Jestem na misji 2.5 mialem static ktory sie rozpadl przez okropne zgranie ludzi ( komus zawsze cos nie pasowalo , jak sie juz umuwilismy ktos sie nie zjawil ) , jako ze jestem blu potrzebuje dostepu do sea zeby nauczyc sie przydatnych czarow więc chcial bym zrobic static ktory mi pomoże zrobic te misje jak najszybciej ... mam nadzieje ze ktoś sie zgłosi do pomocy

Mogę pomóc

O widze, że się Toki wkurzył na naszą ekipę No ale jak mówiłeś tak i zrobiłeś. Powodzenia życzę.
Sorki, że mnie wczoraj nie było ale RL>FF a coś mi wypadło (btw pierwszy raz mi się zdarzyło nawalić).

Achh to Toki Was zostawił eee to ciężko będzie znaleźć Ci ludzi do pomocy.

zostawilem bo z tego statica juz nic nie bedzie a jak staralem sie cos zorganizowac to mnie ludzie olewali .....

Lubię cię Toki ale czasem trochę przeginasz. Po pierwsze to ja nie kojarzę, żeby ktoś cię olewał. Po drugie to były tylko dwie sytuacje, że na umówiony termin się ktoś nie zjawił. A po trzecie to nie dziw się, że ludzie mają średnie chęci skoro przez twoje wypowiedzi odnoszą wrażenie, że są tylko pionkami dzięki którym zdobędziesz ten upragniony dostęp do sea. Może i nie masz złych intencji i wszystko co możesz robić bez sea ci się już nudzi ale jednak odrobina dystansu do tego nie zaszkodzi. W końcu FF to tylko gra.

Ja dalej jestem chętny na te misje ale ostatnio niestety nie mam dużo czasu na grę. Jeśli znajdą się chętni to ja mogę w poniedziałek zrobić 2-5 od godziny ok. 19tej.

Jak sie pytalem komu jaki dzien pasuje to nikt nic nie mowil , jak podawalem konkretne godziny to chyba tylko Ty sie cos odzywales , i nie wiem kiedy was traktowalem jak pionki .... jak chcesz to mozesz sprobowac mi ta godzina nie przeszkadza ale watpie zebys dogadal sie Fam i Pembym - Therru mowil ze w tym tygodniu bedzie mial czas - pogadaj z nim ..... - btw Marianx jest chetny do pomocy .


Black jakim jobem bys mogla pomoc ?

Toki ty sobie zdajesz sprawe ze SEA to jest jakies polroku pracy ??

Da się w tydzień, maksymalnie dwa - tak zrobił static Pudziana
Kwestia zgrania, sprzętu, doświadczenia, skilla, meritów i podejścia

Wydaje mi się, że w Waszym "pokoleniu" za jaja ekipę utrzymać mogą Tilandil i Junfan. Bez urazy, ale Ty Tokimu jesteś cienki bolo w okresie irytującego buntu młodzieńczego. Rozumiemy, że masz 14 lat i ograniczony czas grania (a pewnie chciałeś copa skończyć w wakacje), ale... CoP to także kwestia gili... W Waszej ekipie sporo osób nie ma jeszcze 75 i nie macie osoby z workiem gili - więc muszą pomiędzy misjami i expić, i farmić...

2-5 dla nowicjuszy jest strasznie irytującą misją. Nie ze względu na walkę, która jest trywialna, ale ze względu na przeprawę przez Riverne. Jak się ma już mapę i doświadczenie, to przebiega się w kilka minut. Pamiętam jak mojej ekipie za pierwszym razem zajęło to około godziny

Toki - ochłoń i... albo zbierz zagraniczną ekipę w Twoich godzinach, albo poczekaj, aż obecny static dorobi joby. I dla innych z Twojego "pokolenia" jesteś irytującym ciągłym popisywaniem się, że znasz ludzi z Pixies
Większość z nas zna, sporo z nimi regularnie gra i uczestniczy we wspólnych eventach, więc dla 75+ takimi gadkami jesteś zabawny
Jednak budujesz sobie ścianę i napięcie pomiędzy tymi, z którymi Ty grasz.

Toki ja wiem, że nie traktowałeś nas jak pionki i nic takiego nie napisałem ale, niektórzy mogli odnieść takie wrażenie. Nawinęliśmy ci się pod rękę akurat to poczekałeś aż zrobimy Promy ale później jak zaczęły się problemy ze znalezieniem odpowiedniego dla wszystkich terminów to zaczynałeś "straszyć", że znajdziesz sobie innych ludzi bo ty potrzebujesz sea bardziej niż my. Nie wspominając już o szukaniu winnego za niepowodzenie. Jeśli nam coś nie wyszło to nie wyszło wszystkim. Można wyciągnąć wnioski i zrobić to lepiej ale teksty w stylu "jakby ten czy tamten zrobił to inaczej to by się nam udało" mogą trochę denerwować.

Jak już pisałem tutaj czy w grze ja cię rozumiem, że chcesz to zrobić szybko ale po moich dotychczasowych doświadczeniach i po wypowiedziach innych mogę stwierdzić, że CoPa z naszym sprzętem, doświadczeniem, jobami i kasą szybko zrobić się nie da.

Wiem ze dosc mocno nalegalem na to abysmy zrobili misje szybciej, jednak wydaje mi sie ze zaliczenie minotaura i jedna proba na mammetach w przeciagu miesiaca to niewiele. Niektorzy robia CoP szybko inni dluzej, mialem jednak nadzieje ze uda sie to zrobic szybciej niz pozniej i rzeczywiscie chcialem wykorzystac wakacje na zrobienie jak najwiekszej ilosci misji. Natomiast problemem w naszym wypadku nie byly gile ktorych jak na jedna misje zbyt wiele jednak nie potrzeba, a problem z podjeciem przez niektore osoby decyzji kiedy i czy wogole mozemy sie spotkac. Problemy z komunikacja i ustaleniem terminu nie wynikaja jedynie z mojego "mlodzienczego buntu", ale także z troche dziwnego podejscia niektorych czlonkow statica.
Til - jedyny cel dla ktorego pokazywalem co nie dziala byla chec poprawienia tego co robimy, jezeli Was tym urazilem to przepraszam i postaram sie to zmienic. Jednak w dalszym ciagu uwazam ze kazdy powinien starac sie sluchac co zrobil zle (ja takze

A tak z "innej beczki" moze jeszcze raz pojdziemy na promy holla i dem dla mnie???

Toki co do podejścia niektórych osób to wiem co masz na myśli. Sam już wiele razy próbowałem się dogadać co do misji Bastok i wiem jak to jest. Choć to raczej nie jest kwestia podejścia, a w każdym razie nie tylko tego, ale niemożliwości znalezienia przez wszystkich jednego wolnego terminu. Akurat mi odpowiada to, że ludzie traktują grę jako rozrywkę i jeśli mają ważniejsze sprawy w życiu to mogą spokojnie je załatwić bez wyrzutów sumienia i obaw jak to zostanie odebrane. I nie mówię, że to jest lepsze/zdrowsze podejście. Każdy gra po swojemu.

Co do wypominania błędów to zgodzę się, że można a nawet trzeba przyjmować krytykę w celu polepszenia swoich umiejętności czy zgrania jednak gdzieś między twoimi słowami można było wyczuć oskarżycielski ton tej krytyki. Może było to spowodowane frustracją po niepowodzeniu a może odebraliśmy cię tak przez to twoje ciągłe popędzanie. Jak już pisałem ja tam cię o nic nie winię ponieważ do wszystkiego staram się podchodzić z dystansem i nie osądzać innych pochopnie.
Jeśli rzeczywiście uda ci się zebrać innych ludzi którzy pomogą ci z CoPem to gratuluję. Jeśli nie, to mam nadzieję, że jeszcze jakieś misje zrobimy razem

Casp – chętnie bym pomógł z promami ale jak już wspominałem nie gram za wiele i nie miałbym nawet czasu nazbierać kasy na Animy. Jeśli nie uda ci się tego zaliczyć do połowy września to możesz na mnie liczyć, bo wtedy mam nadzieję będę miał więcej czasu.