sa tez party extremalne
np 5xblm + brd -> mobek pada zanim kogos skrzywdzi > zajebiscie szybki exp (podobno)
albo 5x rng + support -> z nin subami i dobra kontrola agrro wszystkei ciosy beda wchdozic w cienie
ale to nie zabawa na low lv

ale na low lv tez spokojnei mozn agrac w party 1tank 1 support 4 blmow/rngrow tyle ze trzeba umiec wazyc czary/strzaly

melesi typu drg/sam/drk/thf/war sa prawie ze sztuka dla sztuki... strasznie ciezko sie ich leveluje a na koneic okazuje sie ze sa wlasciwie bezuzyteczni bo kazdego z nich da sie zastapic kims kto bedize dzialal rownie dobrze lub lepiej... thf i to nawet w subie u jakiegokoliwek melesa jest wlasciwie uzyteczny tylko przy nin tanku, a jesli jest ich w alliance kilku to mozna sobei ich darowac bo sata na jednym z nich popsuje kontrole agrro...

w endgame liczy sie kilka jobow

blm - sleep nuke i stun
rdm - debuff i refresh a z subem drk - stunner
brd - songi czynia cuda
smn - buffy avatarkow oszczedzaja zajebiscie hp/mp reszty druzyny
whm - reraise/raise , leczenie rzadkich statsow... bez suba smn raczej ozdoba...
rng - poprostu dmg... zaden inny meless nigdy nie zrobi takiego dmg do tego shadowbind, widescan i czego chciec wiecej...
pld/nin - tank zawsze potrzebny, w zaleznosci od moba uzywa sie pld lub nin...

reszte mozna olac cieplym moczem... jestes przydatny tylko jesli jest wolne miejsce... lub wejdzesz na chwile do alliance by odpalic WS'a...

Sai nie strasz potencjalnych melee.

Sprawa wygląda tak jak opisałeś w endgamingu do którego nie każdy dochodzi. Między lvl 1 a 75 melee całkiem dobrze sobie radzą i mają jedną zaletę - są tani, nie potrzebują drogich czarów, drogiej amuncji, prochów. Jako pierwszy job są ok, a THF którym jesteś i którego krytykujesz jest też źródłem całkiem dobrej kasy.

W staticu jest nas dwóch melee i robimy rzeczy na które inne party się wogóle nie porywają.

Prawdziwy maniak FF XI nie poprzestaje na jednym jobie i jako drugi spokojnie można sobie wybrać kogoś super użytecznego.

Gdybym nie grał monkiem za nic nie byłoby mnie stać na zajmowanie się goldsmithingiem, gdzie na wyższych poziomach skilla trzema mieć ładnych parę milionów utopionych w materiale.

Taka prawda, magowie sa drodzy na starcie, a potem już melesi zaczynaja wydawać majatek na sprzet zeby wogole być w stanie trafic mobka. Widać to zresztą praktycznie od początku gry, jaka rasa i jaki job są najlepszą kombinacją, do tego jakość sprzetu który sie posiada ... food jakiego sie używa
Przykładowo żeby zeżreć surowe miensko ktore podbija str zwykle trzeba by być Galka, a znowu surowa rybka to prefrencje Mithra [ dex + agi up ]

Pod kontem kosztowności profesji to wychodzi to tak:
Ranger [ najdrożej ] >> NIN >> RDM >> BLM >> WHM >> DRK to jest aktualne tak gdzieś do lv 50, po 50 dochodzą AF-y, i już RDM dostaje bardzo mało zakleć więc tylko sprzet kosztuje średnio 2x tyle co dla innego maga bo np blm kupuje sprzęt bostujący int a whm MP + mind .. tu dobrze jak by RDM miał oba sety, a w zasadzie to 3 zestawy .. MP, INT, MNd gear i w zależności od potrzeba zamieniał ... ja sie ograniczyłem do używania food z intem i zestawu ringów 2 x int, 2 x mnd, 2 x MP, plus jakies bonusy z ciuszków RSE no i komplecik elemental staff które bardzo ułatwiaja debuffing ...
Po lvl 60 melesi zaczynją płacić za sprzet w X00 000 gil a czsem X 000 000 ... porównując do startu gdzie zestawik kosztuje jakies 2-4k max

No mi brakuje obecnie(mam 68lvl DRK) itemków za dobrych parę milionów
Hauberk - 2.2mlna
2xSniper Ring -2x700k
Balmung(czy jak on tam się zwie) - 1.5mlna
i parę innych "pierdół"
A co do przydatności Sai - jak sam zauważyłeś do melees'ów trzeba się bardziej przyłożyć niż do RNG'ra. Widziałem wielu RNG'rów którzy zadają mniejszy dmg ode mnie(pewnie cienki sprzęt). No i moim zdaniem koszt "utrzymania" RNG'ra wcale nie jest najwyższy tak jak napisał Stok ^^

Owszem jest, bo są RNG i RNg ... ja mówie o sytuacji kiedy koleś naprawde sie przykłada do swojej profesji ... czyli ma dobry sprzet i używa np daemon arrows po 7k 99 a nie scorpion arrow po 2 k 99, róznica jest taka :
2 x 99 / h exp party [ schodzi tak mniej wiecej ]
4 000 : 14 000 g / h exp party > 4 000 exp / h - lvl 67-68 = 8 h exp = 112 000 gil na exp z lv 67 do 68 , porównywalne do wydatku ninja około 60 000 gil ten sam exp time

Stok - dodaj jeszcze ze poytrzebuje Utsusemi, moze nie tak duzo jak NIN ale potrzebuje ) No i zapomniales jeszcze ze uzywaja roznych "kolorowych" strzal typu fire itp

Musze wprowadzic sprostowanie dotyczace ninja.
Srednie ceny proszkow, ktorych ja uzywam to:
-Hojo- 13k/stack (dwa na level) = 26k
-Kurayami- 5k/stack (dwa na level) = 10k
-Jubaku- 15k/stack (dwa na level) = 30k
-Utsusemi-5.5k/stack (8 na level) = 44k
-Huton-5k/stack (2 na level) =10k
-Hyoton-1-3k/stack (2 na level) = 4k

Sumarycznie nie wychodzi to daleko od prawdziwego Rangera, powiedzialbym ze nawet go przewyzsza odrobine (oczywiscie liczymy lvl 67-68). Nie uzywam zreszta najdrozszych elemental ninja tools bo przy naszych skillchainach opcja huton/hyoton jest w zupelnosci wystarczajaca.

RNG zuzywa jeszcze shihei ale to już mniejszy problem bo porównywalan ilość co ninja kasowo.

Rhae dodaj że tak naprawde to nie potrzebujesz az tylu proszków bo debuffować może też RDM który sie nudzi jak mops widząć że castujesz hojo : ni ale, tu masz racje RNG i NIN prawidłowo "ubrany" i "zaopatrzony" kosztuje majątek

Hehe ale moje debuffy przy scapowanym Ninjutsu są silniejsze niż Twoje. Poza tym slowem/blindem/paralyzem buduję sobie fundament hate.
No Ranger też wydaje trochę na proszki ale przy dobrym tanku okazyjnie

Oj nie nudzisz się jak mops, pamiętasz jak na początku mówiłeś że nie dajesz rady? I tak źle i tak niedobrze, niahniah.

Rhae mam dla ciebie przykra informacje, nie sa gorsze niż twoje

jak sam napsialem chodzilo mi o endgame, nie o solowanie, nie o zarabianie kasy, nie o oszczednosci przy expowaniu...
nie wdaje sie tutaj w takie drobiazgi jak koszty czy umiejetnosci grania

chodzi mi tylko o to zeby ludzie sie nie rozczarowali jak przyjdzie im bic hnmy... pytali kto jest potrzebny...

do tego mozna by dopisac rasy
zaraz kazdy sie bedize wyklocal ze kazda rasa mozna grac dobrze kazda klase...
prawda jest taka ze elvaan czy galka nigdy nie bedzie takim blmem czy smn jak taru
nikt nie bedzie zadawal takeigo dmg z SATA czy nie bedzie tak sial strzalami jak mithra...
zaden mnk nei zada tyle dmg chi blastem co elvaan itd...
tego sie poprsotu nie da przeskoczyc

niby przyjemnosc z grania i maxymalna efektywnosci nie koneicznei musza isc w parze, zalezy od czlowieka

Saitou wydaje mi sie że ociupeńke przesadzasz ... z tymi rasami i profesjami. Do dmg rng wlicza sie też str ktorego mithra ma malo i int ktorego ma duzo wiecej niz inne rasy pomijajac taru ...
Różnica pomiedzy np Elvanem a Mithra w ilości MNd to raptem pare punktów .. w ilości mp to juz żedu 100-200 mp ... można powiedzieć że nie ma lepszego RDM niż elvan bo dostaje sporty bonus do MND z rasy, sporo VIT i STR, gdzie STR jest faktorem do DMG z sworda jak AGI jest faktorem z dmg z daggera itd ... to samo dotyczy sumonera .. fakt faktem mithra nigdy nie przeskoczy magicznej bariery wiecej MP niż HP chyba nawet jako sumoner ale za to ma wieksza szanse na przezycie nawet w endgamingu .... bo taru blm to dwie lutowane plomby i sztywne nozki ... w exp party .. tego sie nie da przeskoczyc tu mozna liczyc tylko na rasowe staty bo ekwipunke magow jest budowany pod kontem bostu int/mnd + mp a nie def, vit itd

Uważam że np granie Galka whm to samobujstwo ale jest to mozliwe, bo wbrew pozorom whm ma wiekszy dmg i wieksze szanse na przezycie jak sie wie co sie robi niz np BLM tylko ten MP jest tragiczny u galki, dla mnie glaka zdecydownie pasuje na WAR .. nawet w endgamingu job ablity ktore sa w pogardzie u WAR sa bardzo fajne jak sobie mysle ..
Zreszta to temat rzeka ...

A jak sprawa wygląda z ludźmi? Średni we wszystkim?

Dobry we wszystkim.

hehehe wiecie co? jak czytam wasze posty to się zastanawiam czy gramy w ta samą grę P a tak powaznie - siedze i zasanawiam sie jaka rase i jaki job wybrac i powaznie mam dylemat P mam awersje do czarów hehehe zawsze we wszystkich rpgach wolałam postawić na siłe i dobre ostrze niz na zawodna magie P i jednak zostane przy swoim - wybieram huma i job warrior na początek
powiedzcie mi tylko jak wygląda upgradowanie warriora? to znaczy na którym levelu mozna mu wybrac inna profesje? i jaka wtedy jest mozliwosc wyboru?

Subjob jest od 18, możesz mu wybrać każdą dostępną, ale MNK się sprawdza najlepiej.

Od 30 lvl masz dostęp do nowych jobów: m.in. PLD, DRK, DRG, NIN, ale żaden z nich się nie nadaje zbytnio na sub, może poza NIN.

jesli nie liczyc takich wyjatkow jak sub drk do stunowania i sub drg do high jump by pozbywac sie hate na hnmach

to wszystko zalezy kim docelowo zamiaerzasz grac, z twoich wypowidzi wynika ze chcesz grac melee wiec na poczatek radze zagrac tak jak ja probowalem:
1. MNK do 18lvl (chyba ze pojdziesz w MNK to dobij nawet do 20 i bedziesz mial u tej profesji sopokoj z Dunami)
2. zrobic koniecznie na 18lvl subjob quest
3. WAR z subem juz MNK do 30lvl - latwo powinno sieznalezc pt
4. tu mozesz juz na 30lvl wybrac granie jako tank czyli PLD albo NIN (wtedy dobra rada pociagnij WARa do 37lvl i mozesz juz zapomniec o MNK i WAR bo ciagniesz NIN lub PLD do konca)
5. co sie tyczy innych profesji to juz roznie i sprawa sie nieco komplikuje
RNG/NIN lub RNG/WAR(te kombinacje cienko widze raczej sub SAM jest lepszy po 60lvl RNG)
WAR to sub MNK do 50lvl min gdyz na 25lvl NIN ma juz Dual Wield II o wiele bardziej przydatna jako sub anizeli ten z 10lvl
MNK to sun WAR (jako backup voker) pozniej mozna siepokusic o sub SAM ale to rowniez po 60lvl MNK
DRK - fajny i niedoceniany Demage Dealer SUB to THF

Resze to popatrz pytaj ingame juz

Bodziu dzięki za wyczerpująe informacje ) powiedz mi tylko czy grając mnk od lvl 1 mam szanse przeżyć spotkanie z 1 napotkanym mobem jaka jest wyjściowa broń mnka?

Pięsci i nogi ... tak, przezyjesz to postkani i go zabijesz ^^