Mam pytanie do ludzi, ktorzy maja ta ostatnia coraz bardziej watpliwa przyjemnosc uczestniczyc w tym evencie w ramach tej wapliwej jakosci grupy.
W CC Salvage upadlo. W Pixies tez. Ogolnie ciagle jest malo ludzi. W 12 osob tego sie nie da robic. To nie Limbus. Niby Emebermage mowi ze bedzie szukal ludzi i prosil zebysmy i my poszukali, ale ten koles nie wydaje mi sie stworzony do liderowania i w ogole mam wrazenie ze mu wydaje sie ze wszystko sie 'samo zrobi' :/ Jakos ogolnie ludzie nie rwa sie do dyskusji na temat Salvage i na temat 'co by tu zrobic zeby to w koncu wygrac'. GP lezy, zadnego feedbacka, mimo ze cos tam w wolnej chwili naskrobalem
Z braku alternatywy nadal bede zapewne chodzil z nimi. Zastanawiam sie jednak czy macie jakis pomysl z tym zwiazany. Kalcia mi wczoraj mowila ze jakis pomysl w Pixies znowu sie zrodzil. Ale bez 15+ osob ktore beda na 90% runow (przynajmniej przez pierwsze 3 miesiace) to ja tego nie widze.
Pytanie jest tak czy inaczje zasadniczo podstawowe - co robimy?