Ancover ma ten problem od kilku dni. W czasie gry w FF XI komp się resetuje i to dość często. W czasie zwykłej pracy, oglądania www itp nic takiego się nie dzieje.

Gra na Athlonie 1,2, 768 RAM, GF FX 5200

Zainstalowałem najnowsze ForceWeary, było jeszcze gorzej bo obraz się zrobił strasznie jasny w grze, założyłem lepszą kartę, nawet wymieniłem sieciówkę i wentylator na procku. Nic nie pomogło. Został jeszcze zasilacz i płyta głowna , ale nie chcę wymieniać wszystkich organów jak kiepski lekarz.

Macie może jakieś pomysły co może być przyczyną?

jak to przeczytałam to przypomniało mi sie to
"operacja sie udała ale pacjent zmarl"

Proponowałbym kilkukrotne przeskanowanie antywirusowe, a jeśli nie pomoże to reinstall systemu

Jeśli to windows XP to może pomoc zainstalowanie SP 1 jeśli go nie masz, jest jakis bład windowsa ktory sie ujawnia przy kombinacji athlon + nvidia + win XP, jesli masz ten SP wywal oba SP 2 i SP 1 i zainstaluj 1 ... albo reinstal systemu

Pewnie podkręcał karte graficzną i ją przekręcił , niech "odkręci karte" na ustawienia defualt ;]

Czy komp ci sie restartuje kiedy jest w "stresie" czy kiedy nic sie nie dzieje ?????

Sprawdzałes pamięc ram ????? Tez polecam skan anty trojanem. Bo tak sie składa ze mam podony problem A kłopoty zaczeły sie 7 dni temu

mój antywirus nod 32 wyłapał wirusy podczas updatu ff'a - robale siedza w pliku polboot i jeszcze w 3 innych :/ plików nie mozna wyleczyc a usuniecie uniemozliwi granie :/

Odpowiadam:

Sto --> wcześniej na tej samej konfiguracji działał poprawnie.

Qur --> karta nie podkręcana.

Esca --> kiedy nic się nie dzieje, albo dzieje się niewiele, komp się nie wyłącza.

Jeżeli nic nie zmieniałeś w kompie i tak nagle komp zaczął szaleć to na 90 % masz wstrętnego robala a na 9% Windows ci sypnął (nie masz czasem zainstalowanego SP 2 ??? ) A na 1% coś ci się uszkodził ci się jakiś podzespół.

Sprawdz napiecie 3.3v. mozliwe ze zasilacz poszedl. Poszukaj programu "Speed Fan", pokazuje w miare dokladnie.

Jak masz SP2 to wszystko by to wyjasnilo ja na SP2 niemoglem zainstalowac grafiki i polowa programow mi sie nie wlaczala

SP 2 nie mam.

Asmax --> Napięcie 3,3V zmienia się od 3,24 do 3,31. Czy to w normie, czy znaczy ze zasilacz szwankuje?

Sprawdzałes na obecnosc wirusa czy nie ?? A jak to nic nie da zrób tak wsadz płytę z windowsem XP. START-> WSZYSTKIE PROGRAMY -> AKCESORIA -> WIERSZ POLECEN i tam wpisz sfc/scannow. Jak to nic nie da to niewiem co jest

http://komputery.katalogi.pl/forum_10/ POLECAM strona o problemach z Windowsem http://komputery.katalogi.pl/temat5922/ a to jak masz Windowsa pirata i nie wiesz jak zainstalowac uaktualnienia

A moze pamieta ktos jak mi sie resetowal komp, ja se z tym poradzilem...
Na LSie sie czasem smiali
Jezeli to ten sam problem to nie jest to zaden wirus, procek, karta, czy ram. Wylacz Mouse hardware acceleration i po bolu.

EDIT:WOGLE to ten mouse acceleration to z pozoru ma do resetu kompa jak piernik do wiatraka ale chyba Square-enix cos zrabali i blad w w RAMie sie pojawia. Nie podam dokladnie jaki adres pamieci, poniewaz nie zachowalem tego .

3,24 to bardzo kiepsko. A jezeli skacze od 3,24 do 3,31 to jest to tym bardziej niepokojace.

Ogolnie, 3,26 to dolna granica stabilnosci.

Mialem to samo - okazalo sie ze to byl zasilacz

Pole Wartość
+3.3 V 3.17 V Czy to źle ????? 3.17 ta ja mam

Odłączyłem cd-rom i napięcie się ustabilizowało.

Jakie zaso;acze polecacie i ca ile mniej więcej?