MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Cisby jscie jedno pziegnanie???
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=43&t=20285
Strona 2 z 3

Autor:  Jauron [ 9 lip 2006, 23:39 ]
Tytuł: 

Lesiu - idę pod prysznic:)))

Autor:  Jauron [ 9 lip 2006, 23:43 ]
Tytuł: 

Anc... ja wiem, że kobiety mają szósty zmsł... zwłaszcza do odnajdywania ukrytych ścieżek:)

Autor:  Kassei [ 9 lip 2006, 23:46 ]
Tytuł: 

Nie jest tak źle.... ja otrzymałem dużo pomocy... staram się także zawsze pomagać innym jeśli jest to w zasięgu mojego levela... W zeszłym tygoniu chyba 3 czy 4-ry razy zdobywałem itemki na subjob questa i kilka razy gdzieś kogoś prowadziłem.... często też sie komuś cos tłumaczy... Imo z pomocą jest obecnie lepiej niż w kwietniu kiedy zaczynałem grę...

Autor:  egoist [ 9 lip 2006, 23:46 ]
Tytuł: 

Jauron napisał(a):
Lesiu - idę pod prysznic:)))


lol?

Autor:  Slayerek [ 9 lip 2006, 23:47 ]
Tytuł: 

Seph napisał(a):
Dobra juz nie robcie dramy. Idzicie na basen jutro ql pogoda Jauron nie wracaj do gry nie warto - powaznie.


to jest własnie podejście: mamy na 75 kupę roboty więc nie wracaj do nas Jauron bo ciężko nam będzie nam pomóc Tobie i komukolwiek innemu w czymkolwiek bo jesteśmy bardzo zajęci pomocą samym sobie, dlaczego ja to tak widzę ?
dramy nie ma, są tylko fakty i przypuszczenia

"Mam taki pomysł.. dziwny..... zwariowany.... szaleńczy wręcz - 1 osoba z "uberów" w tygodniu (1 dzień) stara się pomóc "nowym" - szaleństwo??"
pomysł jest super i ja na 100% w ostatnim swoim całym miesiącu gry będę pomagać wszystkim i narzucać się na maxa żeby wszyscy mieli mnie dość i oddam wtedy sprzęt tym którzy pomocy ode mnie chcieli, nieważne jaki lvl mają i job, ale ja mam lepszy pomysł : 1 dzień w tygodniu w CC powinniśmy poświęcić samym sobie (inne LSy zużywają na to 3,4,5,6 czy 7 dni w tyg. zapewne) i próbować robic rzeczy które powinno się zrobić, wiem że to będzie wymagac szaleńczego poświęceia się całego LSa ale przecież to miałoby służyć LSowi, problem polega że wiekszość ludzi gra w ffxi tak jakby to była gra solo w której można czasami (w terminie dla siebie odpowiednim najlepiej) spotkać innego gracza, jesteśmy tak zapracowani że nie mamy siły nic robić innego, nawet w realu lol :-?

Autor:  Seph [ 9 lip 2006, 23:48 ]
Tytuł: 

Jauron napisał(a):
Lesiu - idę pod prysznic:)))


LMAO DUDE! wtf?:D ROTFL!!! :wtf: :wtf: :wtf: :wtf: :wtf: :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Autor:  egoist [ 9 lip 2006, 23:49 ]
Tytuł: 

Seph napisał(a):
Jauron napisał(a):
Lesiu - idę pod prysznic:)))


LMAO DUDE! wtf?:D ROTFL!!! :wtf: :wtf: :wtf: :wtf: :wtf: :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D


/nod lol

Autor:  Seph [ 9 lip 2006, 23:49 ]
Tytuł: 

Slayerek napisał(a):
Seph napisał(a):
Dobra juz nie robcie dramy. Idzicie na basen jutro ql pogoda Jauron nie wracaj do gry nie warto - powaznie.


to jest własnie podejście: mamy na 75 kupę roboty więc nie wracaj do nas Jauron bo ciężko nam będzie nam pomóc Tobie i komukolwiek innemu w czymkolwiek bo jesteśmy bardzo zajęci pomocą samym sobie, dlaczego ja to tak widzę ?
dramy nie ma, są tylko fakty i przypuszczenia

"Mam taki pomysł.. dziwny..... zwariowany.... szaleńczy wręcz - 1 osoba z "uberów" w tygodniu (1 dzień) stara się pomóc "nowym" - szaleństwo??"
pomysł jest super i ja na 100% w ostatnim swoim całym miesiącu gry będę pomagać wszystkim i narzucać się na maxa żeby wszyscy mieli mnie dość i oddam wtedy sprzęt tym którzy pomocy ode mnie chcieli, nieważne jaki lvl mają i job, ale ja mam lepszy pomysł : 1 dzień w tygodniu w CC powinniśmy poświęcić samym sobie (inne LSy zużywają na to 3,4,5,6 czy 7 dni w tyg. zapewne) i próbować robic rzeczy które powinno się zrobić, wiem że to będzie wymagac szaleńczego poświęceia się całego LSa ale przecież to miałoby służyć LSowi, problem polega że wiekszość ludzi gra w ffxi tak jakby to była gra solo w której można czasami (w terminie dla siebie odpowiednim najlepiej) spotkać innego gracza, jesteśmy tak zapracowani że nie mamy siły nic robić innego, nawet w realu lol :-?


Simi przeinaczyles, mowie poprostu, ze rl jest lepsze niz ffxi ;]

Autor:  Jauron [ 9 lip 2006, 23:52 ]
Tytuł: 

Ok, zrozumiłem - bywajcie:)

Autor:  Comodo [ 10 lip 2006, 00:48 ]
Tytuł: 

Lesiu, no leć za nim pod ten prysznic no! ;D

Pa Jau! Real jest lepszy, a Sim pieprzy i wykręca ;D

Autor:  Slayerek [ 10 lip 2006, 07:14 ]
Tytuł: 

bye Jauron, oczywiście że real lepszy, szkoda że zmarnowałeś kupę czasu w ffxi, napisz od czasu do czasu w którym wirtualnym świecie się poruszasz żebyśmy mieli szansę poznać gdzie marnuje się kupę czasu gdzieś indziej (nie wg mnie ma się rozumieć)

Autor:  Kang [ 10 lip 2006, 08:17 ]
Tytuł: 

Do zobaczyska Jauron - i tak wrócisz :P
A co do pomocy to czasami udaje mi się komuś pomóc. Sam ostatnio rzadziej pojawiam się ingame (praca) i nie mam za bardzo czasu na to co sam chcę zrobić. Jednak wydaje mi się że nie jestem egoistą i nowi gracze coś robią dzięki mnie. Natomiast nie rozumiem całej tej nagonki na nas starych graczy. Wszystko w tej grze da się uzyskać na tym levelu na którym jest potrzebne. Klucze można iść zfarmować zbierając nawet exp party(my na 50+ levalach expowaliśmy na orkach i farmowaliśmy klucz naraz). GK1 robiło się w party 50 lvlowców. GK2 czekało się tydzień lub dla niektórych miesiąc i zbierało grupę 15-18 osób 50+ lvl i szło się zabić. Dlaczego te rzeczy wydają się wam nierealne? Dlaczego większości nowych osób nie chce się pokrzyczeć w Jeuno albo spróbować złożyć party na takie eventy ? Dlaczego wymagacie aby ludzie którzy robili to już nie raz i nie raz pomagali zrobili to koniecznie dla was bo wy tego teraz potrzebujecie mimo iż oni też mają co robić bo gra nie kończy się na zdobyciu 75ego levelu. Tego nie będę w stanie nigdy zrozumieć. A co do community ogólnie to grałem w parę innych gier i u nas wcale nie jest źle, powiedziałbym że jest dobrze, jedyną wadą jest to że rozrzuciło nas po innych LSach bo na starcie zabrakło nam graczy, a teraz ciężko jest zrezygnować z zawartych tam znajomości i je opuścić. Nigdy nie zdarzyło mi się żeby ktoś nie pożyczył mi gila, żeby nie pomógł. Gdy tylko ludzie mieli czas zawsze pomogli. Większość z nich już nie gra, albo gra sporadycznie, ale jak sobie popatrzycie na screeny na WP czy może do jakiejś innej galerii zobaczycie mnie i inne losowe postaci które mi pomagały i wcale nie byli to ludzie na 75 lvlu, a to że zdarzyło się parę odmów to normalne.
Sorki za ten przydługi monolog - jak będzie przeszkadzał to go przerzućcie ;)

Autor:  mrynar [ 10 lip 2006, 08:37 ]
Tytuł: 

Ja tam zawsze bardzo chetnie wszystkim pomagam, za kase. :D :D

Jauron --> zawies konto, odpocznij i wroc jak juz nie bedzie tak goraco.

Autor:  Targaryen [ 10 lip 2006, 08:39 ]
Tytuł: 

Do zobaczenia Jauron, nie wierzę abyś zraził się do FFXI tak całkiem :)

Gal wymagasz od "pokolenia powerlevel dunes-qufim-yuhtunga" aby wykazali własną inicjatywę. Hahahahahahahah, dobre! :D

Autor:  Seph [ 10 lip 2006, 08:44 ]
Tytuł: 

GK2 full alliance piekna sprawa... Teraz juz takich nei robia.... "Touch it, touch it! ! ! WHO DID'N TOUCH IT!?!?! RAISE THE TANK!" :DDDD Lezka sie w oku kreci ;] Nawet takie ZM5 w Ifrits cauldron :D Wiekszosc nowych graczy nie wie, ze my (nawet 2 pokolenie czyli taki ja Kalka, Lesio, Phalian etc...) robilismy ZMy, Rank misje nawet AFy z shoutow w Jeuno. Kiedys jak bylem maly i lvlowalem nindzia w jungli wzialem do party mithra WHMa, ktorego nikt nei chcial, mial rank 2 i szukal party od chyba 5 godzin. Pare dni pozniej jak shoutowalem w Jeuno o walke z dark sparkiem okazalo sie, ze ta przemila Mithra ma THFa na 70+ i zsolowala mi dark sparka ;p (ktorego zabijalem jakies 3 razy na moje afy, lol)
Anyway ja tam przewaznie chodzilem na jakies farmowania kluczow, skill upy czy pomoc w afach, zawsze sie poznawalo nowych ludzi etc. Nie mowie oczywiscie, ze CC mi nie pomoglo, ale naprawde duzo rzeczy zrobilem z shoutow. Wy marudzicie, ze nie macie dostepu do sky, ja z Lesiem zrobilem w 2 dni z shoutow a mialem wtedy 60lvl co bylo nie do pomyslenia.

Nie pytaj co CC moze zrobic dla Ciebie tylko co Ty mozesz zrobic dla CC !:D

Autor:  Slayerek [ 10 lip 2006, 08:46 ]
Tytuł: 

mrynar napisał(a):
Ja tam zawsze bardzo chetnie wszystkim pomagam, za kase. :D :D

Jauron --> zawies konto, odpocznij i wroc jak juz nie bedzie tak goraco.


ja bym chciał kiedyś doprowadzić do takiej sytuacji że to cały LS pomaga ludziom którzy robią relikty żeby zrobili ostatni upgrade np. chodząc na 18 osobowe enmy lub inne, mass-farming, oczywiście za darmo, wszystko idzie na konto reliktowca, do tego jest potrzebny oczywiście Jauron który wróci niedługo z wakacji i być może całkowicie inny zestaw graczy w CC którzy kiedyś zrozumieją na czym polega wspólny interes
wszyscy sobie żartują naokoło z pomaganiem na lowstarcie czy midstagnacji a tak na serio to ludzie na lvlu 75 wymagają NAJWIĘCEJ POMOCY, fajnie się robi jakieś banalne klucze w godzinę, fajnie się robi jakąś walkę na af w godzinę, fajnie się robi jakąś misję na rank w godzinę ale niefajnie się potem dzieje jak się umawia XXX tygodni/miesięcy na walkę która trwa również godzinę na 75 lvlu

Autor:  Seph [ 10 lip 2006, 08:47 ]
Tytuł: 

Banalne klucze w godzine... Tja.... Ja w davoi tydzien spedzilem.

Autor:  Slayerek [ 10 lip 2006, 08:57 ]
Tytuł: 

Seph napisał(a):
Banalne klucze w godzine... Tja.... Ja w davoi tydzien spedzilem.

godzina czy tydzień to tylko metafory
chodzi o to że niektórych rzeczy nie robi się WCALE chociaż możnaby je zrobić również w godzinę
być może nie robi się WCALE bo niekórzy (np. ja) czekają aż Jauron, Glizdus i inni którzy nie mają jeszcze lvlu 75 poexpują troszkę żeby zdobyć lvl 75, dopiero potem zacznie się dla nich i dla innych prawdziwy raj
(btw Jauron pls nie zajmuj się łapkami na lvlu 60+, równie dobrze mógłbyś też obniżyć ich cenę do np. 300k a i tak możesz czekać 10 tyg aż się sprzedadzą)

Autor:  mrynar [ 10 lip 2006, 09:04 ]
Tytuł: 

Gra sie teraz inaczej niz kiedys. Nie ma na to rady, trudno ludzi namowic na hardcore rozwiazania jak wszystko da sie zrobic szybciej i latwiej. Jeden uber wymeritowany 75levelowiec zastepuje bande 50levelocow, ktorych kiedys trzeba bylo zbierac przez kilka godzin.
Nawet taki oldschool Schredder levelujac PUPa bierze sobie peta WHMa, zeby przypadkiem nie umrzec i bron boze nie restowac.

Kurwa jak byscie zobaczyli film o naszych poczatkach, jakim hardcorem byl glupi rank 5, ile razy alliancem padalismy pod rzad na kluczach w Eldemie, jak Xavery&Ska chyba z miesiac zdobywali itemy na genkai 1 nie robiac w tym czasie nic innego.
Jednak dzieki temu trudowi, czasem frustracjom ostrym, glupi AF dawal ogromna radosc. Ja kocham trudne gry, wszystko co trudne smakuje lepiej. Teraz FF niestety powoli coraz bardziej przypomina WoWa.

Sim ma racje, to 75-levelowcy potrzebuja pomocy, a nie lowlevelowcy. Wszystkie klucze, genkaje, afy to banal. Problem to zebrac 300 mln na monety, zdobyc Attestation, zdobyc vivian ring itp itd

Autor:  Max' [ 10 lip 2006, 09:16 ]
Tytuł: 

mrynar napisał(a):
Sim ma racje, to 75-levelowcy potrzebuja pomocy, a nie lowlevelowcy. Wszystkie klucze, genkaje, afy to banal. Problem to zebrac 300 mln na monety, zdobyc Attestation, zdobyc vivian ring itp itd


Od kiedy to problem zdobyc vivian ring jak tego NMa sie tlucze w 2 osoby na luzie gorzej o drop ale akurat to jest maly problem tylko checic trzeba miec.

Strona 2 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team