MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Jak zostac Jedi? Przeczytaj zanim zapytasz.
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=35&t=8748
Strona 5 z 7

Autor:  Enhu [ 26 maja 2005, 13:08 ]
Tytuł: 

według mnie Jedi powinien być typowym wymiataczem, z którym nawet Mbh z dobrym template w pojedynke miał by znikome szanse. Miecz Świetlny, nic nie ukrywając powinien być Uber bronią, zwłaszcza, że potrafi ciąć wszystko, a jakieśtam Lightsaber resistant nie powinno istnieć, bo i na jakiej zasadzie ?!
To, że powstało tyle Mbh po erze respecta to problem, z którym trzeba sie uporać, wprowadzając osłabienie do tej profesji.

Autor:  Obi'v [ 26 maja 2005, 13:52 ]
Tytuł: 

przeciez dyskusja o profesjach jedi czy bounty hunter nie ma najmniejszego sensu, wiadomo ze bounty hunterzy beda mowic o oslabieniu profesji jedi i na odwrot. wiec zostawmy to profesjonalistom...

Autor:  scorpio007 [ 26 maja 2005, 15:40 ]
Tytuł: 

Enhu napisał(a):
według mnie Jedi powinien być typowym wymiataczem, z którym nawet Mbh z dobrym template w pojedynke miał by znikome szanse. Miecz Świetlny, nic nie ukrywając powinien być Uber bronią, zwłaszcza, że potrafi ciąć wszystko, a jakieśtam Lightsaber resistant nie powinno istnieć, bo i na jakiej zasadzie ?!
To, że powstało tyle Mbh po erze respecta to problem, z którym trzeba sie uporać, wprowadzając osłabienie do tej profesji.


Hmmm. Nie zgodze sie.
Po pierwsze Jedi to nie Bog. Pokazano to w grach (Kotor, Kotor 2), w filmach (E2) i nawet ksiazkach.
Po drugie LS to nie magiczna rozdzka. W conajmniej 2 ksiazkach jest napisane, ze LS wcale nie wchodzi we wszystko jak w maslo. Zeby przeciac jakis dobry metal (np. podczas walki zbroje) musi byc doswiadczony Jedi/szermierz.
Po trzecie teraz po CU zabic Jedi to wyzwanie i gdyby zrobili go jeszcze lepszego niz powinien byc ta gra juz by naprawde starcila kompletnie sens. Wszyscy by zostawali Jedi i byli by nie zniszczalni.
Tak naprawde, to wg mnie teraz BH powinien miecz wieksze szanse z Jedi niz ma. Zwroc uwage Enhu na to, ze tych Jedi, ktorych widzielismy w Zemscie (a pokazali tam prawdziwe mozliwosci Jedi, nareszcie), to szkoleni od 4 roku zycia lub nawet wczesniej i wybrani z posrod licznych kandydatow (reszta poszla na rolnikow) wojownicy (niektorzy lepszi w walce na miecze, inni w uzywaniu mocy, itp). W SWG kazdy Jedi to dupa nie Jedi. I tak sa za dobrzy niz powinni. Przeciez oni nie maja mentorow/mistrzow. Ucza sie na wlasne reke i to juz bedac doroslymi. Widzisz Lucke mial za mistrza Obi-Wana, ktory nawet po smierci mu pomagal (oczywiscie nie fizycznie), i Yode.
Postac gracza SAMA musi nauczyc sie jak walczyc mieczem, SAMA nauczyc jak uzywac moc. Jedyna pomoc to niby te swiete miejsca Shire czy jakos tak.

Takie jest moje zdanie na ten temat.

Autor:  robertcz [ 26 maja 2005, 17:20 ]
Tytuł: 

zreszta co za przyjemnosc z gry, jezeli moglbys zabic wszystko i wszystkich?

Autor:  Obi'v [ 26 maja 2005, 17:21 ]
Tytuł: 

a czy tak nie bylo przed CU? i jakos wszyscy grali...

Autor:  Keii [ 26 maja 2005, 18:35 ]
Tytuł: 

Co do mieczy świetlnych, to o ile dobrze pamiętam, nie mogły przeciąć np. mandaloriańskich zbroi [Boba Fett afair taką miał].

Autor:  robertcz [ 26 maja 2005, 18:41 ]
Tytuł: 

Obi'v napisał(a):
a czy tak nie bylo przed CU? i jakos wszyscy grali...


trudno sie z tym nie zgodzic...

Autor:  Enhu [ 26 maja 2005, 19:18 ]
Tytuł: 

Keii napisał(a):
nie mogły przeciąć np. mandaloriańskich zbroi [Boba Fett afair taką miał].


Tak :)
A Jango Fett dla Windu stracił głowe ( i rączki hehe )

Autor:  scorpio007 [ 26 maja 2005, 19:26 ]
Tytuł: 

Enhu napisał(a):
Keii napisał(a):
nie mogły przeciąć np. mandaloriańskich zbroi [Boba Fett afair taką miał].


Tak :)
A Jango Fett dla Windu stracił głowe ( i rączki hehe )


O raczkach nic nie wiem ale na szyi (miedzy helmem a torsem) mial luke, wiec dla mnie ok.

Autor:  Enhu [ 26 maja 2005, 19:28 ]
Tytuł: 

scorpio przyjzyj sie jeszcze raz tej walce i zauwaz, za windu odciol mu rece z blasterami w czasie walki, razem z elementem tej "boskiej i odpornej na temperature 10000stopni zbroje"

Autor:  Obi'v [ 26 maja 2005, 19:32 ]
Tytuł: 

jesli ktos czytal ''punkt przelomu'' to zrozumie :)

Autor:  Enhu [ 26 maja 2005, 19:33 ]
Tytuł: 

co być punkt przełomu ?

(btw, czytałem "Ja, jedi", "dark side apperentice", "The dark side of the force" i "Adventures of Han Solo" no i oczywiście "Crimson Empire" i gdzieś tam pisało, że nie ma ochrony na miecz świetlny)

Autor:  Obi'v [ 26 maja 2005, 19:35 ]
Tytuł: 

książka...

Autor:  Xanth [ 26 maja 2005, 19:38 ]
Tytuł: 

To teraz obejrzyj epizod 3 i przyjrzyj sie energetycznym palkom uzywanym przez droidy Grievousa ;)

X.

Autor:  Criss [ 26 maja 2005, 21:16 ]
Tytuł: 

A ja polecam ciekawa lekturke :D
http://forums.station.sony.com/swg/boar ... ing&page=1

I codziennie mozna spotkac tego typu sytuacje, juz nawet nie wiem czy to jest smieszne czy tragiczne :wink: 90% obecnych bh ludzie ktorzy nigdy nie mieli nic wspolnego ani z pvp (dawni muzycy/tancerze/crafterzy ktorzy nagle zapragneli byc uber?) ani tym bardziej z jedi jako profesja, wiec nie ma sie co dziwic ze krzycza ze jedi sa za mocni,ze nie powinni tacy byc itd.
A co do samego wieloletniego szkolenia jedi w ksiazkach czy filmach-coz,to tylko gra ale moim zdaniem odpowidnikiem tego szkolenia jest wlasnie czas potrzebny na zgrindowanie takiej postaci. I jedi ze skonczonym templatem,knight czy wyzej nie powiniem miec najmniejszych problemow z pokonaniem jakiejkolwiek 3-dniowej profesji (czy nawet 2-minutowej jesli ktos skorzystal z re-specu).
A co do mieczy swieltnych-chyba dla kazdego, nawet pseudo-fana SW widok zwyklego t21 zadajacego 2x wiekszy dmg niz LS musi byc lekko...hmmm...razacy, a niestety to wlasnie teraz mamy w swg.
I osobiscie nie mam nic przeciwko zeby mbh byl wyzwaniem dla jedi, wrecz bardzo by mnie to ucieszylo, nawet niech ma na sobie mando armor, ale niech to bedzie elitarna profesja, na zgrindowanie ktorej potrzeba i czasu, i wysilku, i zaangazowania. I kiedy ten warunek zostanie spelniony, mbh moze sie rownac z knightem, a poki co to dla mnie jest zalosna pseudo-profesja ktora zjada sie w czasie krotszym niz minuta (nie mowie tu o pre-cu mbh do ktorych mam pelen szacunek, ktorzy zreszta sami niezbyt przyjaznie patrza na tych new-born-uber-wannabe's).

Autor:  enkil [ 26 maja 2005, 21:32 ]
Tytuł: 

swietny text :)

sam mialem okazje poznac kilku BH z /respec (tak mi sie wydaje), ale udalo mi sie ich dobic mimo tego, ze nadal w terminalach jestem za mniej niz 100k. (calkiem slusznie zreszta)

Autor:  scorpio007 [ 26 maja 2005, 22:02 ]
Tytuł: 

Hmmm. Ja MBH bylem na dlugo przed CU a mimo twierdze to co twierdze. Zdania mojego nie zmienilem. Dla mnie te grindowanie Jedi dalej nie zastepuje tych 17-19 lat treningu PRAWDZIWEGO Jedi az ten bedzie mogl przejsc proby. Cala moja opinie macie pare postow wyzej. Powtarza sie nie bede.

Wiecie co? To jest naprawde zadziwiajace. MBH twierdza, ze Jedi sa tacy mocni i nie da sie ich zabic, a chwile pozniej slysze przeklenstwa od Jedi na MBH, bo znow 400k exp w plecy. Dziwne.

EDIT. Enhu juz pamietam. A tak btw to nie ja napisalem ze ta zbroja jest w pelni odporna na LS. Napisalem, ze sa metale (tak czytalem w ksiazkach), ktore w walce tylko doswiadczony Jedi (jakim jest/byl Windu) umie sprawnie przeciac. Wiec wg. mnie taki Jedi z mieczem "zrob to sam" ma prawo miec problemy z wbiciem sie w jakas lepsza zbroje.

Autor:  robertcz [ 26 maja 2005, 22:06 ]
Tytuł: 

ja jestem MBH z respa, poddalem mTKA i mSwordsmana,
ale zrobilem to tylko dlatego, ze:
1. mTKA to g.... po CU, nieco lepiej wypada mSwordsman
2. BH uzywa 3 broni wiec wozilem do wioski wiecej xp na raz

niestety CU ma tez zle strony

Autor:  Criss [ 26 maja 2005, 22:18 ]
Tytuł: 

scorpio007 napisał(a):
Dla mnie te grindowanie Jedi dalej nie zastepuje tych 17-19 lat treningu PRAWDZIWEGO Jedi az ten bedzie mogl przejsc proby.

Hmm...a czy przypadkiem SWG to nie jest tylko gra? Jakos musieli to kilkunastoletnie szkolenie zaimplementowac w grze...

scorpio007 napisał(a):
Wiecie co? To jest naprawde zadziwiajace. MBH twierdza, ze Jedi sa tacy mocni i nie da sie ich zabic, a chwile pozniej slysze przeklenstwa od Jedi na MBH, bo znow 400k exp w plecy. Dziwne.


Coz,juz nie pamietam kiedy osatnio stracilem jakiekolwiek xp, chyba dlugo przed cu w walce z 2 DOT whores. I nie 400k wtedy,a 1mil. Po cu jak do tej pory chyba z 30 mbh probowalo...nawet w 5-cio packach ;)
Ale jakbys wczytal sie uwazniej-to nie byly przeklenstwa na MBH, tylko na tych ktorzy sie nimi stali w ostatnim czasie, i przez brak doswiadczenia/pojecia/wiedzy o pvp i bh profesji nie tylko osmieszaja siebie,ale i cala swoja profesje.
I a propos tych "rolnikow" o ktorych napisales wyzej-cos mi sie wydaje ze wlasnie tych wszystkich post-cu mbh mozna do nich przyrownac....na cale szczecie re-spec do mbh nie rowna sie byciu uber ani nie daje "i win button", o czym oni szybko sie przekonuja ;)

Autor:  scorpio007 [ 26 maja 2005, 22:46 ]
Tytuł: 

Criss napisał(a):
Hmm...a czy przypadkiem SWG to nie jest tylko gra? Jakos musieli to kilkunastoletnie szkolenie zaimplementowac w grze...


Ale kompletnie nie o to chodzi. Owszem to gra. Dzieki temu mozna uzasadnic czemu Jedi nie jest prawie ze Bogiem. Pamietajac w jaki sposob robi sie tego Jedi i w jakich czasach, jest to doskonalym wyjasnieniem, czemu Jedi nie sa takimi swietnymi wojownikami jak w ROTS pokazali (i ogolnie za czasow Republiki). Gdyby gra byla osadzona w czasach Republiki, doskonale bym cie rozumial, czas szkolenia i skutecznosc bylo by trudno dopasowac. Ale to nie czasy Republiki. Prawdziwi Jedi sie poukrywali (a raczej ich resztki), a gracze to "samouczki". Mam nadzieje, ze wiesz o co mi biega Criss. Zapominassz, ze nie ma juz oficjalnej Rady Jedi i tak naprawde nie ma kto i jak od malego wziasc cie na ucznia. Sytuacja jest taka, ze zaczynasz jako dorosly, bez mistrza.

A tak btw co do tych /resp MBH to sie z toba calkowicie zgadzam.

Strona 5 z 7 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team