Lothlorien napisał(a):
... Mi komputer padł ....
jak komputer pada to wiadomo czego nie można robić
jak pada konsola to nie można sobie pograć
generalnie na naszym świecie pomału przyjmuje się zwyczaj że konsole służą do grania a komputery do wymiany przy każdej premierze upragnionej gry
"Ja w ogóle nie widzę sensu w przerabianiu konsoli, bo i po co?"
konsole przerabia się generalnie po to żeby można było pograć sobie w gry które nie pojawiają się w naszym rejonie PAL w sensownym czasie lub w ogóle się nie pojawiają, ale ciężko to wytłumaczyć komuś kto nie interesuje się jrpg i nie ściąga ich nocami w wersji jap tylko po to żeby przynajmniej zobaczyć intro na swojej przerobionej konsoli
" Ludzie przerabiają konsole zazwyczaj po to, żeby pograć w pirackie gry. "
to nie są pirackie gry tylko pełnowartościowy produkt który kosztował producentów kilka/kilkanaście/dziesiąt milionów dolarów, piractwo to podrabiane papierosy po 1 zł sprzedawane za 4.50 zł
dzisiaj łatwiej jest zacząć grać w ffxi na PC ale wymaga to sporo gotówki na start jak się nie ma kompa, po chwili jak się skończy grać w ffxi to przynajmniej pamiątka zostanie
a PALowskiego FFXI na ps2 nie ma... a jak ma sie przerobiona konsole to chyba DNAS (czy jak to tam) to wykrywa i nie pozwala sie polaczyc ;] wiec wydaje mi sie ze zeby pograc na PS2 w FFXI trzeba miec konsole NTSC... (myle sie ??:/)
