Ja też bym chętnie pograł w FFXIV z polakami w 1 shellu ale pod warunkiem że każdy by zadeklarował w nim że nie będzie się bawić w zbieranie itemów które zbiera się z innych w ciągu 2-3 lat dzięki uczestniczeniu w 200 eventach czy w bicie 1 moba bo "jakiś japończyk ma z niego item a ja nie".
(Jak ktoś ma chęć na hardcore zawsze zostanie mu ffxi.)
Tylko jak przekonać dzisiaj ludzi że mają zrezygnować z pokazywania się w NOWEJ grze w NAJNOWSZYCH ARMORACH ??????
Nie wiem czy znajdą się tacy luzacy którzy będą płacić co miesiąc za opieranie się przed .... . Jak ktoś by chciał się zrelaksować i pograć dla przyjemności w nowej grze bez całej otoczki wyścigowej po itemy, sławę , pieniądze, handel kontami itd itd itd to niech może od razu napisze , zawsze można będzie zrobić 2 shelle (gdzie w 1 będzie panować monarchia, harmonogram jak na lotnisku, kasa jak w banku itd, a w drugim ... ten lepszy świat (tylko skąd my mamy go znać, ze wspólnej gry w ffxi ?
) )
Oczywiście wiadomo że ci bardziej bystrzy po X miesiącach powiedzą : doszliśmy do endgameu więc goodbye i teraz zaczynamy właściwą grę. Czy jest możliwe że tak się nie stanie ?
Nie pamiętam gry mmorpg która nie ma fajnego startu.