MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Go get this !!! - FF:AC - spoilers in also :D
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=43&t=15390
Strona 2 z 8

Autor:  Krzysiek2099 [ 13 wrz 2005, 00:01 ]
Tytuł: 

To bardziej skomplikowane.

Gościu się pytał o serwer z FFXI, żeby go sobie ściągnąć (lub pograc na lewych serwerach) co jest nielegalne. Nim podał tylko linka. Nikomu nie kazał tego ściągać ani oglądać. Podawanie takich informacji nie jest złe. Pytanie o nie to co innego.

Autor:  Comodo [ 13 wrz 2005, 01:09 ]
Tytuł: 

Się składa, że ja mam wszystkie finale 7+ orginalne, bo płacę ludziom za dobrze wykonaną robotę. Gry też orginalne kupuję. Niestety, ten film ukaże się na DvD dostepny dla mnie pewnie za 6 miesięcy. Chce go oglądnąć skoro mam możliwość. Pewnie też go kupie, jak będzie tego wart. Spirits Within nie był <- ogladnąłem z wyporzyczalni, nawet kopii nie mam.

Autor:  Erelen [ 13 wrz 2005, 01:25 ]
Tytuł: 

Ja tam popieram Loth. Jestem nawet w stanie poczekać sobie rok, aż ten film się u nas ukaże. Film nie zając nie ucieknie, a przynajmniej mam czyste sumienie :)
PS. Będę bronił tych co ściągają, jeśli dana osoba już ma orginał, a chce poprostu poznać dany film w innej ścieżce językowej, albo wersję rozszerzoną o kilka minut (tak jak było z LoTR-em, co było jawnym zrzynaniem kasy :/), ale tak to piractwu mówię nie.

Autor:  Krzysiek2099 [ 13 wrz 2005, 02:01 ]
Tytuł: 

FFVII: AC by IsoHunt

I angielskie napisy do niego

Żeby nie bylo: znalazłem to ale nikomu nie każę ściągać. Samodzielne wyszukiwanie informacji to dobra rzecz.

Autor:  Seph [ 13 wrz 2005, 06:43 ]
Tytuł: 

Eeee....
A ja sciagnalem pirata....
I obejrzalem pirata...
eee... no i jakos DVD nie powiem - ladna.
i eee....
Nie bede nic gadal obejzyjcie sami ( i tak pewnie wszyscy piraty obejrzycie bo zanim to bedzie w polsce to ja bede mial 75lvl i Kirin`s Osode ).

Okorz tylko dla fanow ;]
Ale oglada sie super nie powiem ;]

Edited: Jakies tam bledy, lol :D

Autor:  Slayerek [ 13 wrz 2005, 07:14 ]
Tytuł: 

Mam pytanko.
Czy ktoś już oglądał film :"Howl's Moving Castle" Hayao Miyazaki'egio ????
http://www.nausicaa.net/miyazaki/howl/
Premiera była w listopadzie w zeszłym roku.
Kiedy będzie w Polsce na DVD?
Czy MIRAMAX lub DISNEY zainteresują się dystrybucją na cały świat ???
(btw. był do ściągnięcia z francuskimi napisami w grudniu zeszłego roku, ja go obejrzałem w styczniu z angielskimi).
Dlaczego miało by być inaczej z FFAC ?? (oprócz tego że miliony ludzi na świecie na niego czekało, a azjaci uparli się na początku, że do kin nie trafi, i doskonale wiedzą dlaczego, 90% ludzi i tak nie wiedziałoby co się dzieje)

Autor:  Erelen [ 13 wrz 2005, 08:39 ]
Tytuł: 

Ten film będzie w polskich kinach. Znajoma była już na pokazie przedpremierowym. Chyba pod koniec września będzie premiera (ale niezbyt się orientuję).

Autor:  Slayerek [ 13 wrz 2005, 08:54 ]
Tytuł: 

Erelen napisał(a):
Ten film będzie w polskich kinach. Znajoma była już na pokazie przedpremierowym. Chyba pod koniec września będzie premiera (ale niezbyt się orientuję).


15 września jest premiera w kinach u nas.
Każdy o tym wie, że takie filmy jak ten i inne Miyazaki'egio ogląda się porządnie na DVD/dvd rip z oryginalną ścieżką japońską i napisami po polsku/angielsku. Nieporozumieniem jest jakikolwiek dubbing. Nie wiem jak będzie w kinach, ale wątpię żeby poszli na niego fani jeśli będzie dubbing. A na DVD ile będziemy czekać ? :cry: Pewnie wszystko zależy ile ludzi pójdzie do kin. (Oczywiście jeszcze japończycy nie znają daty premiery na DVD tego filmu a co dopiero reszta świata :cry: ).

Autor:  mrynar [ 13 wrz 2005, 13:41 ]
Tytuł: 

Wlasnie przed chwila dwa dresy pod moim biurem wybily szybe w samochdzie na czeskich numerach i ukradly radio. Pewnie pod wplywem refleksji, ze producenci, dystrybutorzy i sprzedawcy zawyzaja ceny na radia. Byc moze jeszcze dzis pod wplywem podobnej refleksji uczciwy obywatel kupi to radio na allegro, na rynku albo w zaprzyjaznionym lombardzie.

Autor:  Comodo [ 13 wrz 2005, 14:13 ]
Tytuł: 

Radio nie zostało skopiowane przez szybę - pierwotny nabywca nic nie stracił.

Ale ja nie bronię piratów. Zaznaczam.

Aha, polskie napisy:
http://www.animesub.info/szukaj.php?szu ... antasy+VII
No dobra, nie po polsku... jeszcze :wink:

Autor:  mrynar [ 13 wrz 2005, 14:48 ]
Tytuł: 

Mi chodzi o mentalnosc. O przyzwolenie w Polsce na kradziez w roznej formie, od tej malej, "gdzie pierwotny nabywca nie traci", gdzie posiadajacy licencje nic nie traci, bo "i tak bym tego nie kupil" do kradziezy sprzetu z domow i samochodow, obrabiania tirow itp

Zreszta ten temat byl przerabianych na roznych forach setki razy i kolejna dyskusja nic nowego nie wniesie do tematu.

Ja rozumien, ze piractwo, ripowanie itp moze byc sposobem na zycie, forma walki z "systemem", jestem w stanie zrozumiec, ze kogos moze nie byc stac na kupno plyty czy gry, bo ma sie kieszonkowe 50 zl na miesiac, ale znam ludzi dla ktorych piractwo jest sposobem zaoszczedzenia kilkudziesieciu zlotych, zeby potem wydac kilkaset w knajpie. W takim wypadku zadne wytlumaeczenie do mnie nie przemawia, smiesza mnie wszystkie madre teoria.

Mam kolege prokuratora, ktory jest uczciwym prokuratorem (jezdzi na rowerze i mieszka z rodzicami :D ), ale jest tez przy tym dosc skapy i za nic nie kupi w sklepie plyty. Dorobil do tego super madre prawnicze teorie, co zapewne pozwala mu uspokoic wlasne sumienie.

Autor:  Slayerek [ 13 wrz 2005, 15:02 ]
Tytuł: 

Mentalność nasza była "pielęgnowana" w złym kierunku przez stulecia niestety i nigdy nie będzie już inna.
Zastanawiam się czy piractwem można nazwać posiadanie w formie elektronicznej rzeczy za które się nie zapłaciło , które być może nigdy nie trafią do naszego kraju, 99.99% naszych rodaków o nich nigdy nie słyszało i nigdy nie usłyszy, nie kupi, nie zobaczy ich na oczy i się w żaden sposób o nich nie dowie ??? :wink:
No chyba że mamy globalnie odpowiadać za nasze wybryki związane ze ściąganiem z sieci różnych rzeczy, to % może obniżyć się do 99. :wink: Można też zacząć karać ludzi za chęć posiadania lub posiadanie "informacji" ale wolałbym żeby ci dresiarze odsiedzieli po 20 lat za to radyjko (nawet niech siedzą przy kompie w jednej celi, ważne żeby nikt przez nich już nigdy nie był skrzywdzony).

Autor:  ksawery [ 13 wrz 2005, 15:26 ]
Tytuł: 

mrynar napisał(a):
Mi chodzi o mentalnosc. O przyzwolenie w Polsce na kradziez w roznej formie, od tej malej, "gdzie pierwotny nabywca nie traci", gdzie posiadajacy licencje nic nie traci, bo "i tak bym tego nie kupil" do kradziezy sprzetu z domow i samochodow, obrabiania tirow itp

Zreszta ten temat byl przerabianych na roznych forach setki razy i kolejna dyskusja nic nowego nie wniesie do tematu.

Ja rozumien, ze piractwo, ripowanie itp moze byc sposobem na zycie, forma walki z "systemem", jestem w stanie zrozumiec, ze kogos moze nie byc stac na kupno plyty czy gry, bo ma sie kieszonkowe 50 zl na miesiac, ale znam ludzi dla ktorych piractwo jest sposobem zaoszczedzenia kilkudziesieciu zlotych, zeby potem wydac kilkaset w knajpie. W takim wypadku zadne wytlumaeczenie do mnie nie przemawia, smiesza mnie wszystkie madre teoria.

Mam kolege prokuratora, ktory jest uczciwym prokuratorem (jezdzi na rowerze i mieszka z rodzicami :D ), ale jest tez przy tym dosc skapy i za nic nie kupi w sklepie plyty. Dorobil do tego super madre prawnicze teorie, co zapewne pozwala mu uspokoic wlasne sumienie.


Z jakim systemem? Opi, ja przez kilka lat opieralem sie pokusom przerobienia PS2... w koncu padlem. Nie dlatego, ze nie chcialem lacic, ale dlatego ze w polsce pewnych tytulow kupic sie nie da. Malo tego, szlag mnie trafia jak mam zaplacic za plyte CD z muzyka 60-70 zl... z ktorej to artysta dostaje 2 zety, a plyta nagrana tak ze sie sluchac nie chce... w dupie mam producentow. Piractwo powstalo na ich wlasna prosbe i mam nadzieje ze trzymac sie bedzie dzielnie!
Sam mam w domu baaaaardzo duzo orginalnych plyt z muzyka, mam tez okolo 40tu orginalnych gier na PS2, ale piraty i tak bede kupowal a moje sumienie ma sie swietnie :) To "oni" maja nasrane nie ja. Itunes pokazalo ze da sie taniej i legalnie, tylko ze idzie to bardzo wolno.

Opi, a czy ty wiesz ze sciagajac FFXI tez dopusiciles sie piractwa? Te plyty nie byly przeznaczona na rynek EU.

PS
Co ma kradziez radia do sciagniecia FFa, ktory w Polsce nie pojawi sie wcale lub za 2 lata?

PS2
I przestancie pierdzielic o polskiej mentalnosci, to nie polacy zripowali FFAC... :wtf:

Autor:  Slayerek [ 13 wrz 2005, 15:48 ]
Tytuł: 

ksawery napisał(a):
PS2
I przestancie pierdzielic o polskiej mentalnosci, to nie polacy zripowali FFAC... :wtf:


Mentalność wywodząca się z biedy, zacofania, wojen, pijaństwa, braku kultury masowej i osobistej itd ... Wystarczy spojrzeć na ostatnie 1000 lat historii. Te same lata np. w Japonii to dokładnie to samo + szacunek, honor, skrupulatność, dyscyplina itd ...
Czym jest takie jedno małe radyjko ? Niczym. (Oprócz dla właściciela oczywiście).
Czym jest FFAC ? Niektórzy i nieliczni nawet na naszym świecie to wiedzą. I nawet jak będą na snikersach i marsach obrazki z FFAC to niczego to nie zmieni.
Także proponuję żeby wszyscy ściągnęli FFAC ze wszystkich źródeł jakie będą tylko możliwe, porównali sobie jakość, napisy itd ... :wink:

Autor:  Gokulo [ 13 wrz 2005, 15:50 ]
Tytuł: 

Import nigdy nie byl piractwem z tego co wiem ?.?

Autor:  egoist [ 13 wrz 2005, 15:51 ]
Tytuł: 

REWELACJA REWELACJA REWELACJA!!!! Mowcie co chcecie mnie ten film rozłozyl na lopatki. Az mi sie łezka w oku zakrecila jak przypomnialem sobie FFVII ech kiedy to bylo...

Autor:  mrynar [ 13 wrz 2005, 16:03 ]
Tytuł: 

Mi nie chodzi o to, zeby byc swietszym od Dalaj Lamy. :D

Jesli jakies anime bylo puszczane tylko w japonskiej telewizji i nie zostalo wydane w Stanach to sciagniecie tego nie jest niczym zlym, mimo tego, ze tez legalne nie jest.

Jesli zripujesz sobie PS2, zeby sciagac gry ze Stanow czy z Japonii (o ile jest sie hard-core'owcem :)) to to tez nie jest jakies straszne przestepstwo, ale jesli ripujesz po to zeby potem kupowac od dresow piraty to to juz jest zwykla kradziesz dla mnie.

EDIT:
Sam ostatnio sciagnalem Until the end of the world Wima Wendersa, bo za nic nie moglem tego nigdzie znalezc na DVD, a zachcialo mi sie to obejrzec jeszcze raz.

Autor:  ksawery [ 13 wrz 2005, 16:11 ]
Tytuł: 

mrynar napisał(a):
EDIT:
Sam ostatnio sciagnalem Until the end of the world Wima Wendersa, bo za nic nie moglem tego nigdzie znalezc na DVD, a zachcialo mi sie to obejrzec jeszcze raz.


PIRAT!!! :o

Autor:  Comodo [ 13 wrz 2005, 17:16 ]
Tytuł: 

mrynar napisał(a):
Zreszta ten temat byl przerabianych na roznych forach setki razy i kolejna dyskusja nic nowego nie wniesie do tematu.
Święte słowa.

Autor:  mrynar [ 13 wrz 2005, 18:10 ]
Tytuł: 

ksawery napisał(a):
mrynar napisał(a):
EDIT:
Sam ostatnio sciagnalem Until the end of the world Wima Wendersa, bo za nic nie moglem tego nigdzie znalezc na DVD, a zachcialo mi sie to obejrzec jeszcze raz.


PIRAT!!! :o


:D
Kiedys moj osiol pracowal dzien i noc i sciagalem nie tylko porno. :D Teraz naprawde sprawdzam czy to co mnie interesuje mozna kupic. Dzieki paypalowi mozna kupic prawie wszystko.

Strona 2 z 8 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team