To nie kwestia pecha czy jak to sie nazywa tylko nastawienia.
Mi sie podoba ze zdobycie AF to jednak jakis wysilek w to wlozony - nie licze AF THF bo to tylko spryt w 80% przypadkow
- jest to tez pewna nobilitacja.
Kiedy zaczynalem grac i widzialem gracza w Af-ie to sobie myslalem - WOW, uber
Teraz w zasadzie my sie do tego typu graczy zaliczamy. Patrzy na nas jakis newb i mysli - wow, cool :>
5 miesiecy temu nie sadzilem ze dojade do tego lvl ktory mam.
Marti ja ci powiem uczciwie - mi zdobycie klucza w eldieme zajelo jakies 35 minut od zebrania grupy po zdobycie klucza. Otwarcie cofferka zajelo mi 3-5h z szukamim go
Mialem fart
Moj AF 1 to byly 3 proby w jeuno kiedy robilem /sh po 2-3 h, 3 dnia jakies Jap powiedzial ze mi pomoze i pomogl
Szukalnie spota po Davoi kosztowalo mnie 2 zgony i 8h-12h.
Moj AF 2 - terasure chest w CN - banal - ale ja w kazdym miesjcu mialem i mam aggro + kupa ludzi ktora otwiera chesty dla kasy/itemu. 3 proby, 2 zgony, w koncu jednak znalezlem - zajelo mi to okolo 6-8 h.
Coffer w gariage - jak bylo sami wiecie :> zero problemow, dodam tylko ze sumarycznie zajelo to ok 12h-15h lacznie dla wszystkich.
i Kosztowalo mnie to zgon
Mam taka zasade - jak dzis sie nie uda, to uda sie jutro i tyle, a nie jutro to za tydzien. Cierpliwosc
A z tym kluczem to nie ma co sie zniechecac, fakt mielismy kilka nieudanych podejsc, ale cuz, byla. Pech, brak zgrania, sam nie wiem co. Wczoraj to dla mnie ewidentnie daliscie ciala kiedy zlapaliscie aggro ze saitou.
JA nie rozumiem jak mozna biec dalej majac migajacy napis sneak i nie szukac safe spota