Stok - to prawda, moze dlatego lubie ten sposob lvlowania/grindowania z FF11, bo mimo wszystko to jest gra jakby nie patrzec z ludzmi. W FF11 mimo ze to jest siedzenie na spocie i bicie tych samych mobow, to jednak jest to dosc ciekawe, jakos tak mi sie nie nudzilo, dopiero dodatek z ToA wrzucil jakies gowniane TP burny co juz stalo sie monotonne :/ Do dzis mi sie odbijaja czkawka te pelikany bleeehhh, wolalem zyrafy i gobliny na buru
Wlasnie BSTem mialem najwiekszy fun z lvlowania, bo zwiedzalem rozne miejsca, rozne spoty w lvlowaniu w zaleznosci ilu nas bylo
FUN jak cholera, wspominam cieplo te duo BSTow z Maxim albo Naifem ahh ...
Moze wroce i w koncu wylvluje tego BSTa LMAO