kalcia napisał(a):
zasada dzialalaby w obie strony jakby te osoby ktore GM mialby wyslac do wiezienia, ciagle byly online ;p oni sie po prostu szybko logowali ^^; a nastepnego dnia juz nikt ich nie szukal, a moze szukal i my o tym nie wiedzialismy ^^;
To prawda.
Mysle ze to dziala w prosty sposob:
dany GM odbiera zgloszenie i musi zareagowac jakos. Konczy sie jego zmiana i jest po problemie.
Oczywiscie chyba ze chodzi o jakies grubsze sprawy, wtedy pewnie sobie przekazuja zgloszenia.
Targaryen napisał(a):
To co zrobili z Niddem SW to sprawa między nimi, nie bądźcie sumieniem servera i wyrównujcie rachunki za kogoś.
SW jest za "pizdowate" na to. Zamiast jakos zareagowac to teraz pewnie przez 3 tygodnie sie nie pojawia w Dragon Aery, bo im ktos ukradl moba. W SW jest za duzo fajnych, milych ludzi, a za malo ludzi w stylu Aerie, ktorzy by robili brudna robote za nich.