lolly, troche nas bedzie ^^;;
ja zadnych itemow nie chce, wiec o mnie martwic sie nie musicie ;p
ja ewentualnie nozyk, wiec jestem za zaliczeniem monumentu i smokow ;p

Ważki to nasz cel podobno. Jeśli mielibyśmy iść w składzie, który zagwarantuje tam klęskę to nie lepiej by było zafundować "prezent" wszystkim którzy nie mają zrobionych promów i pomóc im je skończyć + minotaur. Czas ten sam, pożytek milion razy większy, satysfakcja i humor na miejscu.

Co do samych wazek, to myśle, ze każda dodatkowa osoba zwiekszy nasze szanse na przeżycie. Tak naprawde nie ma nieprzydatnych jobów i chocby taki drk czy ktokolwiek mogl na sekunde sciagnac hate ze sleep usera to juz bedzie super pomoc.

*ciach ciach ciach* - jako, że wątek mocno "odfrunął" od tematu ważek musiałem go szybko przyciąć.

Czy znamy ostateczną godzinę wypadu czwartkowego?

dzieki Huck

jak dla mnie proponowany termin i godzina jest ok, w sumie to nawet 20sta bylaby lepsza, ale jesli ustali sie 19, to tez ok ^^

Eeee... co sie stalo? Oo

No dobra, cos tu sie dzialo, ale kij z tym.

Sprobuje sie dzisiaj przejsc do Riverne i sprawdzic czy moze przypadkiem sa tam muchy ;)

W kazdy razie jutro o 19. przy Vortexie na Lufaise Meadows albo w Tavnazian Safehold - jak wolicie ;)

napisze tutaj to smao co napisalam w PMce do Simiurga kiedy zapytal mnie czy pojde na wazki - odpisalam ze chetnie sie przejde bo walka moze byc ciekawa I NIE ZAMIERZAM LOTWAC NA ZADNE ITEMKI ktor ewentualnie moga wypasc -po prostu ja ich nie potrzebuje i szkoda mi na niue miejsca - pisze tego posta tylko i wylacznie zeby rozwiac obawy niektorych ze ide na wazki TYLKO I WYLĄCZNIE dla itemow
bardzej interesuje mnie ten wypad na riverne z uwagi na mozliwosc pojscia do monumentu i pofarmowania lusek
ale jezeli moja obecnosc wciaz kogos kluje w oczy to moge z tego LSowego wypadu zrezygnowac

jeszcze jedno - nie zdecydowalam sie na to pojscie dlatego ze "zglosilo sie kilku uberow" ale dlatego ze dostalam PMke od Simiurga

to tyle gwoli wyjasnienia

ok, temat Zjawci wyjasniony ^^

meleesi martwic sie nie musza o lot, wiec jest git ^^

ja tez mam nadzieje, na sfarmowanie lusek i zaliczenie monumentu ^^

Jeśli uda nam się nam dziś z Promami to jutro też sie piszę na wypad, zwłaszcza że Voyager Sallet jest super.

Wszystkie znaki na niebie i ziemi (czyt. Gal) wskazują na to, że jutro pójdę jednak tym beznadziejnym RDM'em ;(
Jeszcze będę walczył o summonerka...

Bleh, wlasnie siedze pod Unstable displacement i probuje wide scan'a a tu sie okazuje ze nie moge skanowac nic poza wyspa na ktorej jestem >< Tak wiec jak nie pojdziemy to nie zobaczymy :)

Dla tych co jeszcze nie byli lub jeszcze nie wiedza:
A, poniewaz nie ma co wyrabywac sobie drogi od razu prosze zeby kazdy zapewnil sobie invisible (czy to od maga czy to we wlasnym zakresie). Jedyne mobki, ktore aggruja to hipogryphy i fire/flamedrejki, przy czym te pierwsze maja true sight a na tych drugich bedziemy luski farmowac :). Nie mniej jednak dobrze by bylo gdyby sie kazdy w jakas niewidzialnosc wyekquipowal ;P

Moim skromnym tarusiowym zdaniem, jak ktoś się zapisał na listę i nie odwołał swojego uczestnictwa (przynajmniej w postach w tym topicu), to czy mieliśmy prawo na niego czekać ?
Dobrze by było, żeby Ci którzy domagali się dopisania do listy i dobrze wiedzieli, że nie przyjdą, napisali również posta o skreślenie z listy. Z "automatu/za plecami" lepiej żeby się nic nie działo.
Canto <== jak się nie będziesz odzywał w grze (na /tell) to znajdę tam Ciebie i zrobię taką tarusiową wioseczkę, że zaczniesz chyba szukać nowego LS'a znowu. W naszym to chyba wiesz kto rozdaje perełki jeszcze.
Jeśli zostaniesz na tej liście dłużej tzn. że idziesz z nami jak będzie wyznaczony nowy termin ?

Poza tym wg mnie wyprawa była bardzo udana i warta tych godzin.
Podobno "w wojsku najważniejszy jest ruch" - jak najwięcej, na jak największe odległości. My mieliśmy dużo ruchu wczoraj i dużo szczęścia do ... czasu mojego pecha.

fajnie bylo i szkoda ze tak niewiele osob wielo udział w zabawie
z firedrakami i hippogryfami radzilismy sobie doskonale, z atomic clusterami ciut gorzej
wszystkie osoby ktore poszly zaliczyly pierwsza czesc questu na minstrel's dagger teraz pozostalo umowienie sie na nastepny czwartek celem krotkiej wymiany zdan z pewnym NM fomor bardem przy monumencie plus oczywiscie zapraszamy wszystkich chetnych ktorzy beda chcieli zrobic ten quest
i tradycyjnie farmowanie kolejnych lusek i piorek z ogonow gryfow
komu pasuje przyszly tydzien - czwartek - spotkanie w TS o 18-19?

[edit]
quest
Confessions of a Bellmaker
reward
Minstrel's Dagger

i jeszcze jedna propozycja - nagrody to:
Glass Fiber Fishing Rod
Sinking Minnow
Page from the Dragon Chronicles (scroll z exp)
The Big One
The Big One
quest jest powtarzalny - raz w tygodniu
swietna zabawa

a ile czasu to wszystko zajmie ? starcza 2 godzinki ?

Cold - wczoraj - czas zabawy - 18 - 23:30

Ogólnie było świetnie )) Tylko raz wszyscy melee uciekli i biedni magowie polegli a tak chciałem wipe'a oglądać Quest jest super, wczoraj przed snem bez żadnych zewnętrznych podpowiedzi znalazłem dwóch NPC'ów z kontynuacją questa :> (jestem z siebie taki dumny, taki moment jak sprzed czasów windower'a ) to nic trudnego, ale musiałem się pochwalić muahaha PPPPPP
Zjawciu, a "The Big One" nie wymaga bycia w jakimś konkretnym chapterze ?
Jeszcze raz dzięki za super zabawę :>

Było całkiem przyjemnie, chociaż szkoda że muchy sie wystraszyły i nawet nie raczyly sie pokazac ufff dobrze ze za death traci sie expa jak za cap 40 a nie normalnie bo by bylo kilka delvli

Xet - nie, znaczy tylko dostep do Lufaise Meadows

Kurde - gdybyśmy wiedzieli kiedy się te gówniane ważki pojawią...