Wzorem niebieskich kolegow zakladam topic o PUPie.
Mam 15 lvl dopiero i narazie gra sie przyjemnie. To taki MNK z dopalaczem. Mam magiczna wersje lalki i calkiem ladnie leczy (duzy MND), szkoda ze tak rzadko, czasem wali elementale, ale glownie odpala bio, dia, paralyze itp
Monk po petri lizarda to prawie pewny trup, w wypadku PUPa lalka dobija lizarda i jest luz.
Zauwazylem, ze nowe czary przychodza z wzrostem skilla, a nie levelu tak jak u magow.
Ogolnie gra sie fajnie. T mozna solowac na luzie, czasem exp chainy wychodza nawet.
Ciekaw jestem wrazen Tomali i Galenrosa. Nie wiem czy ktos jeszcze probowal tego joba.
Probowaliscie grac w party?
Jakie macie wersje lalek? Tom wiem, ze ma tanka.
Jakich subow uzywacie? Ja MNKa, ale chyba przejde na WARa. Lalka ma spore enmity i czasem dobrze ja uratowac vokiem.
Maneuvry cos wogole daja? Poza dark i light.