Ja pisalem tylko pierwsza wersje "rulesow", potem one byly poprawiane i rozbudowane wiele razy przez roznych liderow (glownie Eno, co akurat jest jednym z wiekszych jego plusow).
Rzeczywiscie sie zdziwilem, ze zasada o niesprzedawaniu itemow nie jest zapisana. Dla mnie ona jest naturalna jak slonce. Gdyby byla zapisana bylbym za bezwzglednym kicknieciem kolesia.
Uwazam, ze kara jaka go spotkala wcale nie jest surowa.

Ludzie naprawde wkladaja kupe wysilku w pilnowanie popa Tiamata, a potem zabicie go (czasem po paru godzinach) nie po to, zeby ktos bidowal item z zamiarem sprzedania go i zrobienia zajebistego interesu. To tak jakby Desh sprzedal swoje gaitersy dwa dni po tym jak je dostal.

Opi, ja sie z toba zgadzam ze itemy z bidow powinny zostawac w LS, ale po pierwsze Mek nie wiedzial o tej wirtualnej zasadzie, po drugie za kase ze sprzedazy kupil super sprzet dla innego joba, nawet bardziej przydatnego dla LSa.
To co dla ciebie, mnie czy innych jest jasne jak slonce nie musi byc takie dla innych.

No ja mam podobne odczucia co do tego tematu ^^

Xav, liderow nie wybiera sie za zamknietymi drzwiami
Kazdy z tych ludzi ktorzy sa teraz liderami albo zostali nimi z nadania Opiego albo musieli nimi byc po merge'u z Blackpearls albo zapracowali sobie na to wykazujac inicjatywe na LSie - to ostatnie z reszta jest aktualnie glownym czynnikiem decydujacym o tym czy kogos bierzemy pod uwage jako lidera czy nie. Liderow jest wielu - aktualnie 6-ciu.
To kto z nich jest glownym liderem nie ma znaczenia, jak pokazala praktyka to pozycja wybitnie nominalna, bez znaczenia dla efektywnosci funkcjonowania LSa.

Jesli chodzi o sprzedawanie itemkow - dyskusja przybrala juz tak kuriozalny obrot ze ciezko mi sie to czyta nawet Taru ma racje ze na itemek pracujemy jako LS i to LS ma z niego miec pozytek. Ale to ludzie pracuja na itemki i to ludziom maja dawac pozytek, przyjemnosc i spelnienie - widac to zwlaszcza w rules'ach. Wezmy takiego Ridilla - z punktu widzenia LSa to itemek zdecydowanie DRK > WAR, z punktu widzenia gracza juz nie jest to takie oczywiste. Nie mozemy pozwolic jednak zeby ludzie sprzedawali itemki zdobyte w LSie, bo ludzie zaczna bidowac tylko po to zeby potem moc je sprzedac. Ale mowiac ze te itemki naleza do LSa jest tez troche glupie - czy moj Ridill nalezy do LSa? Chocby przez mechanizm gry nie nalezy Skoro /ex nie moga nalezec do LSa, warto by sie zastanowic jak odnosic sie do itemkow, ktore nie sa /ex. Niestety nie mam pomyslu jak
Chcialem tez zwrocic uwage na inny aspekt sprawy, ktory Mekeni poruszyl a ktory zostal (jak zwykle) wypaczny - fakt, ze nie pomagamy naszym ludziom w zdobywaniu gilow, wiec oni musza sie jakos ratowac w ich zdobywaniu. Co z tego ze ktos ma 300 pktow i wygrywa E Body, jak potem go nie stac zeby kupic Cursed? Gadka typu 'nie masz gili na cursed to nie biduj' jest imo przykra i niesmaczna. Czlowiek haruje w LSie, kazac mu pracowac na dwie zmiany to troche niefair :/ Nie rozumiem dlaczego nie mozemy wrocic do idea z RB. Refundowac czesc kosztow. Pokrylismy koszty toolsow na pierwszego JoLa, dlaczego nie mozemy pokryc chociaz czesci innych kosztow membersow?

Jesli chodzi o pisiorka Enoikos'a - Eno ma tendencje do popadania w skrajnosci, co z tego ze jego wnioski sa oparte na logice skoro sa to wnioski zbyt daleko idace badz przybierajce groteskowy wymiar. Ja jednak wciaz uwazam ze taka osoba jest potrzebna, chocby nawet dlatego ze mu sie chce. Po to jest pozostala 5tka liderow zeby jego zapedy hamowac.

przypomina mi się jak Eno przy każdej okazji pieprzy o "gadaniu leaderów za plecami membersów". tu mamy żywy przykład, że czasem to ma miejsce. wymyślił (ktoś) taki ruls, nie podał go do wiadomości. to tak jak podczas walki z Khimairą Alyna powiedział mi, że planowany jest minimum bid na miecz. jeśli miecz by dropnął a ktoś zarządałby ode mnie 80pkt to bym go wyśmiał, bo ruls nie był zapisany, więc jako taki nie istniał. Mek powinien jednie zostać upomniany. to tak jak z prawem. nie dział wstecz.

żeby nie było, że się tylko czepiam Emoikosa, to uważam, że oczywisty zakaz sprzedaży itemów uzyskanych za pomocą LSa. ile by nie były warte i jak mocno użyteczne, to cały LS pracował ne ten czy tamten drop.

btw, Tak naprawde to idac tym tropem wszyscy, ktorzy dostali itemy z LSa, potem dostali bana i wrocili z innym kontem powinni oddac za nie kase.
Decydujac sie na botowanie swiadomie wyrzucili je w bloto.

Zakladamy, ze nie wiedzial i dlatego zostal potraktowany w miare lagodnie. Nie podejrzewam go o zla wole, bo jakby chcial ukryc sprzedaz to by jej dokonal przez jakiegos secretalta.

Te rekawice sa naprawde rzadki i raczej nie da sie ich kupic w prosty sposob.
Moze gdyby je sprzedal komus z pixies i kupil za to przydatny sprzet sprawa by wygladala troche inaczej.

Ale jakbys 5minut wczesniej dostal posta na forum, ze jest minimalny bid na miecz, to by wszystko bylo ok? ; p

Troche mnie przerazacie... Opi mowi ze gdyby dostal nowego pracownika a ten wszedlby do jakiegos tajnego pomieszczenia na ktorego dzwiach nie byloby informacji ze jest tajne, ani nikt by mu o tym nie powiedzial to Opi uwazalby ze nalezy go ukarac, nie goscia ktory olal sprawe i nie zawiesil tabliczki ale pracownika...

Veji dla odmiany mowi ze nie ma znaczenia kto bedzie liderem, to tak jakby nie mialo znaczenia kto bedzie prezydentem Polski, w koncu dla jednostki ma to znaczenie bardzo znikome...

Normalnie sie boje :/

To nie tak.
Mi sie osobiscie wydaje, ze wlasnie nawet juz sam fakt nie zapisania tej zasady na stronie wynikl z tego, ze dla nas wszystkich bylo to do tej pory oczywiste. Niestety nikt nie wzial pod uwage tego, ze sa ludzie ktorzy w Endgame sa dosc nowi i oni nie widza jakie sa zasady niepisane. Nikt nie podal tego do wiadomosci, bo wiekszosc z nas byla tego swiadoma. Zapewne nikt do tej pory nawet nie myslal o tym co powinno sie robic z rare/ex itemami poki nie wybuchla ta afera.

Xav twoje porownanie stanowiska sackholdera do stanowiska prezydenta jest... bezsensowne :/ Chociazby dlatego, ze liderzy nie maja praw/ograniczen jak wladze panstwa.

uważałbym to co najmniej za mocno nie w porządku.

Co dokladnie, do tje pory ustalono na kilka itemow minimalny bid i chyba nie bylo z tym problemow....

Gdzie ja napisalem ze nie ma znaczenia kto bedzie liderem?

Desh tu nie chodzi o minimum bid, ale o podanie z odpowiednim wyprzedzeniem takowego do wiadomości membersów. pewnie też byłbyś mocno zdziwiony jakby ci ktoś podczas walki powiedział, że skoro Gaitersy są traktowane jako "priceless", to podnosi się min. bid ze 100 na 150 albo i 200.

yay drama na obu forach

Chodzi mi o zasade Goku.

Ogolnie ludziom sie wydaje, ze bycie liderem to jakies super wyroznienie i same przywileje, tak naprawde to sa to same obowiazki. Byc moze w innych LSach liderzy ciagna jakies profity, albo np. ustawiaja pod siebie rulesy. Daje sobie glowe uciac, ze w pixies nic takiego nie ma miejsca.

Main lider nie rozni sie tez specjalnie od innych. Ma tylko jeden dodatkowy obowiazek, musi pilnowac opcji membership na GP i odbierac maile.
Ja moze nie bywalem w grze codziennie, ale na GP zagladalem kikla razy dziennie.
Porzadek na membership to sprawa banalna, gdyby ludzie na forum mieli takie same nicki jak w grze, ale tak niestety nie jest.
BYcie mainliderem to takze sporo roznych pytan na /tell, co tez trudno uznac za jakis przywilej.

Pierwszych polskich liderow wybralem sam, pozostali zostali wybrani z nadanie BP. Ja, Lesiu, Denon i Pilek wlozylismy na poczatku naprawde sporo pracy w to, zeby ten LS stal sie prawdziwym HNM LSem. Nie bylo wtedy strony, rulesow, ludzie nie znali taktyk na HNMach, kadry tez mielismy slabe. Pamietam pare kryzysow, kiedy na LSie siedzialo kilka osob, morale bylo do dupy i wszyscy mysleli, ze to sie rozpadnie.
Czasem pixies snilo mi sie po nocach.

Liderowanie w dzisiejszych czasach to naprawde banal i prawie zero stresu.

Niech Eno i tu sie wypowie. Milowe posty /welcome ! A od zagladania na GP juz mnie drgawki dosiegaja.

to są tylko itemy

dodajcie rulesy
-żeby ludzie zaczęli nosić zawsze i wszędzie wszystkie medsy
-stawiali się na czas na spotach
-dawali z siebie wszystko na walkach/eventach
i zacznijcie to egzekwować
to rozpoczniecie prawdziwe piekło, liderzy będą palić się na stosach i zapadnie anarchia (w imię i w obronie fun'u )

Item wart 3M, ktory zostal sprzedany nie wazne czy to z niewiedzy czy tez z innych powodow wywolal drame na 30+ stron.