Gokulo napisał(a):
1. Nie ma czeos takiego jak male gody. Gody sa jednakowe(moze poza genbu) i na dodatek money dropy z nich sa bardzo rare.
2. Grupka nie ma szans zdobyc w jeden dzien cassie, artho, shadow, serket itp, czy nawet w przeciagu kilku dni zwykle, chyba ze sie ma duze szczescie do jednego NMka. My naprzyklad z tydzien cassie mieslimy, ale dropy nie byly takie uber jak sie wydaje. Ale jak juz siedzimy na cassie to o innych sie dorazu zapomina. Zreszta teraz nie mozna robic bo gil sellerzy kradna.
Madry post!

Az mnei cieszy jak takie czytam
Co do malych godow to wlasnie mi o Genbu chodzilo, zreszta slyszalem,z e inne mozna tez zrobic w malej grupce. Nawet jesli money dropy sa rare mozna nafarmowac trigerow i zrobic przeciez pare razy, czyz nie?
Co do reszty, wspomniales o gilsellerach. Trzeba myslec jak oni! Zabije sie jednego NMka idzie sie na drugiego. Nie siedzi sie na jednym caly czas a jak sie przegra pull to do domu. Tak sie poprostu nie robi. Jest kilka duzych hnmow i raczej ToDy nie beda sie pokrywaly wiec mozna spokojnie okolo 2 dziennie zrobic. Dropy sa naprawde uber, nawet jesli sa rare. Grupka osob na 75 lvlu moze zniszczyc naprawde duzo i naprawde duzo zarobic. Teraz to co ja moge? W Oztroi posiedziec jedynie i Argus, ktory juz rare/ex dropuje. Wezmy np. taka sytuacje, ze z Lesiem bedziemy mieli 75. Speed belt to grube miliony. Mozna sie zasadzic nawet na miesiac na niego i po zabiciu go pojsc np. na Aqu. Beastmen Gody juz wymagaja wiecej ludzi ale dropy sa wiecej warte. Cassie, shadowy 3NMy dropujace itemy kolo 5mil gil sztuka w jednym miejscu!! W JEDNEJ ZONIE!! Jeden, bach, drugi, bach trzeci. Nawet jak sie 2 pulle przegra to jeden to duzo. Zreszta najwieksza kasa w tej grze to gardering, craft to tez ogromne pieniadze jak sie wyleveluje do 100 (co oczywiscie nakladu sporej gotowki wymaga). No i NMy. Saiowi sie np. nie chce bo to nuda. Moze i nuda... ale za to kasa jaka! Pozatym bicie serca za kazdym razem jak sie pullnie jest nie do opisania

A jeszcze jak wypadnie itemek za duzo pieniedzy... uhuhuhuuuuu

Zyc nie umierac:P Kazdy orze jak moze. Z tym, ze Ci co nei beda orac ostro kasy moga sie pozegnac z relicami, predzej im sie gra znudzi niz beda miec wymarzone bronie. Rha co do tych rare itemkow no to ja nie mowie przeciez, zeby rezgnowac calkowicie z Dynamis. Oczywiscie - chodzic na runy. Zawsze pare monet wpadnie. Mowie tylko, ze LS found i dawanie monet temu kto najbardziej potrzebuje i ma realne szanse na zrobienie relica jest zle. Bo automatycznie dyskfalifikuje tych, ktorzy beda chcieli go zrobic w przyszlosci. Np. ja. Liczmy za 2 miechy bede mial 75lvl wypadnie mi relic gun i bede chcial upgreadowac... Jesli zrobicie caly ten LS found itd... to moze za 20 lat jak wszyscy co sa przedemna w kolejce i maja wiecej monet dostana swoje relici ja bede mial swoj. No chyba, ze kupie 5tys monet i bede mial najwiecej. Wtedy wszystkie monety z dynamisow beda moje? A inni beda musieli obejsc sie smakiem? Czy jak? To jest zle rozwiazanie... Poprostu niech Ci co chca robic relica niech lotuja. Np. kazdy kto zrobil juz stage 1 ma prawo do lotu. Wtedy bedzie wiadomo, ze mu zalezy i wyklada wielka kase na to. Napewno znacie wszyscy goscia o ksywie Muteki co ma relic bow gdzies tam na jakims serwerze. Ktos na alla napisal (niepamietam gdzie dokaldnie), ze ow Muteki zaproponowal 10k za kazda monete (ostatni upgrade). Dlatego zrobil go tak szybko. 100mil gil. Skas musial je miec, prawda? Stworzyliscie wszyscy razem DP macie AFy i jest super! Ale nie myslicie powaznie o relicach, zbieracie praktycznie tylko te monety co wypadaja... Gdybyscie za kazda jedna co wypadnie kupili z 40 nastepnych to wtedy Wasz relic staje sie bardziej realny.