Coldee pamiętam, że mówiłeś coś iż pracujesz w Dublinie. Co polecasz aby tam zobaczyć? Muszę jechać nianczyć moją młodszą siostrę, a nie chcę paść z nudów ^^

Jak to co? szkocka whiskey, angielskie piwo i polskie dziewczyny... a co innego mozna ogladac w Irlandi?

Angielskie piwo? Bleee
Irlandzkie piwo to owszem.
A skoro młodsza siostra - to niech Ci sprowadzi fajne koleżanki i już się nudzić nie będziesz

jest duzo fajnych miejsc ....poza dublinem piekne miejsca jak Malahide ,Bray, i inne ..... Dart ( taka kolejka podmiejska ) >> jak jechalismy z dziecmi tam i spowrotem >> 7 E w sumie ... jeszcze wiele innych miejsc , bo sam Dublin jest brzydki ... aaa polecam wycieczke do browarów Guinessa . W Dublinie poza tym jest piekny ogrod botaniczny i wiele parkow zieleni >> takich ladnych , a nie .... jak w Polsce

A jak przylecisz >> zadzwon skoczymy do pubu na pifko ... przy piwie pogadac z kims o FF ( i nie tylko ) to dopiero radocha ....
0851171529 < jak juz bedziesz tu

Guinness to karmelek rozpuszczony w wodzie z po kapieli stada owiec... bleeee

Puby, picie, zarywanie.
Jesli jesteś bardziej ambitny i jedziesz na dłużej...zwiedzanie. Dublin jest dość ciekawy imo i warto nie tylko tam pić. Byłam tam tylko tydzień i wiele nie widziałam, ale... No cóż....
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dublin#Zab ... urystyczne

Muzeum browaru Guinnessa
...
Muzeum Figur Woskowych

Dzięki Jak będę to przedzwonię Jadę na 5 dni od 25 do 29 Na nieszczęście od 1 zaczyna się znowu rok więc trzeba być w domu.

Irlandza whisky (a tak naprawde whiskey - pisze sie inaczej zeby sie odroznialo od szkockiej) jest IMO lepsza od szkockiej.

Guinness jest boski, az dziwne ze powstal w kraju gdzie nie bylo tradycji browarniczej.

Dublin rzeczywiscie zbyt piekny nie jest, szczegolnie jak sie nie lubi guinnesa, dopiero po wypiciu 2-3 szklanek robi sie pieknym miastem.

Jak bedziesz mial czas to jedz na zachod wyspy, nad ocean. Tam jest prawdziwa irlandia (nawet po irlandzku mowia ).

Jakby to odemnie zależało Jak już mówiłem, jadę jako nianka nie by zwiedzać A moja siostra ma tam jakiś pseudo-idoli i musi być w Dublinie.