ja zrobiłem blma w 8 miesięcy w 98% w standardowych party gdzie były
musowo SC i MB w każdej walce, gdzie się buffowało i debuffowało, usypiało linki na czas, vokowało z sensem, pullowało i/lub kitowało z ostrożnością itd., byli tankowie lepsi i byli tacy którzy mieli gorszy support , niezależnie czy bym zrobił solo czy duo czy w party mój BLM job
w endgamie zastałbym dokładnie to samo, czyli
WSy najczęściej jak kto chce a nie w parach nawet jakby miało je robić 10 par
SC jak wyjdą to tylko te z bólem umówione
curowanie
przeważnie z dużym opóźnieniem
pulowanie i odbieganie z linkami zazwyczaj poza zasięg sleepów
gravity tylko jak lider krzyknie
debuffy z resistami
poison potiony za drogie a śpi się smacznie w trakcie thundagi3
rr jak się dostanie kolejne upomnienie
potiony, elixiry na poważne walki to egzotyka z innego wymiaru
ciągłe problemy z dojściem na spoty
problemy ze zmianą odpowiedniego sprzętu do tp i wsów w macrach
rozpoczęcie walk przeważnie bez odpowiednich buffów i bez full hp
czasami złe użycie weaponów w stosunku do bitych mobków i ich resów
brak automatycznego samolecznia się do full WHMów!!!!
raisowanie tanków na końcu po wipie ?!??!??!!??!??!!!
BRAK LUB NIECHĘĆ z korzystania z meritowalnych dodatków
itd. itd. itd. itd.
na to nie ma przeważnie wpływu żaden blm i mało który gracz niezaleznie jaki job leveluje jest w stanie w ciągu swojego levelowania w superparty 10-75 pojąć z czym będzie mieć do czynienia w niesolowym endgamie (co innego jak blm to jego nty job, zachęcam wszystkich do robienia blma!)
wg mnie granie w endgamie zależy bardziej od charakteru człowieka w realu i to co tam robi w danym momencie i w jakim humorze jest niż od umiejętności które nabywa grając rok w jakimś party 10-75 (co innego sukces w endgamie), te 5-8 typów endgameowych mobków i ich specjale każdy może się nauczyć w 1-2 tygodnie, problem z hate dla blmów w endgamie jest jeszcze 'pewnie' analizowany przez superanalityków w SE i pewnie kiedyś znerfują kogoś znowu, gwarantuję że -20+ enmity można wyrzucić do piachu u blma jeśli gra z niewypasionym tankiem w danym momencie, jedyną radą na hate z mojej strony może być usunięcie meritów u blma z dmg i wniosek do SE o znerfowanie maxymalnego dmg'a do 600 za mniejszą ilość MP i krótszym castowaniem
lub niecastowanie poważnych nuków w pierwszej lub/i drugiej minucie walki co wiąże się z całkowitą nieprzydatnością dot. zadawanego dmg'a lub ominięciem 90% walk w endgamie przez blmów (?) (czekanie na stun to frajda największa w ffxi, 3 lata szkolenia żeby co 40 sekund
lub czasami w ogóle odpalić macro, potem herbata, ciasteczko, przełączenie kilku kanałów w tv, stun, gazeta, konsola, telefon, stun, podlewanie kwiatów, odkurzanie, stun, itd ? lub ... czytanie zlagowaciałych logów i odpalenie stuna ... za późno , czasami się udaje, dlatego piszę o szcześciu
)