E tam... tzn laptop dobry, tylko po co go kupować Do starszych tytułów, jak np. FFXI starcza znacznie tańszy sprzęt do grania w full detalach (chociażby ta moja deseczka ASUSa) a by grać w nowe tytuły i cieszyć się nimi potrzeba grafiki tak wydajnej jak ta (notabene, mój przyszły zakup):

EN8800GTX/HTDP/768M

Był okres (i pewnie będzie znowu), że na laptopach za około 10k dało się naprawdę grać w max detalach w wiele nowych gier, tylko, że to już przeszłość. Obecnie kupowanie tak drogich notebooków mija się z celem. Ten laptop ASUSa już jest przestarzały w momencie kupna, bo nie obsługuje DX10,a pamięć 2GB to w tej chwili absolutne minimum. Obecne/nadchodzące tytuły mają takie wymagania, którym przenośny komputer nie sprosta ze względu na jego małą wydajność energetyczną.... możliwe, że są jakieś wyjątkowe highendowe laptopy łamiące tą regułę, ale nic mi o nich nie wiadomo...Zresztą gdyby nie to, że laptopa dostałem od pracodawcy za free, to bym nie kupował nowego za nic w świecie... Ostatnio doszło do tego iż modne jest w desktopach instalowanie dodatkowych akceleratorów graficzne - tzw. karty fizyki... Ogólnie więc jest pogoń za wydajnością, a laptopy - ze względu na oczywiste ich ograniczenia, są na straconej pozycji... ale to pewnie minie jak wejdą nowe technologie... tylko kiedy to będzie...

Jak chcesz Viste to oczywiście;) bo 1GB tam windows zjada na starcie:) i bez GF 6600 nie podchodź bo okienka mula;) jak chcesz włączyć w nim wszystkie "wodotryski".

Mam w desktopie Galaxy GF6600SE Zalmana 1,2ns DDR3 128MB + 4x512 RAM DDR2 667Mhz (2xDUAL CHANNEL) + ATHLON 64 AM2 3500 + Seagate Raptor z SATA 3GB..... mam jedynie zainstalowane sterowniki + FFXI + VG i nie pamiętam kiedy mi szło coś w max detalach.... a Ty mi tu o Windows Vista Testowałem kompa 3DMARK 2006 i mam 3400pkt.... Tak jako ciekawostkę, mój kumpel złożył za około 6000zł (bez monitora) sprzęt na którym 3DMARK pokazuje 11200pkt

GF6600SE to bardzo okrojona karta i dlatego ci tnie;)
zmien na GT to zobaczysz kopa;)

Po co mam zmieniać szmelc na szmelc Jak będę kupował kartę to od razu 8800GTX Czekam tylko aż troszkę stanieje

Artykuł o kartach graficznych w laptopach - pogrupowano karty wg wydajności.

http://www.notebookcheck.pl/Zestawienie ... 166.0.html

Tylko wiesz, że czeka cie wymiana zasilacza?

PS. Nie staraj się jej wpinać jak nie masz min. 450W zasilacza.(firmowego bo noname to min. 550W). Ja wsadziłem 7600GS na 350W zasilaczu i zapiszczał, zabłyszczał, ogólnie fajnie było (mam troszkę rzeczy w kompie więc to było zabójstwo dla niego jak karta zassała troszke mocy:P)

Nie ucz ojca dzieci robić Mam TAGAN 2FORCE U22 480WATT

Fajna zabawka szkoda, że cena jest taka bo masz nalepke "Tagan"

Ja tylko przestrzegam, żebyś nie miał niemiłych przeżyć. Napatrzyłem się w pracy na klientów co wkładali nie wiadomo co na 350W Feel'a czy inny shit:P i się dziwili, że komp przygasa albo się jara zasilacz. "Przeciez to
350 W" hrhrhr.

PS. Nie lubie firm co podają nieprawdziwe dane na zasilaczach:P

Cena jest taka nie ze względu na naklejkę, ale dlatego, że to świetny sprzęt i ma 36 miechów gwarancji. Ja za swój model jakieś dwa lata temu zapłaciłem 470zł(jeśli mnie pamięć nie myli) i do dzisiaj tego nie żałuję. Zero problemów, zero hałasu. Od tego czasu zdążyłem wymienić dwa razy bebechy w kompie, a zasilacz ciągle ten sam. Najprawdopodobniej wymienię go dopiero w odległej przyszłości, kiedy już nie będzie wydalał energetycznie, lub pojawi się nowy niekompatybilny standard zasilania. Wątpię, żeby się ta zasiłka kiedykolwiek zjebała. Chyba najlepszy zakup w moim życiu, jakbym miał kupować nową zasiłkę to bym kupił znowu Tagana Przekonałem już masę ludzi do tej firmy i mają podobne zdanie do mojego...

Ja lubie Tagany przeznaczone do serverów;)

A ja lubię brunetki, piwo, ostro zakrapiane imprezy, snowboard, słuchać S.O.A.D. , jeść bigos ,grochówkę, schabowy, pączki i jeszcze w chuj rzeczy lubię. Miło mi jestem Kass Zasilaczy nie lubię, bo to trochę na zboczenie zalatuje ;]

To taka choroba zawodowa informatyków;)

Dziwne bo ja jestem mgr inż informatyki i jej się nie nabawiłem

Praktykujacy czy tylko na papierku?( nie zebym jakies aluzje robil, jest roznica)
Może za słabo się starasz i oddajesz pracy:P w zawodzie;)

Praktykujący i to bardzo

Niby zawsze musi być czarna owca w stadzie;)))))

Ciekawe ile to forum udzwignie cytatów...

Zawsze możemy to przetestować

To do dzieła!