Nie mialem na mysli siedzenia non-stop na fafie/behe/aspi. Chyba zaden normalny czlowiek tego nie lubi.
Myslalem o wypadach na "trojce" raz na jakis czas, mysle ze ToD to nie problem,
nie musimy tam siedziec non-stop zeby go nie stracic.
Nie oczekuje, ze w CC sie stanie rewolucja i sie wszyscy przestawia na sen polifazowy, rzuca prace i szkole i beda pracowac na rzecz potegi CC. ;D
Chcialbym zebysmy dalej robili cos razem 1-2 razy w tygodniu (tak naprawde robimy czesciej bo sa limbusy i dynamisy). Teraz robimy triggerowane moby i jest git, ale moze w przyszlosci pojawimymy sie tez na jakims campie. Nie mamy armii ludzi ktorych trzeba nakarmic itemami. Sporo z nas poza tym ma juz prawie wszystko dla swoich jobow.
Przy odrobinie szczescia kilka-kilkanascie wypadow i prawie kazdy dostanie co chce.
Generalnie mam jedna prosbe: NIE ODCHODZCIE DO INNYCH HNM LSow.
Mysle, ze nie musimy zakladac nowego HNM LSa i przyjmowac ludzi. Jak bedzie potrzeba zrobienia czegos naprawde trudnego to mozemy zrobic alliance np. z OB.