Nie no ludzie bez jaj
Jest faktycznie trochę bałaganu, ale nie ma sensu robić jakiś wielkich zasad lootowania, bo:
a) nie zawsze chodzą Ci sami ludzie
b) częsci manekina są RARE, więc nikt nie lootnie 5-ciu feets i 3-ech legs, pozatym zawsze może po walce rozdzielić te nadbywające
c) jedynie DC są RARE/EX, ale już chyba każdy wie, że lootuje je wyłącznie osoba co dała triggera (najlepiej aby go od razu użyła DC jak się znajdzie w inventory, aby móc lootować następne)
Jedynie trzeba trochę myślenia i uczciwości przy tym. Sczególnie na cap40 gdzie wypadają fajne R/E itemki, ale mające latent działający tylko na garrison, więc nie ma sensu aby WAR lootował ring na "+2~ MP" a WHM pelerynkę na "+2~ DEF". Ja chodzę w sumie tylko i wyłącznie dla frajdy i to głównie aby niskolevelowcy mieli trochę odreagowania od expienia i zabawy, której ja nie miałem, bo nikt czegoś takiego w CC nie organizował. Fajnie, że newbie mają szansę lootnąć coś drogiego i sprzedać, bo jedyne co ja dostałem materialnego (nie liczę otrzymanej pomocy) w czasie mojej gry to stack Meat Mitchkabob od Canto, toporek od Glizdusia i to, że Stok mi porzycza EH, a Torell HB... więcej w tej chwili nie pamiętam, ale dużo więcej tego nie było i to przypadki typu fundnięcie teleporta, czy silent potion
Jakbym miał kurwa liczyć każdy grosz to bym wogóle nawet nikomu nie pomagał, bo food, teleporty, outpost warpy, toolsy itd. kosztują przecież, a czasem przecież expa się też traci. Weźcie miejcie do tego jakieś zdrowe podejście jak np. Magos, bo naprawdę się czasem aż niemiło czyta takie posty