I ja sie akurat musiałem nadziać na jeden wyjątek z Zvahl, przez co dostałemw tyłek w Bea-x. Nie ma to jak mieć lucka.
Kończyć jedne AFy, zaczynać inne? Mnie to nie bawi. Nie chcę robić all AFów, dla mnei to po prostu Pain in the ass, co przeszkadza w lvlowaniu. Chciałem jedynie bard AF6 - jedyny grywalny AF dla barda. Skończy się na tym, że pogimpuje kilka lvleli bez tych rękawiczek, bo z ludźmi z łapanki ciężko jest klucz dostać i wogóle nie ma funu. Fun był w Be-x wczoraj, dlatego tak strasznien ie opłąkuję tego cofferka
No nic, mówi się trudno. Wesołe przypadki - ostrzeżenie dla tych co jeszcze AF nie robili
[/code][/list]