Scorpio napisał(a):
Vejitta napisał(a):
Hmmm... Posluchajcie... czy 8k na 3h to dobry wynik? :/
Słaby. Normalne Exp party powinno robić 4k+/h, optymalnie 5-6k ;), jakies wywalone sqady przekraczaja 9k/h na lv 75 gdzie za moba dostaje sie 80 exp :/
LOL, Stok, to bylo pytanie retoryczne :D
Wbrew memu pytaniu wczoraj nie bylo tak zle ;) poniewaz w te 3h dzialo sie wiele rzeczy, nie tylko expowanie:
- w Valley of Sorrows przez blisko 20 minut bilismy sie w 5-tke (Canto mial problemy z laczem)
- w Valley of Sorrows exp byl cieniutki, chociaz chain porzadne (4 i 5), jednak jak dingnalem 62 i exp mocno spadl
- ok. 30 minut minelo zanim przenieslismy sie i zaczelismy bic toramy w Onzozo
- exp w Onzozo byl imho b. dobry chain 4 z exp ok. 200
- i najwazniejsze - Ose znowu dal nam w dupe (3:1 dla niego w walce ze mna ;P) przez co stracilismy sporo czasu
- na koniec Canto znowu afk'owal i bilismy Toramy w 5-tke
Teraz ocencie exp i odpowiedzcie sobie na najwazniejsze pytanie - czy dalej w to brniemy. Niewatpliwie NIN tank mocno przyspieszyl nam exp, rng o niebo lepiej sie sprawuje niz DRK. Mysle ze w pewnym godzinnym przedziale zrobilismy przynajmniej ta norme 4k/h
WIEC?
Jesli ciagniemy to dalej, to dzisiaj powtorka na takich samych zasadach. Idziemy w 4 (5 jesli Canto bedzie chcial), szukamy NIN tanka i celujemy w Onzozo (tym razem jednak zadnego Ose =P).
Ogolnie chcialbym od piatku dzien w dzien expowac. Jesli bedzie szlo jak przez chwile szlo wczoraj to jest nadzieja na 65 w tym tygodniu ;P