Ja tylko mówiłem, że padnięty jestem
To jakieś pomówienia!!! Ok ja już tu więcej nie piszę, bo mnie za spam zamkną

Co nie zmienia faktu, że było zajebiście

Voli ale tak słodko razem z Saiem wyglądaliście nie chciałam już Was więcej rozdzielać moją osobą

***** KILKA SŁÓW OD GOSPODYNI ******


miło mi,że wam wszystko smakowało(Saiowi chyba najbardziej bo wyjadl wszystko z lodowki i nie tylko)ciesze sie również że jeszcze żyjecie po moim jedzeniu.......co do imprezy jak najbardziej udana tylko niesmak pozostal ,ze na tak krótko przyjechaliście..............................co do spania Vegi byłeś niezly,ale kołdra należałą sie nie tylko tobie (pewnie dlatego uciekłeś do colda )Vegi dziś zauważyłam jakieś malinki u colda to ty?czy może BL bo zanim przyjechaliscie to spali razem:)Glizdus ma następnym razem szlaban na granie,a Voli ty musisz pamiętać o bieliżnie.Black twoja sałatke bede musiała robić coldowi do końca życia:(Krzysiek przypadłeś do gustu Adasiowi szczególnie jak graliście razem.Ozman troche nieśmiały(ale to początkujący gracz)Theblesson do ciebie sie nie przyznaje nie pij wiecej,a Kalcia jakaś zamyślona i smutna była(chyba dlatego ,że Sai wszystko zjadl.Colda musze pochwalic bo posprzątał po imprezie,ale był miły bo chciał iść na limbusa.Sobie nie mam nic do zarzucenia.POzdrawiam


Sai mój starszy syn ma twój uśmiech(czy ja o czymś nie wiem???:)

jak zwykle wszystko na mnie

Hehehe chciałem zrobić zdjęcie Ozmanowi jak łupie w Soula ale coś zwaliłem i... nagrałem jak ucieka przed obiektywem

Nie ma to jak Gosia nas podsumowała >< Ładnie to tak ? ))
Jedzenie to ja też bardzo polubiłem, ale ja na diecie jestem, więc dużo nie mogłem zjeść )
a nie moja wina, że nikt nie chciał mi bielizny pożyczyć ani kupić

Wogole, Gosia jakos niepewna powiazan rodzinnych po tych imprezach jest

Co złego to nie ja:P a z Coldem grzecznie spaliśmy hehe

spalibyśmy ( Może ) niegrzecznie ....ale szpiega w łóżku mieliśmy

Oto "detector " który pilnował mnie i BL :





a to moja żonka ....zawsze się chętnie podzieli jedzonkiem , nawet ostatnim kęsem : Gosia do Saia " Sai , chcesz troszeczkę skosztować ?"





a to sprawca całego zamieszania vile elixir +10 :




P.S. jeszcze zostało , bo nawet najbardziej hardkorowy War ( Veji ) spasował w pewnym momencie ( o sobie nie mówię , bo jestem noob cie nki whm )

P.S. II >> z ostatniej chwili :

Jeśli chodzi o SINGSTARa , zabrakło nam wtedy zawodnika , który "rozgromiłby " wszystkich ( nawet SAIa ) :



Prawda ,że uroczy ( i utalentowany ) ? ( nie chodzi o Gosie )

Szkoda, że ten "detector" jest taki głośny jak sie obudzi :P

Spiacy "Detector" , az nie wierze. Jak udalo wam sie tego dokonac?

Dla tych co nie wiedza: Mikolaj ma w sobie ilosc energi, ktora jest zdolna oswietlic Warszawe na jakies dwa miesiace .

Czy na imprezie byl niezapomniany murzenek Gochy??

Divine Seal + Sleepga II

Wyobraź sobie Daras, że nie zrobiła, a i ja jakoś zapomniałem ale następnym razem skutecznie o tym przypomnę
Co do Mikołaja to naprawdę Taruś z wielką energią

Elemental Seal ;p

to kiedy nastepne rozbrajanie vile elixir+10?;p

Śpiący detector to moja zasługa


Właśnie Coldee jakaś czarna krowa miała być albo owca nie pamiętam już

wiedziałem, że coś pokręciłem XD ja tylko zwykły blaszak jestem

BLACK ...wychlaliście all Cola i nie kupiliśmy lodów ...next time zrobimy

No ...oglądałem zdjęcia i znalazłem jeszcze kilka " mocniejszych "


Każdy >> ale to KAŻDY gracz FFXI MUSI JEŚĆ !!! przed kilkukrotną śmiercią , bądź długim exp ....... młodzi gracze niech biorą przykład ze " starych wyjadaczy "





A oto udało nam się "ściągnąć " z Japonii FFXI Potion Drink i oczywiście jako królik doświadczalny ... na pierwszy ogień poszła BL .... o skutki >> po wypiciu ...nie pytajcie .... zobaczycie niżej




!!! najbardziej nałogowy gracz ( być może zastępca takich hard graczy jak Sai )




No i właśnie .... oto jak po tych słynnych Potionkach ( ach te SE ) oraz winku mojej żonki ....rozluźnia się atmosfera ....




..... Sai "uczy " nowego gracza jak poradzić sobie w okrutnym świecie Vana D'iel



....A na deser ...Veji jedzący .... deser .... Oczywiście jest to słynna BABA Z METRA ( wszelkie prawa do ciasta i nazwy zastrzeżone przez moją żonę ) :):)