Oto owoce naszej wizyty z Nimem w Palacy Huziubuziu
1. Dyskotekowa kula to pierwotna forma- lata sobie i nikomu nie przeszkadza. Kiedy sie jednak przeksztalci (spotkalismy dwie, w formie ptaka i w formie pajaka) to atakuje wszystko co sie rusza nie przebierajac w srodkach (-ga III, ancient, zwykly elementalny IV, enfeeble danego elementu) W zaleznosci od tego jaki ma rdzen takiego elementu uzywa. Jak widac na zalaczonym obrazku walczymy z ognistym orbem... Orb jak i forma zwierzeca maja osobne specjale, ktore maja glupia wlasciwosc ignorowania cieni (Sickle Slash od pajaka z 1200+ mnie raz zabil). Tough.
2. Kwiatki. Nie agruja, dla 75 sa Even Match. Specjalne ataki to aoe sleep+damage, aoe blind, 1 target damage+slow, 1 target duzy damage (ignoruje cienie oczywiscie).
3. Jajka-niespodzianki
Albo sa w specjalnych miejscach gdzie trzeba sie dostac (stoja przed NPCem) albo sa na srodku pomieszczenia i sie obracaja. Mozna je obejsc tak aby nie zagrowaly. Tough dla 75.
Atakow maja mase, chyba trzy attack mode`y i zwiazane z kazdym specjale- jeden to trzy obrecze dookola, inny to kilka pretow krazacych wokol jajka a jeszcze inny to samo jajko. Od chlodzenia rdzenia (ice spikes efekt), stunujacych pretow do przegzania reaktora- mozna sie pogubic. Bardzo duza odpornosc na ciosy i wysoki magic defence.
Poza wrogami troche fajnych widokow... Nie odcyfrowalismy do czego sluza kolumny, nie dotarlismy do ani jednego ??? (a widzielismy dwa). Wielki labirynt i wszystkiego na mapie nie ma, troche czasu tam sie spedzi rozgryzajac co gdzie jak i dlaczego
Na powyzszym obrazku jak sie przyjzymy widac tez ze taru maja kolana (a jednak!)
Ponizej portal/winda laczaca dwa poziomy palacu. To w sumie tyle co osiagnelismy- 4 godziny bladzenia
{good night}
