MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Ciekawe!
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=43&t=15269
Strona 1 z 3

Autor:  Huckster [ 5 wrz 2005, 15:40 ]
Tytuł:  Ciekawe!

http://www.gameusd.com/index.htm

:)

Obrazek

Autor:  kalcia [ 5 wrz 2005, 15:45 ]
Tytuł: 

hmm, gile najdrozsze?;p

Autor:  mrynar [ 5 wrz 2005, 15:50 ]
Tytuł: 

Raczej gile sa coraz tansze.

EDIT:
(tresci zbyt zlosliwe) :D

Autor:  kalcia [ 5 wrz 2005, 16:12 ]
Tytuł: 

ale drozsze niz inne waluty z innych gier, tak przynajmiej mi sie wydaje ^^;

Autor:  Saed [ 5 wrz 2005, 17:28 ]
Tytuł: 

Trudno to porownywac bo podstawa moze byc jedynie przecietny czas jaki gilseller przeznacza na zdobycie X waluty ktora sprzedaje za Y dolcow.
A gil tanieje bo najprawdopodobniej na rynku gilsellerow jest duza konkurencja.
Tak mi sie wydaje. Huck zna sie na tym duzo lepiej :P

Autor:  Seph [ 5 wrz 2005, 18:34 ]
Tytuł: 

Gile tanieja bo IGE nie skupuje;]
Poprostu firmy gilsellerskie maja ZA DUZO gili ;]

Autor:  Huckster [ 5 wrz 2005, 21:19 ]
Tytuł: 

Saed napisał(a):
Trudno to porownywac bo podstawa moze byc jedynie przecietny czas jaki gilseller przeznacza na zdobycie X waluty ktora sprzedaje za Y dolcow.
A gil tanieje bo najprawdopodobniej na rynku gilsellerow jest duza konkurencja.
Tak mi sie wydaje. Huck zna sie na tym duzo lepiej :P


Niestety nie znam dokładnie rynku gilsellerów (pomimo, że interesuję się tematyką wirtualnych walut). Jak ostatnio dowiadywałem się w IGE nie skupują już gili, bo mają nadpodaż. Ale z tego co pamiętam to mieli straszną przebitkę - skupowali np milion gili za 30 dolarów, a sprzedawali za 50.

Nigdy jednak nie kupowałem i nie sprzedawałem gili, więc nie wiem jak ten proceder wygląda (a chciałbym się dowiedzieć).

Na pewno spadek cen gili związany jest z restrykcjami jakie SE podjęło wobec gilsellerów. Chociaż podobny trend istnieje także w przypadku WoWa.

Autor:  mrynar [ 6 wrz 2005, 09:53 ]
Tytuł: 

Huckster napisał(a):
Niestety nie znam dokładnie rynku gilsellerów (pomimo, że interesuję się tematyką wirtualnych walut). Jak ostatnio dowiadywałem się w IGE nie skupują już gili, bo mają nadpodaż. Ale z tego co pamiętam to mieli straszną przebitkę - skupowali np milion gili za 30 dolarów, a sprzedawali za 50.


Dlatego IGE jest takie bogate. Na normalnym rynku finansowym takie cos nie byloby mozliwe. IGE zarabia tyle, bo proceder jest nielegalny. Z podobnych przyczyn na handlu kokaina mozna wiecej zarobic niz na hadlu chlebem.

Huckster napisał(a):
Na pewno spadek cen gili związany jest z restrykcjami jakie SE podjęło wobec gilsellerów. Chociaż podobny trend istnieje także w przypadku WoWa.


Spedek cen oznacza, ze podaz przewyzsza popyt. Gilsellerzy wiecej sprzedaja niz sa w stanie kupic zwykli gracze. Jesli SE skutecznie by walczylo z gilsellerami to ceny powinne wzrosnac, bo sprzedajacych byloby mniej.

Autor:  Huckster [ 6 wrz 2005, 10:57 ]
Tytuł: 

mrynar napisał(a):
Dlatego IGE jest takie bogate. Na normalnym rynku finansowym takie cos nie byloby mozliwe. IGE zarabia tyle, bo proceder jest nielegalny. Z podobnych przyczyn na handlu kokaina mozna wiecej zarobic niz na hadlu chlebem.


Czasami legalny, czasami nielegalny - ja od zawsze uważam, że gdyby to się zalegalizowało tak by wymiana realnej kasy na wirtualną odbywała się poprzez właścicieli gier, to nie byłoby obecnych sytuacji z gilsellerami. (limity na sprzedaż, kontola podaży pieniądza itd)

mrynar napisał(a):
Spedek cen oznacza, ze podaz przewyzsza popyt. Gilsellerzy wiecej sprzedaja niz sa w stanie kupic zwykli gracze. Jesli SE skutecznie by walczylo z gilsellerami to ceny powinne wzrosnac, bo sprzedajacych byloby mniej.


No jasne :) Good point!

Autor:  mrynar [ 6 wrz 2005, 11:22 ]
Tytuł: 

Huckster napisał(a):
Czasami legalny, czasami nielegalny - ja od zawsze uważam, że gdyby to się zalegalizowało tak by wymiana realnej kasy na wirtualną odbywała się poprzez właścicieli gier, to nie byłoby obecnych sytuacji z gilsellerami. (limity na sprzedaż, kontola podaży pieniądza itd)



Tez tak uwazam, mozna by nadac temu jakis klimat np. w postaci banku w grze, gdzie nomalne pieniadze by sie wymienialo na virtual cash.
W obecnej formie to wszystko przybiera forme przykrej dla innych graczy patologii. Ostatnio gilsellerzy campuja nawet gods triggery i sprzedaje je za gruba kase...

Autor:  Huckster [ 6 wrz 2005, 11:43 ]
Tytuł: 

Ciekawe jak się sprawdza:
http://stationexchange.station.sony.com/

EDIT:
Sprawdza się super:
http://www.gamespot.com/news/2005/08/26 ... 31956.html

Autor:  mrynar [ 6 wrz 2005, 14:40 ]
Tytuł: 

Przy wszystkich legalizacjach (prostytucji, miekkich narkotykow, handlu wirtualna waluta itp) dochdzi zawsze czynnik moralny. Zazwyczaj wyliczenia ekonomiczne przemawiaja za legalizacja, gorzej z moralnymi bo np.

- kobieta bedaca sasiadka prostytutki, ktora ma lepszy samochod, lepsze ciuchy i do tego faceci sie za nia ogladaja na ulicy, napewno sie wkurwia, ze ona zapierdalajac w zakladzie pracy nie moze sobie pozwolic na to na co prostytutka. Jednak moze sie pocieszac, ze ta pracuje nielegalnie, nie ma badac, pewnie zlapie hiv, moze policja ja scignie itp Jak sie to zalegalizuje to wkurwienie zamieni sie we frustracje.

- podobnie w mmorpg, ktos uczciwie zapierdala, farmuje, kampi, a i tak nie stac go na to co maja gilbuyerzy, czy tez moga miec jesli zechca gilsellerzy. Jednak podobnie jak wspomniana kobieta moze sie pocieszac, ze to nielegalne, predzej czy pozniej ich zlapia i skasuja im konta, znajda jakis cudowny lek na gilsellerstwo itp Jak sie to zalegalizuje to znow wkurwienie zamieni sie we frustracje.

SE jest firma proplayerska i takimi rzeczami zdaje sie przejmowac. Molochy typu SOE takimi rzeczami sie nie przejmuja, liczy sie kasa jaki dany tytul przynosi, reszta jest drugorzedna.

Jak tak samo jak w wypadku innych legalizacji raczej jestem za, ale boje sie tez ich negatywnych skutkow. To sa trudne decyzje generalnie.

Autor:  Scorpio [ 6 wrz 2005, 14:56 ]
Tytuł: 

Prostytucja w polsce jest legalana, nkałanianie do nierzadu jest w polsce karalen.

Marichuana jest do kupienia u legalnych dystrybutorów w czechosłowacji i w amsterdamie, w Polsce nie.

Napoje zawierajace alkochol sa w panstwach majacych prawo muzulmanskie nie legalen jak i gry online ...

Autor:  Seph [ 6 wrz 2005, 16:10 ]
Tytuł: 

Legalize Canabis!! Oł jeeeeeeeeeeeee!!!!!

Co do legalnej sprzedarzy gil za pieniadze... khm... To by sie nei sprawdzilo.
Wezmy np. taki Gunbound. Tam sa pieniadze w grze, ktore notabene nie pamietam jak sie nazywaja no i CASH! Cash mozna sobie kupic i mozna rozne avatary sobie sprawic w ten sposob (Twoje autko bedzie wtedy lepsze). Niektore avatary sa tylko za cash niektore tylko za "growy szmal". W kazdym razie, tam jest kilka pokoi (takich naszych serwerw) w jednych avatatary sie licza w innych nie. Teraz tak... moj kolega gra w ta gre juz ladnych pare meisiecy i pytam sie go czemu nei gra w tych pokojach z "avatar on" a on do mnie "No co Ty? Ja bede gral z jakimis gowniarzami, ktorym babcia nakupowala avatarow?! Daj Ty spokoj".
To samo by bylo w FFXI, a wtedy juz bym nie gral bo nie bylo by sensu....
Teraz jest juz duzo ludzi co kupuja gile... a wyobrazcie sobie ile by bylo gdyby SE wprowadzilo sprzedaz gil...

Autor:  Comodo [ 6 wrz 2005, 16:23 ]
Tytuł: 

Seph napisał(a):
a wyobrazcie sobie ile by bylo gdyby SE wprowadzilo sprzedaz gil...
To może ja zacznę. Stack fire crystali 15k...

Autor:  Huckster [ 6 wrz 2005, 16:43 ]
Tytuł: 

Tak by nie było - gdyby SE prowadziła to legalnie, miałoby całkowitą kontrolę nad przepływem pieniędzy.....

Autor:  Comodo [ 6 wrz 2005, 23:33 ]
Tytuł: 

Czyli niby jaką? Każdy przez POLa mógłby nabyć ile chce gili. Jeśli nie, to gilselerstwo dalej by kwitło. Kupowali by ile chcieli, przez co właśnie skoczyłaby na łeb, na szyję inflacja - n00by wydawały by kasę na lewo i prawo nie przejmując się cenami i zawyżając je. Jeśli cena gilów nie byłaby niższa od obecnych cen sellerów, to oni dalej by zbijali kasę. Jeśli była by niższa, to po prostu n00by by więcej gilów kupowały. I tak źle i tak nie dobrze.

Autor:  Seph [ 7 wrz 2005, 00:10 ]
Tytuł: 

Comodo dobrze gada.

Autor:  Scorpio [ 7 wrz 2005, 07:51 ]
Tytuł: 

Comodo napisał(a):
Czyli niby jaką? Każdy przez POLa mógłby nabyć ile chce gili. Jeśli nie, to gilselerstwo dalej by kwitło. Kupowali by ile chcieli, przez co właśnie skoczyłaby na łeb, na szyję inflacja - n00by wydawały by kasę na lewo i prawo nie przejmując się cenami i zawyżając je. Jeśli cena gilów nie byłaby niższa od obecnych cen sellerów, to oni dalej by zbijali kasę. Jeśli była by niższa, to po prostu n00by by więcej gilów kupowały. I tak źle i tak nie dobrze.


SE już zrozumiało na czym polega bład ... teraz będzie je naprawiać. Itemy klasy rare / ex sa rozwiazaniem typu hairpin itd ... następny krok ktory powinni zrobić bardzo szybko to ex na itemy triggerujace.

Tak naprawde grajac W ff XI trzeba kupić armorek, medicines, food i broń. Jak Armorki i Broń będa ex [ mowie o tych lepszych ] to gilerzy nei beda ich kampic i sprzedawac .. np Kote itd ... wiec nie bedzie inflacji, bo za food i tak nikt nei da nie wiadomo ile kasy, a materiałów do craftu gilsellser nie farmuja bo za tani i za duzo trzeba kolo tego chodzić :D

Autor:  Huckster [ 7 wrz 2005, 09:47 ]
Tytuł: 

Comodo dobrze nie gada - bo jeżeli zrobiliby to z głową, to ceny za gile byłyby dynamiczne, ludzie nie mogliby sprzedawać więcej niż 1 sztuki danego itemu miesięcznie, cena za itemy byłaby regulowana rynkiem itp itd.

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team