Graficznie:
w WoW teren wyglada lepiej, moby wygladaja podobnie (tzn. dobrze), postaci graczy w FFXI wygladaja lepiej, w WoW to zazwyczaj te same tekstury nalozone na postac (gdzie zmieniaja sie kolory i wzorki), ciut lepiej wyglada to w endgame.
Grywalnosc PvE:
W WoW latwo sie gra solo, mozna sobie trzaskac questy dla expa (i to jest duzy plus wow), moby nie sa specjalnie wymagajace.
W FFXI jest sie skazanym na party, levelowanie solo jest dlugie i nuzace. Wiekszosc waznych questow w grze tez sie nie da solo zrobic.
Grywalnosc PvP:
W WoW PvP jest moze i fajne, ale nie ma specjalnego znaczenia. Mozna wprawdzie cos zyskac (honor itemy), ale nie mozna nic stracic. Nie ma odbijania terenow, wplywu pvp na ekonomie.
W FFXI PvP w zasadzie nie istnieje poza czyms w rodzaju aren, ale jest za to walka ekonomiczna miedzy miastami i ma to wplyw na rozne rzeczy w grze. Raz w tygodniu zmienia sie rownowaga miedzy miastami.
Endgame:
W WoW sa praktycznie tylko instancje.
W FFXI jest naprawde mnostwo rzeczy do roboty. Max lvl to tak naprawde dopiero poczatek prawdziwego grania (co oczywiscie nie oznacza ze do 75 lvl nie ma co robic, szczegolnie jak ktos lubi sobie urozmaicac gre, a nie tylko bic moby dla expa).
Podsumowanie:
WoW jest super gra na 3-6 miesiecy.
FFXI jest super gra na 3-6 lat.