabił pilnującego skarbca Sitha. Mówimy oczywiście cały czas o niestabilnym klonie, bo prawdziwy Jorus zginął z ręki Thrawna w projekcie "Poza Galaktykę".

Autor:  Kassei [ 9 lip 2005, 13:02 ]
Tytuł: 

Asmax napisał(a):
@Kassei - Przeciez Joruusa zabil Luke a nie Mara :o
A co do Exara - ciekawe, czy mozna go odwiedzic na Yavin ;-)



Nie mówiłem, że go zabiła tylko stawiła mu czoło, czytaj nie zginęła i nie dała się opanować, kiedy Jorus wzmagał w niej chęć wykonania rozkazu żeby zabić Luka (dał jej go Palpataine umierając). Chodziło mi o to, że obróciła jego stratęgię przeciwko niemu zabijając klona Luka.

Autor:  Xanth [ 9 lip 2005, 13:12 ]
Tytuł: 

Przepraszam bardzo, ale to Mara zabila Joruusa. Sieknela go mieczem przez piers w momencie, kiedy on nawalal lightningiem w Luka.

X.

PS. Pozatym:

Mistrz Jedi, który brał udział w ekspedycji ku rubieżom galaktyki, o której słuch zaginął. *Jorus urodził się na planecie Bortras. Prosto z Uniwersytetu Mirnic zgłosił swą kandydaturę do Akademii jedi na Kamparas. Po czterech latach trenigu został awansowany na Rycerza Jedi. Dwanaście lat później dsostąpił zaszczytnej pozycji Mistrza Jedi. Służył Starej Republice na mnóstwo sposobów, szczególnie jako negocjator i mediator w wielu konfliktach rasowych galaktyki. Kiedy Palpatine wyniósł siebie na pozycje dyktatora galaktycznego, sklonował Jorusa zaraz przed ww. ekspedycją w stronę rubieży galaktyki. Jorus i pięciu innych Rycerzy Jedi zginęła, kiedy ich statek został zaatakowany przez Thrawn'a , z rozkazu samego Palpatine'a . Klon został w końcu stworzony. Był niestabilnym klonem, który na życzenia Palpatine'a rósł szybko- za szybko na nowego Ciemnego Mistrza Jedi.*Joruus . Joruus był zbyt niestabilny by wykonywać życzenia Imperatora, i nie wysłano go by zabić ostatniego Jedi na niezidentyfikowanej planecie. Powieżono mu więc fuknckę pilnowania góry Tantiss na Wayland. Joruus twierdził, że pozabijał strażników góry, lecz w rzeczywistości on sam był jednym jedynym strażnikiem tego przybytku. Przez lata mordował mieszkańców tej planety i każdego kto ją odwiedzić, ku umocnieniu swej pozycji. Joruus począł wspierać Imperium, a to za sprawą geniuszu i intrygi Wielkiego Admirała Thrawn'a , który zapatrywał w C'baoth'u nadzieję na umocnienie Imperium, stworzeniu jendości umysłów żołnierzy i nowej armii klonów Imperium. Chory Ciemny Jedi, miał jednak swój plan- objąć osobiście władzę jako nowy Imperator nad Imperium i często miał zastrzeżenia i uprzedzenia do planów Thrawn'a. Joruusowi udało się w końcu przejąć umysły produkowanych klonów, by wykorzystać ich wszystkich w stworzeniu SWOJEGO Imperium, ale plan spalił na panewce, gdy Nowa Republika odkryła lokację Wayland. Tam, podczas epickiej bitwy w sali tronowej w Górze Tantiss Joruus zginął z ręki Mary Jade.
Zrodlo: http://www.starwars.ntrnet.pl/saberssith.html
No i http://gwiezdne-wojny.pl/encyklopedia.php?r=440

Autor:  Kassei [ 9 lip 2005, 14:22 ]
Tytuł: 

Xanth napisał(a):
Przepraszam bardzo, ale to Mara zabila Joruusa. Sieknela go mieczem przez piers w momencie, kiedy on nawalal lightningiem w Luka.

X.


na początku tak myslałem, ale Asmax mnie trochę nakręcił :) Teraz to już naprawdę nie wiem jak było, jestem tylko pewien, że Mara zabiła klona Luka, co uciszyło głos imperatora w jej głowie...

Xanth napisał(a):
PS. Pozatym:

Mistrz Jedi, który brał udział w ekspedycji ku rubieżom galaktyki, o której słuch zaginął. *Jorus urodził się na planecie Bortras. Prosto z Uniwersytetu Mirnic zgłosił swą kandydaturę do Akademii jedi na Kamparas. Po czterech latach trenigu został awansowany na Rycerza Jedi. Dwanaście lat później dsostąpił zaszczytnej pozycji Mistrza Jedi. Służył Starej Republice na mnóstwo sposobów, szczególnie jako negocjator i mediator w wielu konfliktach rasowych galaktyki. Kiedy Palpatine wyniósł siebie na pozycje dyktatora galaktycznego, sklonował Jorusa zaraz przed ww. ekspedycją w stronę rubieży galaktyki. Jorus i pięciu innych Rycerzy Jedi zginęła, kiedy ich statek został zaatakowany przez Thrawn'a , z rozkazu samego Palpatine'a . Klon został w końcu stworzony. Był niestabilnym klonem, który na życzenia Palpatine'a rósł szybko- za szybko na nowego Ciemnego Mistrza Jedi.*Joruus . Joruus był zbyt niestabilny by wykonywać życzenia Imperatora, i nie wysłano go by zabić ostatniego Jedi na niezidentyfikowanej planecie. Powieżono mu więc fuknckę pilnowania góry Tantiss na Wayland. Joruus twierdził, że pozabijał strażników góry, lecz w rzeczywistości on sam był jednym jedynym strażnikiem tego przybytku. Przez lata mordował mieszkańców tej planety i każdego kto ją odwiedzić, ku umocnieniu swej pozycji. Joruus począł wspierać Imperium, a to za sprawą geniuszu i intrygi Wielkiego Admirała Thrawn'a , który zapatrywał w C'baoth'u nadzieję na umocnienie Imperium, stworzeniu jendości umysłów żołnierzy i nowej armii klonów Imperium. Chory Ciemny Jedi, miał jednak swój plan- objąć osobiście władzę jako nowy Imperator nad Imperium i często miał zastrzeżenia i uprzedzenia do planów Thrawn'a. Joruusowi udało się w końcu przejąć umysły produkowanych klonów, by wykorzystać ich wszystkich w stworzeniu SWOJEGO Imperium, ale plan spalił na panewce, gdy Nowa Republika odkryła lokację Wayland. Tam, podczas epickiej bitwy w sali tronowej w Górze Tantiss Joruus zginął z ręki Mary Jade.
Zrodlo: http://www.starwars.ntrnet.pl/saberssith.html



Ja opierałem swoją wiedzę tylko na Trylogi Thrawna :)

Autor:  Xanth [ 9 lip 2005, 14:39 ]
Tytuł: 

Kassei napisał(a):
Mara zabiła klona Luka, co uciszyło głos imperatora w jej głowie...

Dokladnie tak. Zreszta nie spodobalo sie to Joruusowi, co wyrazil w slowach "Umrzesz za to, Maro Jade! Powoli i w niewyslowionych mekach" i zaczal blyskac w nia piorunami, ktore ona odbila mieczem. Zrobila unik, pioruny polecialy w strone Luka, a w tym czasie Mara trzepnela Joruusa mieczem w piers ;)

X.

Autor:  Asmax [ 9 lip 2005, 15:18 ]
Tytuł: 

Ja rowniez wiedze opieram na trylogii T.
Sorry, byc moze sie mylilem, ale czytalem to wieki temu :)
Ale dalbym glowe uciac, ze zabil go Luke.

Autor:  Enhu [ 9 lip 2005, 21:16 ]
Tytuł: 

ciach :]

Autor:  Khraan [ 9 lip 2005, 21:37 ]
Tytuł: 

Hmm z planet to Coruscant, utworzona na zasadzie Kashyyyk (serie questow otwierajacych droge do obszarow planety, np. obszarow slumsow, budynkow bogaczy itp. Z instancjami typu hmm wnetrze jednego z tych ogromnych wiezowcow, kanaly pod miastem. Tyle ze planeta o podwyzszonym stopniu trudnosci (nie jakies mobki lvl 20-30 jak na koszyku :) ).
Albo jakas planeta bedaca wielkim polem bitwy (tu sie Hoth by nadawal). Z trwajaca na niej non stop walka, bitwami npcow itp gdzie lazic mozna tylko jako sf :)

Autor:  CoverT [ 11 lip 2005, 09:51 ]
Tytuł: 

A ja chciałbym, żeby był Gal... Fajna planeta!

Autor:  kacek [ 12 lip 2005, 22:12 ]
Tytuł: 

Oto fanowski projekt nowego dodatku do SWG - Coruscant.

http://mygalaxie.com/files/center/concepts/coruscant1.jpg
http://mygalaxie.com/files/center/concepts/coruscant2.jpg
http://mygalaxie.com/files/center/concepts/coruscant3.jpg

Nie ma co :] gdyby wyszlo cos takiego to wiele osob byloby usatysfakcjonowanych 8)

Autor:  limaN [ 12 lip 2005, 22:45 ]
Tytuł: 

i zrobilby sie burdel, "40 new species", nowa profesja senatora i przede wszystkim planeta pozbawiona miejsc nie-fpso-zernych

Autor:  Obi'v [ 12 lip 2005, 23:08 ]
Tytuł: 

oj ciezko by bylo znalezc kilka osob z jednej rasy obok siebie... 40 .. lol

Autor:  Asmax [ 12 lip 2005, 23:44 ]
Tytuł: 

A profesja senator pasuje idealnie do czasu w ktorym sie rozgrywa SWG... Lol.

Autor:  Enhu [ 13 lip 2005, 00:13 ]
Tytuł: 

zapewne... hehe


btw ja zaznaczyłem, że nie ma być to cały Coruscant, tylko jego wycinek,
a mianowicie samo Imperial City. Pare POI ciekawych nawet by tam było.

Autor:  Obi'v [ 13 lip 2005, 13:56 ]
Tytuł: 

ja niedawno sobie obejrzalem Ep5 wiec Bespin fajny by byl, szczegolnie system Bespin

Strona 3 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team