tczewiak napisał(a):
... Pixies jest zdecydowanie lepszym i poważniejszym LSem niż OS, natomiast nie jest już LSem stricte polskawym z silnym przedstawicielstwem mogącym nadawać nurt "by Polacy mieli możliwość bezproblemowego dołączenia".
Duszek napisał(a):
...na co w odpowiedzi uslyszala ze mam napisac re-aply do Pix po powrocie?
WTF!?
czy JegoWysokosc Enoikos jest juz jedynym wladca tej piaskownicy?
no ja się tego nie boję napisać : Pixies został sprzedany i tyle
to że kilku polaków tam robi jaś dmg, coś tankuje, kogoś leczy czy hastuje ma się nijak do zapewnień i późniejszych upewnień
że miejsce tam jest i zawsze bedzie dla każdego polaka bez gadaniato że ktoś napisze że każdy może zmienić zdanie jest oczywiście dozwolone, nie ma się co wtedy obrażać że ja napiszę dzisiaj że ktoś jest fajny a za miesiąc napisze że skończony chuj z niego
![:)](./images/smilies/icon_smile.gif)
(należy zauważyć że zmiana zdania i opinii nastapiła bez szkody dla LSa)
to że ktoś co chwilę pisze/mówi że polacy spodziewali się wiecej ze strony pixies i nie mogą liczyć na jakieś ulgi ma się nijak do dowodów jakie każdy z nas może poznac, przecież każde dziecko w każdym lsie wie że drop rate nie da sięprzeskoczyć i gadanie każdego membera jakiegokolwiek LSa o czymkolwiek
NIE MA ŻADNEGO ZNACZENIA, więc jeśli polak jęczy to debil a jak jęczy Emoikos to jest ok, bo to norma ? każdy ma prawo do swojego zdania, liczą się punkty a nie fochy i zachcianki nawet jeśli są co godzinę fundowane niewinnym graczom czytającym posty czt czat
Erelen napisał(a):
Drak, jak ja wieki temu (no coś koło dwóch lat) napisałem coś złego na CC, to wszyscy się na mnie rzucili i jechali jak tylko się dali (tylko Zjawka, Huck, Veji oraz Kalcia byli spoko).
ja od X lat piszę coś złego na CC i nie pamiętam żeby ktoś się na mnie rzucił , musiało być więc coś innego
żeby się przekonać czy ktoś jest w stanie rzucić kamieniem w małego taru to mogę ponownie napisać że CC był beznadziejny pod każdym możliwym względem, tyle chciwości, lenistwa, zaniechania, wrogości itd. nie było i nigdy nie będzie w żadnym innym LSie w ffxi, to że kilka razy ktoś kilku osobom w czym pomógł jest tylko marnym epizodem , nawet Myrtę kiedyś udało mi się namówić żeby pomógł w farmowaniu papirusa, był jeszcze Voli, (ale niestety nie pamiętam komu pomagaliśmy)
btw. rulesy dotyczące zaciągania nowych ludzi są wymysłem wybitnie głęboko zakompleksionych graczy
co za różnica kogo się przyjmie ? robił ktoś badania i wyciągnął wnioski z experymentów ? przecież wystarczy że kluczowy zestaw tank-support da ciała i leży cała walka/event i mało kto z nowych ma negatywny wpływ na to co się dzieje w tym momencie