MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Przyszlosc Pixies:
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=43&t=23446
Strona 1 z 1

Autor:  mrynar [ 4 lut 2007, 17:44 ]
Tytuł:  Przyszlosc Pixies:

Pixies powstal po to zeby Polacy mogli zasmakowac HNM swiata bez zebrania o czlonkowstwo w roznych HNM LSach, jednak z duzej liczby polskich czlonkow Pixies tylko kila osob siedzi na tym LSie.

Jestem ciekaw jakie sa tego przyczyny. Zapraszam do ankiety.

Autor:  Kang [ 4 lut 2007, 18:03 ]
Tytuł: 

Korzystam z 3 LS'ów - w sumie to kwestia humoru i aktualnej atmosfery na Pixies. Nie lubię być zmuszany do chodzenia gdzieś gdzie nie mam ochoty potrzeby iść, a już napewno nie podoba mi się fakt jechania po ludziach kiedy czegoś nie chcą. Dzisiejsza akcja z zapraszaniem ludzi spoza LSa to przesada moim zdaniem - jak nie ma ludzi to nie walczymy i tyle.

Autor:  mrynar [ 4 lut 2007, 18:26 ]
Tytuł: 

Widze, ze Lesiu robi przerwe... czyli rozumiem, ze jakies emo dzis bylo?

Ogolnie niedziela jest zla na HNM dzialalnosc. Ludzie sa czesto zmeczeni po sobocie. :D

Sam wiem po sobie, ze w niedziele nawet jak jestem w grze to nie robie nic konkretnego.

Autor:  egoist [ 4 lut 2007, 18:44 ]
Tytuł: 

zadne emo w sumie. robie przerwe bo ta gra jest na maxa do dupy:) ludzie wola stac i sie patrzec jak japsy bija 4378563478563 z rzedu kinga niz sie polaczyc zabic razem i miec fun z tego. zmeczylo mnie to ze wszytko zalezy od tego czy ktos gdzies pojdzie czy nie. i stoisz i sie glupio patrzysz jak ktos cos zabija i tracisz czas wiec postanowilem nie grac w ogole i tyle takze cya:)

edit. a no i mam 4 miechy na prace magisterska:) to tez jeden z powodow

Autor:  Sonoman [ 4 lut 2007, 19:15 ]
Tytuł: 

Ja siedziałem wiekszość czasu na CC bo gdy expiłem czy robiłem inne pierdoły to niechciałem sie odrywać na fafki i inne rzeczy gdzie poprostu niebyłem potrzebny bo ludzi w pixies multum.
Inna sprawa to np. tiamat gdzie każdy sie liczy wtedy zawsze ktoś na CC zaglądnoł i mówił żeby ruszyć dupe, niebyło problemu i wiekszość hileveli szła pomóc bez wiekszego marudzenia (ja tez :) )

Co do brania obcych to jeżeli drop bedzie dla pixies a nie dla nich to wszystko jest ok :P .

Autor:  Duszek [ 4 lut 2007, 22:27 ]
Tytuł: 

ja na pixies siedze coraz rzadziej - powod? znacie moje zdanie na temat kampienia groundow a pix zrobilo sie ostatnio ewidentnym fafhogg LSem, ludzi nie mozna wyciagnac nawet do sea skad na 100% ludzie chca torque czy cape...

Autor:  Slayerek [ 4 lut 2007, 23:52 ]
Tytuł: 

Duszek napisał(a):
... a pix zrobilo sie ostatnio ewidentnym fafhogg LSem, ludzi nie mozna wyciagnac nawet do sea skad na 100% ludzie chca torque czy cape...


to jest niemożliwe
nigdy w to nie uwierzę
pójdziesz palić się na stosie !!!

Autor:  Targaryen [ 5 lut 2007, 00:33 ]
Tytuł: 

egoist napisał(a):
zadne emo w sumie. robie przerwe bo ta gra jest na maxa do dupy:) ludzie wola stac i sie patrzec jak japsy bija 4378563478563 z rzedu kinga niz sie polaczyc zabic razem i miec fun z tego. zmeczylo mnie to ze wszytko zalezy od tego czy ktos gdzies pojdzie czy nie. i stoisz i sie glupio patrzysz jak ktos cos zabija i tracisz czas wiec postanowilem nie grac w ogole i tyle takze cya:)

edit. a no i mam 4 miechy na prace magisterska:) to tez jeden z powodow


Jak zgrabnie pominałeś fakt, że zaprosiłeś samemu bez skonsultowania z innymi sackholderami (co ci nota bene weszło w nawyk- widac akcja z byakko sealami nie nauczyla cie niczego) ludzi z DH czy też z MP. Tych samych którzy przy każdej okazji robią MPK na Pixies, tych samych którzy plują na ciebie i całą resztę Pixies. Widac lepiej się ze smieciami servera skumać dla byle zasranych gaitersów co Lesiu? Jak tak chcesz robic to rob to sobie samemu a nie wciągaj w to całego LSa.

Nie wiem gdzie jest fun ze współpracy z ludzmi, któzy przy każdej nastepnej okazji obrobią ci dupę jesli interesy będa sprzeczne. Widac gaiters> duma^^

Autor:  egoist [ 5 lut 2007, 01:08 ]
Tytuł: 

fun>duma? lol to jest gra to nawet nie moj pomysl byl tylko denona ale w/e ja juz w to nie gram brok ma dostep do canta to niech wam wysle dropy z hydry

Autor:  Targaryen [ 5 lut 2007, 09:37 ]
Tytuł: 

Zajebisty fun jest ze współpracy z ludźmi którzy nastepnym razem zrobią wszystko aby ci uprzykrzyć grę. :lol:

Autor:  mrynar [ 5 lut 2007, 09:59 ]
Tytuł: 

Ja w tej calej akcji jednego nie kumam: po co idziecie na tiamata nie majac full alliance??
Trzeba miec w skladzie naprawdfe samych uberow, zeby go pokonac w mniejszym skladzie.
Takie cos musi sie skonczyc jakims emo, chyba ze o to wlasnie chodzilo.

Autor:  Shinji [ 5 lut 2007, 10:10 ]
Tytuł: 

Osobiscie chodze z Pixies tylko dla fun'u. Jako, ze RNG ssie na groundach to tez przewaznie chodze popatrzec. Na kilka zabitych w moim towarzystwie HNMow, w main alliance na koniec walki bylem tylko na Hydrze :)

Pixies to jeden z kilku LSow w moim plecaku i jezeli nie mam humoru to nie bede tam przesiadywal. Wczorajsza akcja z wymuszaniem na ludziach pojscia na Aspiego jest tego przykladem, ludzi na LSie 15 z czego polowa afk, ale przeciez damy rade ... Co niektorzy chyba za bardzo wychodza z zalozenia, ze Pixies > wszystko inne in game i poza. Nie bralem perly zeby byc lot whore i takie tam, nie chce zadnych itemkow - dla mnie to czysty fun.

Autor:  Vejitta [ 5 lut 2007, 12:02 ]
Tytuł:  Re: Przyszlosc Pixies:

mrynar napisał(a):
Pixies powstal po to zeby Polacy mogli zasmakowac HNM swiata bez zebrania o czlonkowstwo w roznych HNM LSach, jednak z duzej liczby polskich czlonkow Pixies tylko kila osob siedzi na tym LSie.

Dobrze napisane. Zasmakowali. No i ci ktorzy chcieli, zasmakowali. Pod tym katem LS sie udal. Tylko ze HNM LS nie polega na zasmakowaniu swiata HNMow. Tak sobie pomyslalem ze z perspektywy HNM LSa, bycie w nim Polakow jest/bylo/bedzie bez znaczenia. Ci, ktorzy chcieli, mieli motywacje, zeby dostac sie do HNM LSa dostali sie albo dostaliby sie. Bez wzgledu na to czy Pixies by zaistnialo czy nie.

Ja sie Lesiowi nie dziwie, ze postanowil sprobowac pograc z ludzmi z innych LSow. W koncu oni chcieli grac na tej plaszczyznie, na ktorej niektorym z Pixies (tudziez z CC) grac sie nie chcialo. Dlaczego nie wspoldzialac z nimi? DH i CAE mpkowali sie zylion razy na Fafie, ale jak trzeba bylo to w przeciagu miesiaca, dzieki wspolpracy, skonczyli dwa reliki. Nie rozumiem wiec wlasciwie o co chodzi? Dlaczego mam przedkladac ludzi ktorzy kampia sobie wlasne NMy, majac reszte w dupie, nad ludzi ktorzy kampia te same NMy co ja i sa gotowi kampic je wspolne?
Zrobilbym to samo co Lesiu (czy tam Denon), bo tak jak zapewne i on, nie lubie sie patrzec na liste LSa, gdzie polowa jest afk, 6 osob jest na campie, a reszta dba o swoje widzimisie, ktore potem ubiera w ladne slowko - 'fun'
W ogole przestancie z tym 'fun' crapem :] Fun to jest kiedy zabije sie moba pierwszy, drugi raz. Potem to juz zwyczajne granie o pkty, lokalne sympatie czy zwyczajny interes.

Autor:  Caspian [ 5 lut 2007, 12:03 ]
Tytuł: 

Wszystko sie zmienia i staje do gory nogami. Z tego co wiem w zalozeniach zakladania Pixies - perla ta miala byc dodatkowa - poboczna w kwestii robienia jakichkolwiek "wypadow - eventow".
A teraz to glowny LS??

Autor:  mrynar [ 5 lut 2007, 13:14 ]
Tytuł: 

Veji napisal podobny post do jakiego sie przymierzalem, ale czekalem na jakies bardziej miarodajne wyniki ankiety.

Sa dwa rodzaje HNM LSow: typu DH i typu SW.

W pierwszym wypadku event jest swiety i ludzie nosza perle HNM LSa 90% czasu. Taki LS z reguly nie jest duzy, ale za to czlonkowie sa aktywni bo wiedza czego chca i dla nim HNM > social.

W drugim wypadku przed eventem ludzie szybko zmieniaja perelke i szukaja 'funu" gdzie indziej, chyba ze chodzi o pierwsza Vrtre, pierwszego Tiamata wtedy oczywiscie na LSie jest 100 osob, niektorzy ewentualnie przychodza na jeszcze jedna walke po "title", bo to element "funu". LS tego typu ma z reguly 100+ czlonkow.

Z przykroscia stwierdzam, ze Pixies od pewnego czasu stal sie LSem drugiego typu.

HNMy nie sa dla wszystkich, mozna naprawde sie dobrze bawic nie widzac na oczy Fafnira i Tiamata. Sam przyznam, ze czasem wiecej funu mi daje craft czy kopanie na kurze niz stanie na campie z Pixies, ale skoro juz jestem w Pixies, to odpuszczam craft mimo tego ze nastepna sprzyjajaca faza ksiezyca bedzie za 3 dni.

Dla mnie caly sens HNM LSa to nie zbieranie itemow czy watpliwej przyjemnosci stanie na capmie 3h dla 1-2 punktow w tabelce. Dla mnie HNM LS to podejmowanie coraz to trudniejszych wyzwan co jest mozliwe wlasnie dzieki zbieraniu itemow dla ludzi, lepszemu zgraniu, meritom itp Dopiero po pokonaniu AV i Vrtry mozna powiedziec, ze LS jest dobry.

Pixies rozwijal sie naprawde dobrze. Robilismy SKY, Fafniry i Aspich (KB niestety tylko w wersji KS99...), potem przyszedl czas na Tiamata i Jorma, Cerba i Hydre. Nastepne powinne byc SEA gody i Vrtra + pewnie jakies nowe silne moby z ToAU.

Niestety z srednio 12 osobami na LSie to mozemy sobie jedynie genbu pobic, ewnetualnie Fafa modlac sie zeby przyszedl jakis tank. :wink:

Autor:  Slayerek [ 5 lut 2007, 15:06 ]
Tytuł: 

Pixies to młody LS, dajcie im szansę, gwarantuję że w 2008 lub w 2009 roku będzie na pewno lepiej
a może ma znaczenie że wiekszość graczy którzy są w Pixies grają w ffxi od X lat ? tylko kogo to obchodzi ?

Autor:  Sonoman [ 5 lut 2007, 16:55 ]
Tytuł: 

Niewiem jak innych ale mnie po 20 wypadach na fafa na samą myśl że mam iść tam jeszcze raz normalnie mdliło.
Z przykrościa stwierdzam że dlamnie hnmy to był żaden fun. Za pierwszym razem jak na jakimś byłem to było fajnie bo coś nowego potem już było zwyczajnie nudno.
Niemożecie też chyba oczekiwać że każdy kto ma perłe bedzie siedział całyczas na pixies i był na każde zawołanie tegoż lsa.
Zasada powinna być: chcesz to idziesz, nie to nie, to twoje punkty (czy jakoś tak) :P

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team